Wujek wspomina 12-letnią Kingę. "Miała taką pamięć. Przede wszystkim przeurocza i przekochana"

07.01.2022 | Wujek wspomina 12-letnią Kingę. "Miała taką pamięć. Przede wszystkim przeurocza i przekochana"
07.01.2022 | Wujek wspomina 12-letnią Kingę. "Miała taką pamięć. Przede wszystkim przeurocza i przekochana"
Renata Kijowska | Fakty TVN
07.01.2022 | Wujek wspomina 12-letnią Kingę. "Miała taką pamięć. Przede wszystkim przeurocza i przekochana"Renata Kijowska | Fakty TVN

Są tragedie, którym nie można zapobiec, ale wiele wskazuje na to, że akurat tej można było. 12-letnia Kinga mówiła, że jest jej źle w domu rodzinnym. Z jej słów wynikało, że była ofiarą molestowania seksualnego. O sprawie wiedzieli policja, sąd i psycholodzy. To okazało się niewystarczające. Popełniła samobójstwo 29 grudnia. Jej wujek wspomina ją jako dziewczynkę przeuroczą i przekochaną.

Minęło zaledwie kilka dni od śmierci 12-letniej Kingi. Pan Robert, wujek dziewczyny, razem z żoną starali się o to, żeby zostać jej rodziną zastępczą. Dziewczynka przyjeżdżała do nich na wakacje. - Kinga mi powiedziała "wujku, mam jeszcze dla ciebie niespodziankę, sama upiekłam ci ciasto". Smak tego ciasta będę pamiętał do końca życia - opowiada pan Robert, wujek Kingi.

Dziewczynka powiedziała cioci, że miała być ofiarą napaści seksualnej przez jednego z mieszkańców wsi. Mówiła, że także w domu przestało być bezpiecznie. - Ze słów Kingi wynikało, że Kinga była ofiarą molestowania seksualnego - opowiada pani Małgorzata, ciocia Kingi.

Ciocia dziewczynki zgłosiła sprawę na policję, ale sąd kazał dziecku zostać w rodzinnym domu. Postępowanie w sprawie Kingi toczyło się tygodniami, choć sprawę nagłaśniał dziennikarz radia TOK FM Michał Janczura. - Wszyscy o tym wiedzieli, a właściwa pomoc nie przyszła, bo gdyby przyszła, to nie rozmawialibyśmy tutaj dzisiaj, nie mielibyśmy takich tragicznych skutków - tłumaczy.

- Nie bardzo rozumiem, dlaczego w przypadku tylu zagrożeń, tylu sygnałów, właściwie świat dorosłych zawiódł. I urzędnicy, i Rzecznik Praw Dziecka, i w jakiś sposób szkoła i sąd - komentuje Mirosława Kątna, przewodnicząca Komitetu Ochrony Praw Dziecka.

Nieskuteczne instytucje

Sąd ustanowił kuratora dla rodziny. Prokuratura tłumaczy, że postępowania toczyły się od lipca, bo sprawa była bardzo skomplikowana, wymagająca czasu i pracy. Co do molestowania w domu - prokurator nie widział powodów do obaw. - Kinga K. była przesłuchiwana w tej sprawie w charakterze świadka przed Sądem Okręgowym w Tarnowie w obecności prokuratora oraz biegłego psychologa, i kategorycznie zaprzeczyła, by kiedykolwiek byłą molestowana przez konkubenta jej matki, z którym wspólnie zamieszkiwała - informuje Witold Swadźba, zastępca prokuratora rejonowego w Dąbrowie Tarnowskiej.

Prokurator zaprzecza, że Kinga była zostawiona bez pomocy. Była pod opieką psychologów i psychiatrów. Przyznaje, że Kinga skarżyła się na kłótnie w domu. - Powodem tych zdarzeń było to, że rodzice mieli w stosunku do niej pretensje o niewłaściwy ubiór, odmowę wykonywania podstawowych obowiązków - przekazuje Witold Swadźba.

To samo dziecko pan Robert zapamiętał inaczej. - Miała taką pamięć. Ogrywała mnie w każdą grę pamięciową, w jaką tylko nam przyszło grać. Przede wszystkim przeurocza i przekochana - mówi wujek Kingi. - Była fantastycznym dzieckiem, naprawdę - dodaje.

Pan Robert chciałby wiedzieć, kto lub co zawiodło. Prokuratura Krajowa zapowiada zbadanie sprawy. Podobnie Rzecznik Praw Dziecka. Dlaczego dopiero teraz? "Rzecznik apeluje, aby w każdej sprawie, w której istnieje podejrzenie krzywdzenia dziecka, natychmiast zawiadomić Biuro Rzecznika Praw Dziecka" - brzmi komunikat.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Demografia jest nieubłagana - jest nas coraz mniej. Według Głównego Urzędu Statystycznego w czerwcu urodziło się tylko 19 tysięcy dzieci. Trzeba zamykać coraz więcej porodówek, co rodzi zrozumiały opór pacjentek.

