W czarnym scenariuszu to będzie długa wojna celna na wyniszczenie. W grze są miliardy dolarów. Chiny, Indie, Brazylia, Meksyk, Kanada i Unia Europejska są na liście Donalda Trumpa i już są lub zaraz zostaną obłożone wysokimi cłami. Z wzajemnością. Kanadyjczycy już wyrzucają ze sklepów amerykański alkohol.
Amerykańska giełda reaguje na wojnę celną Donalda Trumpa z najważniejszymi partnerami handlowymi Stanów Zjednoczonych.
- Jego cła na sojuszników, takich jak Kanada, podniosą ceny energii, drewna i samochodów i rozpoczną wojnę handlową, która zaszkodzi naszej gospodarce i rolnikom - skomentowała Elissa Slotkin, senatorka Partii Demokratycznej.
Ile może stracić przeciętna amerykańska rodzina?
Amerykanie - zdaniem ekspertów - zapłacą więcej za samochody czy paliwo. Przeciętna amerykańska rodzina może stracić ponad tysiąc dolarów rocznie. Zdaniem Trumpa wojna handlowa z całym światem jest w interesie wszystkich Amerykanów.
- Inne kraje stosowały cła przeciwko nam przez dziesięciolecia, a teraz nadeszła nasza kolej, aby zacząć stosować je przeciwko tym innym krajom. Unia Europejska, Chiny, Brazylia, Indie, Meksyk i Kanada, czy słyszeliście o nich? - pytał prezydent USA.
Z półek kanadyjskich sklepów ściągane są amerykańskie produkty, co ma uderzyć w ich producentów. Rząd w Ottawie zapowiedział 25-procentowe cła - takie same, jakie wprowadziła administracja Trumpa - na towary amerykańskie o wartości 155 miliardów dolarów.
- Stany Zjednoczone rozpoczęły wojnę handlową z Kanadą, ich najbliższym partnerem i sojusznikiem, ich najbliższym przyjacielem. Jednocześnie mówią o pozytywnej współpracy z Rosją, o uspokojeniu Władimira Putina, kłamliwego, morderczego dyktatora - zwrócił uwagę premier Kanady Justin Trudeau.
25-procentowe cła zaczęły obowiązywać także na towary z Meksyku, a 20-procentowe (to podwyżka o 10 procent) na towary z Chin.
25-procentowe cła na produkty z Unii Europejskiej
- My również podejmiemy swoje decyzje. Jest plan i jest jedność w Meksyku. To nas bardzo wzmacnia - podkreśliła Claudia Scheinbaum, prezydentka Meksyku.
- Chiny z pewnością się zemszczą. Wprowadzą własne cła. Decyzja Trumpa spotka się ze sprzeciwem amerykańskiego biznesu, dla którego będzie to niekorzystne - zapowiedział Ju Miaojie, deputowany do chińskiego parlamentu, dyrektor Uniwersytetu Liaoning.
CZYTAJ TAKŻE: Cztery minuty o Ukrainie. "Trump jest przede wszystkim zainteresowany unormowaniem stosunków z Rosją"
Amerykański prezydent zapowiedział już konfrontację handlową z 27 krajami Europy. Zamierza nałożyć 25-procentowe cła na produkty z Unii Europejskiej. - Miały wejść w życie pierwszego kwietnia, ale nie chciałem być oskarżony o prima aprilis. Jestem bardzo przesądną osobą. Cła wejdą w życie dzień później. Ten jeden dzień będzie nas kosztował dużo pieniędzy - stwierdził Trump.
Cła mają objąć przede wszystkim unijne produkty rolne, a skorzystać mają - tak to przedstawia Trump - amerykańscy rolnicy.
- Nie powinniśmy zapominać, że eksportujemy i importujemy, że działa to w obie strony, a więc takie podejście jest kontrproduktywne i nie pomoże w kwestii cen - zauważył Christophe Hansen, europejski komisarz ds. rolnictwa i żywności.
- To najgłupsza wojna handlowa w historii świata, tak to wygląda. Do czego to prowadzi? Część bardzo optymistycznych komentatorów mówi, że to jest taktyka negocjacyjna - skomentował Piotr Kuczyński, ekonomista.
Jedyny duży kraj, z którym Ameryka Donalda Trumpa nie zapowiada wojny handlowej, to Rosja Władimira Putina.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: WIN MCNAMEE/PAP/EPA