Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol

Źródło:
Fakty TVN
Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol
Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbol
Maciej Mazur/Fakty TVN
Samorządowcy dostali różdżki z nazwiskiem wojewody. Urząd tłumaczy: to swoisty symbolMaciej Mazur/Fakty TVN

Różdżki z imieniem i nazwiskiem wojewody warmińsko-mazurskiego zostały rozdane samorządowcom jako symbol dofinansowania na budowy i remonty dróg. Nietypowy sposób wręczenia dofinansowań stał się też przedmiotem korespondencji i sporu z Polską Agencją Prasową.

Wojewoda warmińsko-mazurski wręczył dofinansowania na budowy i remonty dróg w dość nietypowy sposób. Na różdżce widniało hasło: "Cud infrastruktury”, a "cudotwórca" był wymieniony z imienia i nazwiska - Radosław Król, wojewoda warmińsko-mazurski.

- Różdżki wręczane podczas wydarzenia były swoistym symbolem, narzędziem, które nie tyle miało przykrywać rzeczywistość, co akcentować potrzeby infrastrukturalne - wyjaśnia Szymon Tarasewicz z Warmińsko-Mazurskiego Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. 

Różdżki kosztowały 750 złotych. - Niech ta różdżka symbolizuje ten cud, który będzie się dział właśnie na waszych oczach -mówił podczas uroczystości wojewoda.

ZOBACZ TEŻ: Gminy nierzadko dziedziczą długi po mieszkańcach, czasem jednak trafi im się złoto - dosłownie

Na koniec uroczystości w podziękowaniu za "wyczarowane" pieniądze obdarowani wesoło pomachali. Różdżkę dostał też wójt gminy Grodziczno. - Nikt nikomu nie kazał machać. Oczywiście, to było dobrowolne. Niektórzy, oczywiście, stanęli do tego, ale tutaj efekt promocyjny przy tej okazji myślę, że był rzeczywiście zachowany - zapewnia Tomasz Szczepański.

Urząd miasta: Mieszkańcy nas wyprzedzili i efekt jest taki, że korekta została już wprowadzona
Urząd miasta: Mieszkańcy nas wyprzedzili i efekt jest taki, że korekta została już wprowadzonaTVN24

Spór o mail z PAP

Nieoczekiwanie wojewoda warmińsko-mazurski zwołał też konferencję, aby pokazać maila, którego przypadkowo dostał z Polskiej Agencji Prasowej w sprawie różdżek. - Dziennikarka Polskiej Agencji Prasowej pisze do drugiej dziennikarki PAP, że trzeba mnie obśmiać przed Polską - mówił Radosław Król i jednocześnie zaapelował o przyjrzenie się sprawie. - Stojąc na straży uczciwości mediów, apeluję do kierownictwa Polskiej Agencji Prasowej oraz do ministra kultury i dziedzictwa narodowego o natychmiastowe wyciągnięcie konsekwencji - dodał. Kierownictwo konsekwencje wyciąga. Uprzejmie przypomina wojewodzie, że "ujawnianie korespondencji, której nie jest się adresatem, stanowi naruszenie prawa. Depesza na temat różdżek spełnia agencyjne standardy bezstronności".

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Warmińsko-Mazurski Urząd Wojewódzki w Olsztynie