Coraz większe problemy polskich porodówek.  "Zmiany są konieczne"

Coraz większe problemy polskich porodówek. "Zmiany są konieczne"

Źródło:
Fakty TVN

Od 1 września dzieci uchodźców z Ukrainy obowiązkowo pójdą do polskich szkół. Do zerówek, podstawówek i szkół średnich. To jest warunek wypłacania rodzinom z Ukrainy świadczeń 800 plus i szkolnej wyprawki Dobry Start. Jak przygotowane są nasze szkoły i ukraińskie dzieci?

Od września dzieci z Ukrainy zostają objęte obowiązkiem edukacji w polskich szkołach. Czy placówki są gotowe?

Od września dzieci z Ukrainy zostają objęte obowiązkiem edukacji w polskich szkołach. Czy placówki są gotowe?

Źródło:
Fakty TVN

Michał Woś w Prokuraturze Krajowej. Zarzuty dotyczą nieprawidłowości w wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Były wiceminister, wchodząc na przesłuchanie, zapowiedział, że nie złoży wyjaśnień, a jedynie wniosek o umorzenie postępowania. Grozi mu do 10 lat więzienia.

Michał Woś stawił się w prokuraturze. Mówił o "spektaklu Tuska"

Michał Woś stawił się w prokuraturze. Mówił o "spektaklu Tuska"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzisiaj czuję wielką satysfakcję, że młyny sprawiedliwości zaczynają mielić w sposób bardzo sprawiedliwy - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Krzysztof Brejza. Odniósł się w ten sposób do przedstawienia zarzutu Michałowi Wosiowi, związanych z zakupem Pegasusa ze środków z Fun, którego polityk Koalicji Obywatelskiej padł ofiarą. Tobiasz Bocheński z PiS stwierdził, że rządzący nie przedstawili dowodów, które by wskazywały, że w czasach rządów jego partii "była zorganizowana inwigilacja opozycji".

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Woś z zarzutem. Brejza: czuję się znakomicie

Źródło:
TVN24

- Sprawozdanie finansowe za wybory parlamentarne, które przedstawił komitet PiS-u, jest zafałszowane, jest kłamstwem - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 europoseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Zapowiedział, że we wtorek przedstawi wspólnie z europosłem Dariuszem Jońskim nowe informacje dotyczące sposobów finansowania kampanii wyborczej kandydatów PiS. Bartłomiej Wróblewski, przedstawiciel partii Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że zarzuty stawiane pod adresem jego ugrupowania "mają charakter polityczny, nie mają charakteru prawnego".

"Postaramy się zrobić to, czego nie zrobiła PKW". Zapowiedź "nowych rzeczy" w sprawie kampanii PiS

"Postaramy się zrobić to, czego nie zrobiła PKW". Zapowiedź "nowych rzeczy" w sprawie kampanii PiS

Źródło:
TVN24

Trzeba zaostrzyć politykę migracyjną - takie postulaty pojawiają się coraz częściej w niemieckich mediach. Choćby gazeta "Frankfurter Allgemeine Zeitung" pyta, jak to możliwe, że "człowiek, którego wniosek o azyl został odrzucony i który od dawna powinien był opuścić kraj, dokonuje z zimną krwią ataku za pomocą noża". To pokłosie zamachu terrorystycznego z 23 sierpnia w Solingen, w którym zginęły trzy osoby.

Niemcy: 26-latek z Syrii zabił trzy osoby. Coraz głośniejsze są opinie, że trzeba zaostrzyć prawo

Niemcy: 26-latek z Syrii zabił trzy osoby. Coraz głośniejsze są opinie, że trzeba zaostrzyć prawo

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To najważniejszy komunikator w Rosji i jeden z najważniejszych na świecie - choćby dlatego, że umożliwia wysyłanie wiadomości szyfrowanych. Twórca aplikacji Telegram, Paweł Durow, został zatrzymany we Francji. Sprawa jest niezwykle skomplikowana - właśnie ze względu na duże znaczenie komunikatora w Rosji. Używa go choćby rosyjska armia. Kreml od dawna próbował przejąć nad nim kontrolę.

Twórca aplikacji Telegram został aresztowany we Francji. Zatrzymanie miliardera wykorzystuje rosyjska propaganda

Twórca aplikacji Telegram został aresztowany we Francji. Zatrzymanie miliardera wykorzystuje rosyjska propaganda

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W misji Polaris Dawn wezmą udział cztery osoby, z czego dwie będą spacerowały w kosmosie. Załoga na orbicie spędzi pięć dni. Wykona około czterdziestu eksperymentów. Pomysłodawcą i sponsorem lotu jest miliarder Jared Isaacman. 

Kapsuła Dragon firmy SpaceX ma umożliwić pierwszy w historii prywatny spacer w kosmosie

Kapsuła Dragon firmy SpaceX ma umożliwić pierwszy w historii prywatny spacer w kosmosie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ta misja kosmiczna miała potrwać ledwie osiem dni, a okazuje się, że jej uczestnicy powrócą na Ziemię dopiero w lutym. Zapadła decyzja dotycząca dwojga astronautów, którzy utknęli na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej z powodu awarii statku kosmicznego Boeinga o nazwie Starliner.

NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosie

NASA podjęła decyzję w sprawie astronautów, którzy utknęli w kosmosie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS