Poprzednia władza barykaduje się w redakcjach, obecna władza podejmuje radykalne kroki - tak w skrócie zagraniczna prasa opisuje to, co dzieje się wokół mediów publicznych w Polsce.
Mówili o kontroli poselskiej, a chodzili po korytarzach, studiach, przepychali się z ochroną i policją. Spędzali w TVP całe noce. Tak bardzo politycy PiS nie chcieli rozstać z władzą w TVP, że było i śmiesznie i strasznie.
Telewizja publiczna stała się, niestety, miejscem, które siało nienawiść, szczuło na poszczególne grupy społeczne - mówi Dominik Kuc z Fundacji GrowSPACE.
W ciągu ostatnich 24 godzin z anteny informacyjnej TVP nie padło nawet jedno słowo nieprawdy, nikogo nie zaatakowano, nie oskarżano, nie było żadnej manipulacji.