Jeden z najważniejszych polityków AfD miał dostawać pieniądze od rosyjskiego wywiadu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To może być kolejny dowód na siłę rosyjskich wpływów w Europie. Deputowany do niemieckiego parlamentu oskarżany jest o przyjmowanie pieniędzy od rosyjskiego wywiadu. To o tyle istotne, że Petr Bystron jest nie tylko członkiem Bundestagu, ale i kandydatem do Parlamentu Europejskiego z drugim miejscem na liście partii AfD.

Petr Bystron to jeden z najważniejszych polityków skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec. Według niemieckiego "Spiegla" i czeskiej gazety "Denik N", czeski kontrwywiad dysponuje nagraniem audio, które ma być dowodem na to, że Bystron przyjmuje pieniądze od rosyjskiego wywiadu.

Kiedy władze AfD wezwały polityka do złożenia wyjaśnień, ten napisał list, w którym przedstawia się jako ofiara "oszczerczej kampanii globalistów". Wcześnie Bystron "zasłynął" licznymi antyukraińskimi i prokremlowskimi wypowiedziami.

- Wsparcie wojskowe dla Ukrainy to wielki biznes, szczególnie dla amerykańskich firm. Konflikt trwa, wiele osób traci życie, ale przemysł wojskowy zarabia dziesiątki miliardów. Zyski są impulsem do dalszych dostaw - mówił niedawno polityk AfD.

Według kilku źródeł w czeskim kontrwywiadzie, Bystron miał przyjąć pieniądze od pracowników portalu Voice of Europe. Finansowana przez Kreml strona internetowa nie tylko rozsiewała propagandę, ale miała też służyć jako narzędzie do potajemnego finansowania przychylnych Moskwie kandydatów w najbliższych eurowyborach.

Czytaj więcej: Politycy w całej Europie byli opłacani, by szerzyć rosyjską propagandę. Służby wkroczyły do akcji

Zakrojoną na szeroką skalę operację wykryły pod koniec marca czeskie służby. Doszło do kilku zatrzymań, między innymi w Polsce. Łącznie do polityków w sześciu krajach Unii Europejskiej - m.in. w Niemczech, Francji, Polsce i Holandii - miało trafić kilkaset tysięcy euro.

Alternatywa dla Niemiec uznana za organizację ekstremistyczną w trzech krajach związkowych (wideo archiwalne)
Alternatywa dla Niemiec uznana za organizację ekstremistyczną w trzech krajach związkowych (wideo archiwalne)Reuters Archive

Konferencja z politykiem Konfederacji

Petr Bystron nie jest w Polsce postacią anonimową. Dwa lata temu na konferencji potępiającej nałożenie sankcji na Rosję towarzyszył mu poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Pod koniec lutego Bystron tak krytykował demokratyczną zmianę władzy w naszym kraju: - Wydarzenia od przejęcia władzy nie mają nic wspólnego z demokracją. Trzech przegranych wyborów postanowiło się połączyć, aby uniemożliwić zwycięzcy sprawowanie władzy i od tego czasu rządzą przy użyciu przemocy, łamiąc prawo i depcząc wielowiekowe tradycje - mówił na forum Bundestagu.

Zobacz też: Tajne spotkanie skrajnej prawicy. "To oczywiste, że oni coś szykują"

W ostatnich dniach Petr Bystrom udzielił wywiadu Chińskiej Telewizji Centralnej, w którym stwierdził, że niemiecki rząd pomagając Ukrainie oszukuje swoich obywateli. - Od eskalacji konfliktu rosyjsko-ukraińskiego znaczna liczba obywateli Niemiec wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec dostarczania Ukrainie jakiegokolwiek rodzaju broni. Początkowo rząd zapewniał, że dostarczy jedynie hełmy i karabiny, ale potem zwiększył wsparcie o ciężką broń i amunicję. Rząd zapewniał, że nie będzie dostarczać pojazdów opancerzonych, ale są one obecne w Ukrainie - stwierdził.

Petr Bystron to numer dwa na liście Alternatywy dla Niemiec w czerwcowych eurowyborach. AfD to druga siła w Niemczech, co oznacza, że polityk niemal na pewno trafi do Brukseli.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: YOUTUBE/@PetrBystronAfD

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS