"Piłka jest po stronie Solidarnej Polski" - twierdzi rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. To jedyny oficjalny komunikat po środowej naradzie w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej. Uczestnicy narady z Jarosławem Kaczyńskim nie udzielali żadnych wypowiedzi po wyjściu z budynku. Są za to nieoficjalne informacje: prezes PiS ma oczekiwać, że Solidarna Polska poprze projekt ustawy o bezkarności, a także tego, że Sejm odrzuci ewentualne weto prezydenta do ustawy wprowadzającej "piątkę dla zwierząt".
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy trwa już prawie tydzień. Uczestnicy środowej narady z Jarosławem Kaczyńskim, wbrew wcześniejszym zapowiedziom, po południu z siedziby PiS wyjeżdżali bez słowa. Nie było wspólnej fotografii, konferencji prasowej, czy chociażby jednej oficjalnej wypowiedzi do kamery.
Jedyny oficjalny komunikat to słowa, jakie Polskiej Agencji Prasowej przekazała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. "Piłka jest cały czas po stronie Solidarnej Polski i wszystko zależy od ich decyzji; Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe na wszelkie scenariusze, zależy nam na współpracy, aby móc realizować program, ale musi to być współpraca konstruktywna" - powiedziała PAP Czerwińska.
PiS "grilluje" Zbigniewa Ziobrę
W czasie, gdy w siedzibie PiS trwała jeszcze narada premiera Mateusza Morawieckiego i najważniejszych polityków PiS z Jarosławem Kaczyńskim, Zbigniew Ziobro zwołał posiedzenie zarządu swojej partii. Politycy Solidarnej Polski ustalali plan dalszych rozmów z koalicjantami.
- Solidarna Polska na swoim zarządzie dzisiejszym podjęła decyzję i upoważniła prezesa Zbigniewa Ziobrę do tego, aby prowadził rozmowy celem dalszego bycia w koalicji - poinformował poseł Solidarnej Polski Jan Kanthak. - Jeśli chodzi "bezkarność", nasze stanowisko nie uległo zmianie - dodał, mówiąc o tak zwanej ustawie o bezkarności.
Czytaj więcej: PiS wycofuje z Sejmu ustawę o bezkarności. Ziobro: równość wobec prawa to kluczowa wartość
- Oni chcieli się bardzo rozepchać. My im to uniemożliwiliśmy. I teraz zobaczymy, czy zaakceptują nasze stanowisko - komentuje kryzys w Zjednoczonej Prawnicy szef klubu parlamentarnego PiS Ryszard Terlecki.
Z kolei poseł PiS Marek Suski ocenił, że Zbigniew Ziobro usłyszał od Jarosława Kaczyńskiego warunki, które "są do przyjęcia". Dodał, że jest w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której Zbigniew Ziobro jest poza rządem. Takie wypowiedzi to "grillowanie" Zbigniewa Ziobry.
W podobnym zresztą tonie wypowiadał się w środę poseł Porozumienia Jarosława Gowina, czyli partii, która jest drugim koalicjantem PiS. - To nie jest nasza sprawa - stwierdził Michał Wypij, mówiąc o możliwości opuszczenia rządu przez Zbigniewa Ziobrę.
- Czasami zdarzają się różnice zdań, to jest normalne w każdej rodzinie, ale jeżeli chodzi o ten tydzień, jestem wielkim, wielkim optymistą - odpowiada wiceminister aktywów państwowych i poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski.
Oczekiwania Jarosława Kaczyńskiego
Jak wynika z nieoficjalnych informacji "Faktów" TVN, obok ustaleń personalnych i rezygnacji Solidarnej Polski z Ministerstwa Środowiska, kluczowy spór wciąż toczy się o poparcie dla dwóch projektów ustaw.
Jak mówią nam politycy znający kulisy tych rozmów, Jarosław Kaczyński nie usłyszał od Zbigniewa Ziobry jednoznacznego "tak" dla ustawy "o bezkarności plus" - jak ją nazywa opozycja.
Na tym nie koniec, bo prezes PiS na spotkaniu miał też powiedzieć, że oczekuje, by po ewentualnym wecie prezydenta w sprawie tak zwanej piątki dla zwierząt posłowie PiS wraz z posłami opozycji oraz posłami swoich koalicjantów weto Andrzeja Dudy odrzucili.
Czytaj więcej: "Piątka dla zwierząt". Co zawiera ustawa o ochronie zwierząt? Najważniejsze założenia
W środę wieczorem doszło do kolejnego spotkania Jarosława Kaczyńskiego ze Zbigniewem Ziobrą.
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN