Ukraina ma metale ziem rzadkich, zawierające pierwiastki takie jak lantan, cer, erb i lit, jak i inne cenne surowce, w tym grafit. Jednak metali ziem rzadkich Ukraina nie wydobywa ze względów technologicznych i ekonomicznych. Nie zraża to Donalda Trumpa, który chce, aby Ukraina dopuściła amerykański kapitał w celu wydobycia cennych rud.
W jedynej ukraińskiej kopalni grafitu tanio nikt się oddać nie chce. - To jeden z najlepszych jakościowo grafitów. Taki grafit jak nasz jest jeszcze na Madagaskarze - mówi Walerij Harkiwiec, główny inżynier kopalni grafitu Zawaliwskij.
Kopalnia Zawaliwskij leży na jednym z największych złóż grafitu w Europie. Na takie złoża apetyt ma Donald Trump i chce umowy na dostęp do nich w zamian za dalsze wsparcie w wojnie. Najnowszą wersję umowy Ukraińcy przyjęli ze zdziwieniem. - To zupełnie inny dokument. Jest w nim wiele rzeczy, o których wcześniej nie było mowy, i takie, które obie strony wcześniej już odrzuciły - informuje prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Surowce kluczowe dla gospodarki hi-tech
Ukraina ma zarówno pierwiastki metali ziem rzadkich, takich jak lantan, cer, erb i lit, jak i surowce krytyczne, w tym grafit. Są one podstawą nowoczesnych technologii, wykorzystywane w przemyśle zbrojeniowym i lotniczym do produkcji turbin wiatrowych, samochodów elektrycznych, telefonów czy telewizorów.
- Ukraina ma połowę materiałów z amerykańskiej i europejskiej listy surowców krytycznych. Szacujemy ich wartość na niemal 15 bilionów dolarów - przekazuje Wołodymyr Landa z Centre for Economic Strategy.
ZOBACZ TEŻ: To skrywa ukraińska ziemia. Mapa
Amerykanie tym, co ukraińskie, chcą konkurować z Chinami. - Nawet około 80 procent rynku metali ziem rzadkich jest kontrolowane przez Chiny. Te materiały są istotą gospodarki hi-tech - wskazuje Oleksandr Khara, były ukraiński dyplomata, dyrektor Centre for Defence Strategies.
Kopalnia Zawaliwskij ma australijskiego inwestora i jeszcze niedawno była w światowej czołówce wydobycia. Z powodu działań wojennych młyn w kopalni pracuje teraz tylko okresowo. Przez rosyjskie ataki brakuje prądu. Zachodni kontrahenci odeszli, a dostawcy ze wschodniej Ukrainy są pod okupacją. Część pracowników powołano na front.
- Do 2022 roku, do początku wojny, w fabryce pracowało 250 osób. Teraz, niestety, pracuje niecałe 100 - przekazuje Igor Semko, dyrektor produkcji kopalni.
Ukraina nie wydobywa metali ziem rzadkich
Kopalni surowców krytycznych w Ukrainie nie ma wiele, a metali ziem rzadkich nie wydobywa się wcale. Wydobycie jest skomplikowane, brakuje technologii i inwestycji. Biznes jest trudny i obliczony na długie lata. - Nie jeden rok. Jeśli jutro jakaś amerykańska superkorporacja kupi licencję, przeprowadzi badania, rozpocznie pracę, to pierwszy kilogram grafitu wypuszczą za jakieś 7-10 lat - podkreśla Ostap Kostiuk, prezes kopalni grafitu Zawaliwskij.
CZYTAJ TEŻ: "Krytyczna lista". UE wskazała projekty
Ale Amerykanie prą do przodu. Nowa wersja umowy jest dla Kijowa finansowo niekorzystna. - Styl Trumpa jest bardziej biznesowy niż geopolityczny i ten styl może dać efekty. Ukraina rozumie, że jeśli chcesz coś otrzymać od partnera, to musisz mu dać to, co go zainteresuje - ocenia Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.
Pytanie, ile dać, by więcej nie stracić. - Trzeba podpisać to tak, żeby opłacało się to Ukrainie, a nie Stanom Zjednoczonym - uważa Igor Semko.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN