Polonia głosuje. Do wyborów zgłosiła się rekordowa liczba Polaków

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Polonia głosuje. Do wyborów zgłosiła się rekordowa liczba Polaków
Polonia głosuje. Do wyborów zgłosiła się rekordowa liczba Polaków
Paulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24
Polonia głosuje. Do wyborów zgłosiła się rekordowa liczba PolakówPaulina Chacińska/Fakty po Południu TVN24

Polacy głosują na całym świecie. Ci za oceanem już oddali głos. Kolejki do lokali były długie, a frekwencja rekordowa. Na rekord idą też wyborcy w Europie.

Polacy mieszkający za oceanem zagłosowali jako pierwsi. Pogoda - choćby w Waszyngtonie - nie rozpieszczała, ale przed lokalami w Stanach Zjednoczonych stały tłumy. Często nawet godzinę w kolejce. Wcześniej wiele osób spędziło kilka godzin w aucie, jadąc na miejsce. Łącznie zagłosować można było w 21 stanach, w 52 komisjach i czterech strefach czasowych. Wiele wskazuje na to, że liczba tegorocznych wyborców będzie jedną z najwyższych w historii. - Pierwszy raz głosowałem w polskich wyborach. Jestem tutaj od '91 roku - mówi jeden z mężczyzn. Do rejestru wyborców w Stanach Zjednoczonych zapisało się 48 tysięcy osób. To o 16 tysięcy więcej niż cztery lata temu.

W Wielkiej Brytanii na głosowanie zarejestrowało się ponad 160 tysięcy Polaków. To historyczny rekord. Rekordowa jest liczba utworzonych obwodów - aż 77. To ponad 18 procent wszystkich zagranicznych komisji wyborczych. Najwięcej osób głosuje w Londynie. W Berlinie pierwsi chętni do głosowania stawili się w lokalach tuż po ich otwarciu. W całych Niemczech utworzono 47 komisji. Zagłosować chce w nich ponad 108 tysięcy rodaków. - Nie mieszkam (w Polsce - przyp. red.) już od 20 lat, ale moi rodzice mieszkają w Polsce. Trzeba głosować - apeluje jedna z kobiet.

Przychodzą głosować i trafiają do teatralnej garderoby
Przychodzą głosować i trafiają do teatralnej garderobyDo teatralnej garderoby trafiają wyborcy, którzy przychodzą na niedzielne głosowanie do lokalu wyborczego w Gminnym Ośrodku Kultury "Sokół" w Czerwonaku (woj. wielkopolskie). Ośrodek od lat przygotowuje nietypowe scenerie, podnosząc w ten sposób wyborczą frekwencję.TVN24

Rekordowe wybory

Rekordy padają niemal wszędzie. Za granicą utworzono łącznie 416 obwodów wyborczych - o niemal 100 więcej niż cztery lata temu. W Holandii głosuje 37 tysięcy Polaków. W Amsterdamie czy Hadze liczba chętnych jest ponad 100 procent wyższa niż w 2019 roku. W Bredzie - jednym z głównych skupisk Polonii w Holandii - zarejestrowało się prawie 10 tysięcy wyborców. To wzrost o ponad 210 procent. W Belgii do spisu wyborców zapisało się ponad 20 tysięcy Polaków. To również znaczący wzrost zainteresowania w porównaniu do wyborów z 2019 roku.

- Lokal otworzyliśmy o 7 rano. Już stali obywatele chętni do głosowania, co nas bardzo cieszy. (...) Widać, że frekwencja wysoka i bardzo nas to cieszy - mówi Kaja Zalewska-Dufour, wiceprzewodnicząca komisji numer 25 w Brukseli. We Francji zarejestrowanych jest blisko 20 tysięcy wyborców. W Szwecji - 15 tysięcy. W Hiszpanii chętnych do głosowania jest ponad 24 tysiące osób.

