Zagraniczne media komentują polskie wybory. "Można było niemal usłyszeć westchnienie ulgi w europejskich stolicach"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To świetna wiadomośc dla Unii Europejskiej - piszą jedni. W prawie całej Europie - poza Węgrami - słychać było ulgę - piszą drudzy. Tak wynik polskich wyborów komentują europejskie media. Zwycięstwo dotychczasowej opozycji uznawane jest za tym bardziej imponujące, że ziściło się mimo państwowej propagandy, która "przebija wszystko to, co mógłby wymyślić Orwell".

"Dziękujemy, Polsko, za okazanie wiary w wartości Unii Europejskiej" - takim tytułem brytyjski "The Guardian" gratuluje Polakom wyniku wyborów i otwarcie ocenia, że to poruszający moment zarówno dla Polski, jak i Europy. "O dziwo, pomimo nieustającej propagandy ze strony państwowej telewizji, przewyższającej wszystko, co George Orwell mógł sobie wyobrazić, Polacy - zwłaszcza młodzi i kobiety - zmobilizowali się, by powiedzieć "nie" - pisze "The Guardian". Dziennikarze "Guardiana" przyznają, że brytyjska prawica stara się iść tą samą drogą, co Prawo i Sprawiedliwość, ale wynik polskich wyborów wyraźnie pokazał, że demokratyczne społeczeństwa nie chcą autorytarnych rządów.

O demontażu stronniczej i nietolerancyjnej polityki, jaka dominowała w Polsce w ostatnich latach, pisze też "Financial Times" podkreślając, że nowy rząd będzie musiał wykonać ciężką pracę, by cofnąć rozpoczęte przez PiS autokratyczne procesy. "Można było niemal usłyszeć westchnienie ulgi w europejskich stolicach (z wyjątkiem Budapesztu), gdy pojawił się wynik polskich wyborów. Mimo to zadanie nie zostało jeszcze ukończone. (...) Ze względu na rolę prezydenta Dudy i fakt, że PiS obsadził sądy swoimi ludźmi, proces ten nie będzie prosty" - wyjaśnia "Financial Times".

Kobosko: musimy dostać odpowiedzi na te pytania, żeby wiedzieć, czy sytuacja była poważna, czy niezwykle poważna
Kobosko: musimy dostać odpowiedzi na te pytania, żeby wiedzieć, czy sytuacja była poważna, czy niezwykle poważnaTVN24

"Powód do świętowania"

Przez ostatnie kilka lat populistyczny rząd w Warszawie słynął z demonizowania Unii Europejskiej i jej zasad - dodaje "Time", kolejny brytyjski magazyn, który pisze o zachwycie Brukseli rezultatem polskiego wyborczego pojedynku, a wtórują mu inne europejskie media. "Unijni liderzy mają powód do świętowania w tym tygodniu - a przynajmniej większość z nich. Prawicowo-nacjonalistyczny rząd w Polsce, wieloletnia zmora Brukseli, który wielokrotnie antagonizował i frustrował przywódców UE w kwestii podstawowych swobód demokratycznych, zostanie wkrótce usunięta z politycznej szachownicy" - donosi Euronews. Polska "powstając przeciwko autorytaryzmowi, zmienia obraz całej Europy" - krótko i dosadnie ocenia "The Washington Post".

CZYTAJ TEŻ: Polonia pobiła rekordy frekwencji w wyborach parlamentarnych

"Polscy wyborcy oddali decydujący głos we właściwym kierunku, co stanowi inspirującą demonstrację tego, że ludzkie pragnienie wolności nie jest łatwe do stłumienia. Teraz zadanie polega na uczynieniu tego kraju i jego sąsiadów, którym tak długo brakowało wolności, bastionem demokratycznej odporności" - tłumaczy "The Washington Post". Zachód powinien wyciągnąć wnioski z polskiego głosowania. Wyborcy chcą kompetencji, a nie prawicowo-populistycznego ryczenia - podsumowują media niemieckie, a "Die Welt" dodaje, że "Polska, nawet rządzona przez prawicowych populistów, nie jest autokracją". "PiS wykorzystał państwowe media i fundusze, by wpłynąć na wyborców(...) Ale demokracja zadziałała" - donosi "Die Welt".

Wybory parlamentarne w liczbach
Wybory parlamentarne w liczbachTVN24

"Wzór dla Europy"

PiS popełnił dramatyczny błąd w obliczeniach - wskazuje niemieckie radio publiczne i jednocześnie ocenia, że Polska jest wzorem dla Europy, choć zaskoczyła nie tylko wspólnotę, ale prawdopodobnie też samą siebie. "Te wybory były demokratyczną i europejską sensacją oraz lekcją, która powinna wyjść i poza Polskę (...) Po pierwsze dlatego, że z nowym polskim rządem Europa prawdopodobnie stanie się znacznie bardziej zdolna do działania" - pisze portal deutschlandfunk.de.

CZYTAJ TEŻ: Rynki pozytywnie zareagowały na wyniki wyborów parlamentarnych w Polsce

Media hiszpańskie skupiają się na rekordowej frekwencji w polskich wyborach, za którą należy podziękować m.in. kobietom. "Kobiety znowu wyszły na ulice, tym razem udając się do urn wyborczych, by powiedzieć "dość". I udało im się. Bezprecedensowa mobilizacja kobiet w polskich wyborach była decydująca dla zwycięstwa liberalnego bloku opozycyjnego, który ma teraz większość potrzebną do utworzenia rządu" - podkreśla "El País". "To nie jest kraj dla starych ludzi" - dodaje Euronews i wskazuje, że gratulacje - oprócz kobiet - należą się też młodym wyborcom, którzy pomogli przechylić szalę zwycięstwa na korzyść opozycji.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Fakty o Świecie

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak wyglądają przygotowania na możliwe czarne scenariusze? W ciągu 27 lat od tak zwanej powodzi tysiąclecia na instalacje przeciwpowodziowe wydaliśmy 22 miliardy złotych. Czy to wystarczy, by mieć pewność, że lekcja została odrobiona?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

W 1997 r. wystąpiła powódź tysiąclecia. Czy do wielkiej wody jesteśmy przygotowani lepiej niż wtedy?

Źródło:
Fakty TVN

Do długiej listy skutków pandemii COVID-19 amerykańscy naukowcy dopisują kolejny punkt. Lockdown uderzył w mózgi nastolatków. Izolacja społeczna przyspieszyła ich starzenie się mniej więcej o cztery lata. Jest też dobra wiadomość - te zmiany nie są nieodwracalne.

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Izolacja w czasie pandemii przyspieszyła starzenie się mózgów nastolatków - tak twierdzą naukowcy

Źródło:
Fakty TVN

Jeszcze kilka dni temu walczyliśmy z upałami i suszą, a teraz robimy wszystko, żeby uchronić się przed zalaniami, podtopieniami, a nawet powodzią. Tak silne opady zdarzały sią raz na kilkadziesiąt lat - mówią klimatolodzy i dodają, że z powodu zmian klimatycznych taka pogoda może zdarzać się częściej. Z jednej strony słychać, że władze i służby wyciągnęły wnioski z poprzednich powodzi, zbudowane zostały zbiorniki retencyjne, ale z drugiej - betonujemy miasta, więc woda nie ma, gdzie się podziać, stąd zagrożenie powodziami błyskawicznymi. 

Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

Wcześniej susza, teraz ekstremalne ulewy. Klimatolodzy: takie zjawiska będą coraz częstsze

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS