03.03.2017 | "Nie ma rzeczy niemożliwych". Po dekadzie bycia bezdomnym odbudował swoje życie
Marta Kolbus | Fakty TVN
Po dziesięciu latach bycia bezdomnym, w wieku 39 lat, pan Wojciech Baran-Stawski zaczyna wszystko od nowa. Pracuje jako konserwator w jednym z łódzkich hoteli, gdzie dorobił się przydomka "złota rączka", będąc w stanie naprawić niemalże wszystko. Przez lata nie umiał jednak naprawić własnego życia - to trudniejsze, "szczególnie, jak je sobie człowiek sam spaskudzi", jak sam przyznaje. - Jest ciężko, ale nie ma rzeczy niemożliwych - dodaje, będąc żywym dowodem swoich słów. Program aktywizacji osób zagrożonych wykluczeniem społecznym pomaga wyjść z bezdomności, znaleźć pracę i utrzymać mieszkanie. A jest komu pomagać - w Łodzi na początku lutego naliczono 1035 bezdomnych osób.
Autor: Marta Kolbus / Źródło: Fakty TVN