W listopadzie 2020 roku wybuchły protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który utrudnił dostęp do aborcji. Na jednym z protestów grupa mężczyzn w cywilnych ubraniach zaczęła bić pałkami uczestników. Fotoreporter, który usiłował pomóc bitej kobiecie, też został uderzony. Okazało się, że bijącymi byli policjanci. Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie pobicia fotoreportera, ale do oddzielnego postępowania wyłączyła zarzut naruszenia nietykalności funkcjonariusza policji. Bezkarny pozostał też policjant, który użył gazu pieprzowego przeciwko posłance Nowackiej.