W imię "kontroli poselskiej" członkowie PiS wchodzili do siedziby TVP jak do siebie, przepychając się w drzwiach
Maciej Mazur/Fakty TVN
Do budynku TVP politycy PiS-u wchodzili jak do swojej siedziby. Mówili o kontroli poselskiej, a chodzili po korytarzach, studiach, przepychali się z ochroną i policją. Spędzali w TVP całe noce. Tak bardzo politycy PiS nie chcieli rozstać z władzą w TVP, że było i śmiesznie, i strasznie.
Źródło: Fakty TVN