Polacy głosują w najodleglejszych miejscach świata. W Azji utworzono komisje między innymi w Chinach, Indiach, Indonezji czy Japonii. - Przyjechałam na zawody w karate, na mistrzostwa świata w karate, dzisiaj mamy drugi dzień. Tak że zagłosowaliśmy przed rozpoczęciem zawodów - tłumaczy Marianna Sulima, zawodniczka karate.

Głosowano także w Obwodowej Komisji Wyborczej numer 1000 na "Darze Młodzieży", który aktualnie jest u wybrzeży Wysp Azorskich na Atlantyku. - Myślę, że każdy powinien zagłosować, bo jest to obowiązek obywatela świadomego. Nieważne gdzie. Jeśli jest taka możliwość, powinno się zagłosować - uważa Zofia Olchowy, II oficer na Darze Młodzieży.

W zagranicznych komisjach zarejestrowało się ponad 608 tysięcy Polaków. To o blisko 300 tysięcy więcej niż cztery lata temu.

Autorka/Autor:Paulina Chacińska

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

Nie jest to początek zupełnie nowej epoki w internecie, ale to znacząca zmiana. Chodzi o handel w sieci i unijną dyrektywę, która 1 lipca wchodzi w życie. Jesli ktoś sprzedaje coś naprawdę okazjonalnie i mówimy o niedużych sumach, to nie dotyczą go te regulacje. Ale wszystko powyżej dwóch tysięcy euro będzie od tej pory raportowane prosto do skarbówki.

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Wielkie zmiany w sprzedaży w internecie. "Kupujący nie muszą się niczego obawiać"

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 lipca wzrastają zarobki w ochronie zdrowia. To dobra wiadomość, ale od razu pojawiają się wątpliwości, czy poziom wynagrodzeń jest odpowiedni dla wykonywanej pracy. Do tego dochodzą różnice zarobków u lekarzy na etacie, a tych zatrudnionych na kontrakcie.

Zmiany w zarobkach w systemie ochrony zdrowia. Od razu pojawiły się wątpliwości

Zmiany w zarobkach w systemie ochrony zdrowia. Od razu pojawiły się wątpliwości

Źródło:
Fakty TVN

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Widać najwyraźniej, że Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu, które się wydaje bardzo mocnym bastionem PiS jak Małopolska, żeby utrzymać tam dyscyplinę - mówił w "Faktach po Faktach" Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Komentował brak wyboru marszałka województwa małopolskiego przez sejmik, w którym bezwzględną większość ma PiS.

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

Źródło:
TVN24

Ewentualne zwycięstwo Le Pen we Francji, a później ewentualne zwycięstwo Trumpa w Stanach Zjednoczonych da niesłychany power innym populistom - prognozował w TVN24 Andrzej Olechowski, były minister spraw zagranicznych. Dodał, że "ich dzisiejsze ciśnienie i ewentualny frontalny atak na demokrację, na porządek świata, jest fatalny".

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

"Jeśli to mają robić populiści, to Chryste Panie..."

Źródło:
TVN24

Węgry to kraj, który w Europie jest regularnie w kontrze wobec wszystkich, jeśli chodzi o stosunek do Rosji, Ukrainy, kwestię rządów prawa i wolności mediów. Teraz orbanowskie Węgry mają szansę nadawać europie ton. W Unii zaczyna się węgierska prezydencja.

Węgry będą nawać ton w Unii. Jak to wykorzysta Orban?

Węgry będą nawać ton w Unii. Jak to wykorzysta Orban?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

"Storia di mia vita" - historia mojego życia - to tytuł książki, która stała się bestsellerem we Włoszech i sensacją na tamtejszym rynku, bo to autobiograficzna powieść 62-letniego Polaka, Jana Gorczycy, który przez ostatnie 30 lat doświadczał bezdomności. Z mężczyzną rozmawiał nasz dziennikarz Hubert Kijek. 

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Polak był bezdomnym we Włoszech przez 30 lat. Napisał książkę, która stała się bestsellerem

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS