Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"
Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"
Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24
Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Strażacy cały czas pracują na miejscu pożaru w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. - Nadal nasze działania trwają i dalej jest niebezpiecznie, bo mamy w środku zadymienie i temperaturę - poinformował mł. bryg. mgr inż. Artur Laudy z Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

Na miejscu pojawili się też przedsiębiorcy, którzy przyszli sprawdzić, co z wielkiej hali zostało. - W tamtych boksach została moja część serca - stwierdził pan Krzysztof, który w hali przy Marywilskiej przez 15 lat miał stoisko z butami. - Tu była rodzina, tu ludzie są zżyci. Tu każdy miał swoich klientów, historię - dodał mężczyzna.

W kompleksie handlowym łącznie było ponad 1400 sklepów i punktów usługowych. Większość to małe rodzinne firmy. - Miałam pięć sklepów i wszystko straciłam - wyznała pani Alina, przedsiębiorca.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pożar centrum handlowego na Białołęce. Tak wyglądał w momencie kulminacyjnym

Wszystkie boksy i stoiska doszczętnie spłonęły. Towar też został całkowicie zniszczony. - Moje straty wynoszą mniej więcej od minimum 400 do 500 tysięcy złotych - wylicza jeden z przedsiębiorców. - Firma budowana od 20 lat poszła z dymem - twierdzi pan Paweł, przedsiębiorca.

Ocalała jedynie budka w pobliżu hali. - Moja budka nie ucierpiała. Ja jestem jedynakiem wśród tej całej rzeszy ludzi, którzy potracili wszystko - powiedziała pani Dorota, przedsiębiorca.

Właściciel obiektu zapewnił, że hala zostanie odbudowana. "To niewyobrażalna tragedia, która dotknęła nie tylko nas, ale przede wszystkim tysiące osób, które straciły swoje miejsca pracy, jedyne źródło utrzymania swoich rodzin, a niejednokrotnie dorobek całego życia. Zapewniamy, że podejmiemy wszelkie możliwe działania, aby przywrócić funkcjonowanie obiektu jak najszybciej" - czytamy.

Pożar centrum handlowego w Warszawie. Relacja reportera TVN24TVN24

Sprawą pożaru zajmuje się policja

Policja apeluje do wszystkich, którzy w pożarze stracili swój dobytek, żeby zgłaszali się do komisariatów i proszą też o kontakt osoby, które mogą coś wiedzieć o samym wybuchu pożaru.

- Przesłuchaliśmy część pracowników ochrony, przesłuchaliśmy niektórych strażaków i przesłuchaliśmy część kupców. Te wszystkie działania będą kontynuowane dalej. Będziemy sukcesywnie te osoby przesłuchiwać po to, aby dowiedzieć się, co tam się wydarzyło. Zabezpieczyliśmy też monitoring, który znajduje się dookoła - informuje podinsp. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji.

- Tu nie ma czasu na spekulacje. Tu jest czas na spokojne wyjaśnianie tych spraw tak, żebyśmy wiedzieli dokładnie, co się stało - zaznacza Marcin Kierwiński, były minister spraw wewnętrznych i administracji.

Policjanci i biegli będą mogli wejść na teren pogorzeliska dopiero, gdy strażacy całkowicie zakończą swoją pracę i będzie to bezpieczne.

- Musimy poczekać na opinie biegłych, którzy sporządzą dokumentację. Bardzo możliwe, że będą mieli dostęp do zapisów w pamięci centrali systemu pożarowego i będą widzieli, czy wysterowania były właściwe, zgodnie ze scenariuszem pożarowym, i czy obiekt, a właściwie jego urządzenia przeciwpożarowe, zadziałały zgodnie z tym, jak zostały zaprojektowane oraz wykonane - wskazuje mł. bryg. mgr inż. Artur Laudy.

ZOBACZ TEZ: Rozległy teren i liczne roszczenia. "Miasto nigdy nie miało w planach sprzedaży tej działki"

Pożar hali targowej wybuchł w niedzielę około czwartej nad ranem. Po 11 minutach od zgłoszenia na miejsce dotarli pierwsi strażacy i już wtedy znaczna część centrum handlowego była zajęta ogniem. - Ja tu byłem o szóstej rano, bo dostałem telefon, że wszystko płonie. Jak podjechałem, to paliło się wkoło wszystko, a środek jeszcze nie - relacjonuje pan Wacław.

W akcji gaszenia pożaru uczestniczyło ponad 240 strażaków oraz Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego. W szczytowym momencie wykorzystano niemal 100 wozów strażackich.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS