Oczy całego świata skierowane są na wybory prezydenckie w USA. Szczególna uwaga poświęcana jest Pensylwanii i Georgii.

Przenosimy się do "amerykańskiej Częstochowy" - sanktuarium w Doylestown, miejsca ważnego dla amerykańskiej Polonii.

Czy mieszkańcy Pensylwanii mają świadomość, ile "ważą" ich głosy?  

800 tysięcy wyborców w Pensylwanii przyznaje się do polskich korzeni.

Zagraniczne media komentują polskie wybory.

Członkowie niektórych komisji po dobie żmudnej pracy musieli czekać kolejne godziny na kontakt z Warszawy.

Kolejki do komisji wyborczych to obrazek, który nie tylko cieszył w Polsce, ale i poza granicami kraju. Rekordowo dużo przedstawicieli Polonii zarejestrowało się na wybory - ponad 600 tysięcy.

Lokale wyborcze mają zostać zamknięte o godzinie 21. Politycy czekają w swoich sztabach na pierwsze sondażowe wyniki.

Polacy głosują na całym świecie. Ci za oceanem już oddali głos. Kolejki do lokali były długie, a frekwencja rekordowa. Na rekord idą też wyborcy w Europie.

Gotowość jest. Przynajmniej po stronie głosujących. Polonia pobiła wszelkie rekordy, by wziąć udział w niedzielnych wyborach. Czy gotowe są instytucje państwa?

Mija ostatni dzień na pobranie zaświadczenia o prawie do głosowania lub dopisanie się do spisu wyborców. Zainteresowanie jest rekordowe.

Cztery lata temu za granicą chciało głosować 350 tysięcy osób.

Najważniejszym wydarzeniem ostatniego poniedziałku kampanii wyborczej była debata w państwowej telewizji, na którą żaden z dziennikarzy mediów innych niż rządowe, nie otrzymał akredytacji.

Wybory już w najbliższą niedzielę.

Zmiany miejsca głosowania w Polsce poprzez dopisanie się do spisu wyborców można dokonać tylko do najbliższego czwartku, a za granicą do wtorku.

Polonia od dawna - wspólnie z przychylnymi sobie aktywistami - zabiega o jak najlepsze warunki do głosowania i pewność, że jej głosy będą policzone.

Czy obwodów do głosowania za granicą będzie więcej? Kiedy MSZ ogłosi ich listę? Kiedy Polonia będzie mogła się zapisywać na wybory?

Jeśli głosy setek tysięcy Polaków oddane za granicą nie zostaną policzone w ciagu doby, to przepadną. Były szef PKW mówi, że to karanie Polonii.

Do wyborów zostały 62 dni, a już teraz zwraca się uwagę na zmiany w Kodeksie wyborczym, które mogą sprawić, że wiele głosów nie zostanie podliczonych.