Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata
Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata
Tomasz Wesołowski/Fakty po Południu TVN24
Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brataTomasz Wesołowski/Fakty po Południu TVN24

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

4500 kilometrów na pożyczonym rowerze, z Wrocławia na kraniec Europy. Maciej Pelc zamierza dojechać do Lizbony, żeby zebrać pieniądze na operację dla swojego starszego brata. - Nie mam czasu na zastanowienie, powiedziałem, że wyruszę czym prędzej - mówi Maciej Pelc.

Zbiórka na rzecz Szymona Pelca jest prowadzona na platformie Siepomaga.pl

W podróży jest od dwóch tygodni. Dojechał już do Austrii. Cel to ponad 330 tysięcy złotych. Ruszył, gdy pieniądze na operację i rehabilitację zaczęły się kończyć. - Ja się zupełnie do tego nie przygotowałem, po prostu tak jak siedziałem, tak wsiadłem na rower - opowiada Pelc.

Przeszedł kilka operacji. Lekarze w Polsce nie byli w stanie mu pomóc

Z Polski Maciejowi kibicuje jego starszy brat, Szymon. - Pomysł Maćka wydał mi się na początku szalony - przyznaje Szymon Pelc. - Rodzinę stawia na pierwszym miejscu i też moje zdrowie ma tutaj dla niego tak ogromne znaczenie, że, jak widać, przenosi góry, jeśli trzeba - dodaje.

Szymon od urodzenia cierpi na wrodzoną tłuszczakowatość, zanik mięśni lewej nogi i pośladka spowodowane neurofibromatozą. Przeszedł już kilka operacji. Lekarze w Polsce nie byli mu w stanie więcej pomóc.

ZOBACZ TEŻ: "Wietnamczycy są narodem bardzo solidarnym". Pomoc psychologiczna dla poszkodowanych po pożarze centrum handlowego

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w kosmosie
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w kosmosieTVN24 BiS

- Jest to bardzo rzadka przypadłość. Jest to choroba, która występuje (...) w częstości jeden do 50 tysięcy urodzeń - informuje lekarz Tomasz Albrewczyński, dyrektor medyczny Paley European Institute.

Stan zdrowia Szymona pogorszył się po wypadku samochodowym, do którego doszło siedem lat temu. Na wózku jeździ przez nieudaną operację kręgosłupa.

- Cały czas celem jest to, żeby Szymon samodzielnie się spionizował, samodzielnie stanął na kończynach - mówi Albrewczyński. Dwa lata temu, na wózku, z pomocą brata, przejechał 500 kilometrów z Wrocławia do Gdańska. Zebrane pieniądze wystarczyły na operację kręgosłupa w Stanach Zjednoczonych. Teraz bracia liczą, że uda się zoperować kolano, a Szymon stanie na nogi.

Motoryzacja to jego największa pasja. Niejeden sprawny nie radzi sobie tak jak Szymon

Szymon Pelc z zawodu jest mechanikiem samochodowym. Po kilku latach przerwy wraca do pracy w zawodzie. - W najbliższym czasie mój przyjaciel będzie otwierał też dla mnie punkt, żebym mógł do tej mechaniki wrócić - mówi.

Motoryzacja to największa pasja Szymona, odkąd skończył 13 lat. - Niejeden sprawny sobie nie radzi tak jak Szymon. Wierzę w niego, wierzyłem od początku w sumie, jak go poznałem, no i to była dobra inwestycja, że tak powiem - przyznaje Łukasz Kosotka, właściciel warsztatu i przyjaciel Szymona.

Maciek zamierza dojechać do Lizbony w ciągu dwóch miesięcy. - Trasa, tak jak mówiłem, naprawdę jest wymagająca, ale poradzę sobie z nią w 100 procentach, bo tak naprawdę wyboru innego nie mam. Trzeba działać. Jestem naprawdę pełen energii - przekonuje. - Dużo trzeba siły, dużo determinacji trzeba w to włożyć, ale bardzo dużo energii uzyskuję z tego, że mam bardzo duże wsparcie od bliskich - dodaje.

Autorka/Autor:Tomasz Wesołowski

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Ewa urodziła się dwa lata temu. Ma problemy z sercem, jelitami i ze wzrokiem. Mama porzuciła ją jeszcze w szpitalu, ojciec zrobił to też niemal od razu, ale stała się rzecz niezwykła. Ewa będzie mogła opuścić szpital i będzie miała dom. To wszystko dzięki Judycie i Piotrowi, którzy odpowiedzieli na apel szpitala.

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Dwuletnia Ewa od urodzenia mieszka w szpitalu, ale niedługo to się zmieni. Ma nową rodzinę

Źródło:
Fakty TVN

Okazuje się, że w roku 2025 Pomnik Matki Polki był zbyt odważny i trzeba go było trochę zakryć. Dlatego rzeźba dostała stanik. Cała sprawa ma związek z niskimi zasięgami profilu szpitala na Facebooku, który ograniczył jego widoczność przez naruszenie regulaminu.

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

​Szpital w Łodzi kontra Facebook. Dla serwisu Pomnik Matki Polki był gorszący, dlatego znaleziono na to sposób

Źródło:
Fakty TVN

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Mamy pewne grupy amunicji, z której wielkości jesteśmy niezadowoleni - przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24 szef Sztabu Generalnego WP generał Wiesław Kukuła. Zaznaczył, że "istnieje wiele asortymentów", które pozwalają prowadzić ewentualną wojnę "nawet przez długie miesiące".

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Kluczowa amunicja. "Nie możemy na pewno mówić o pięciu dniach. Ale wciąż jej wartość nie jest zadowalająca"

Źródło:
TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

Każde dzieło sztuki może mieć także swoje brzmienie. Grupa kompozytorów pracuje nad tym, jak za pomocą dźwięku wyrazić obraz. Paleta barw zamieniona na pięciolinię, pozwala obcować z malarstwem także osobom niedowidzącym. Inicjator akcji, muzyk Bobby Goulder, sam traci wzrok, ale zanim będzie za późno, chce największe arcydzieła malarstwa usłyszeć i przeżyć.

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Chcą za pomocą dźwięku wyrazić obrazy. Wyjątkowa akcja kompozytorów i muzyków

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS