Wrak ORP Kujawiaka odnaleziony. Nurkowie dostrzegli nazwę okrętu

06.05.2022 | Wrak ORP Kujawiaka odnaleziony. Nurkowie dostrzegli nazwę okrętu
06.05.2022 | Wrak ORP Kujawiaka odnaleziony. Nurkowie dostrzegli nazwę okrętu
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
06.05.2022 | Wrak ORP Kujawiaka odnaleziony. Nurkowie dostrzegli nazwę okrętuJan Błaszkowski | Fakty TVN

Odnaleziony wrak okrętu na dnie Morza Śródziemnego przy Malcie to polski niszczyciel ORP Kujawiak. Okręt został zatopiony w czasie drugiej wojny światowej przez minę po doprowadzeniu konwoju do Wielkiego Portu. Nurkowie odnaleźli napis z nazwą okrętu, więc nie ma już wątpliwości, ale dokładne zbadanie wraku na razie nie jest możliwe.

Nazwa okrętu zachowana na rufie w doskonałym stanie - lepszego dowodu na identyfikację wraku nie ma. Dokładnie 80 lat po zatopieniu legendarny polski niszczyciel przedstawia się polskim odkrywcom.

- Napis ORP Kujawiak to typowa polska nazwa. Pod wodą były wielkie emocje, jak to znaleźliśmy - mówi Marek Cacaj, płetwonurek.

Polski niszczyciel ORP Kujawiak został zatopiony podczas drugiej wojny światowej niedaleko Malty. Wrak został odnaleziony osiem lat temu przez inną ekipę polskich płetwonurków, ale do dziś jest praktycznie niezbadany.

- Wraki, które spoczywają tak głęboko, a Kujawiak spoczywa na 100 metrach, zawsze odkrywają coś nowego - zaznacza Tomasz Stachura, płetwonurek.

Historia Kujawiaka

Niszczyciel wraz z dwoma bliźniaczymi okrętami został podarowany przez Wielką Brytanię polskiej marynarce wojennej na Zachodzie. Kujawiak osłaniał transport z zaopatrzeniem dla Malty, bronionej przed inwazją włosko-niemiecką.

- Konwoje przez Morze Śródziemne z Gibraltaru do Malty to była droga życia dla tego niezatapialnego lotniskowca Wielkiej Brytanii, bo Malta kontrolowała ruch na Morzu Śródziemnym - wyjaśnia Aleksander Gosk, zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Okręt w czerwcu 1942 roku wszedł na minę po doprowadzeniu konwoju do Wielkiego Portu. Ostatni żyjący członek załogi Kujawiaka, 101-letni podporucznik Ryszard Polański, opowiedział w wywiadzie w 2019 roku, jak uratował się w ostatniej chwili. Na okręcie zginęło 13 marynarzy.

- Okręt był uszkodzony przez minę po lewej stronie i leciałem w dół, do wody - wspominał.

Badanie wraku na razie niemożliwe

Na Malcie Polacy traktowani są jak bohaterowie, a wrak Kujawiaka objęto rządową ochroną. Na zlecenie władz Malty okręt został zbadany przez polskich płetwonurków.

Morskie dno wokół Malty usłane jest wrakami. Rząd robi wszystko, by z jednej strony pozwolić na zwiedzanie podwodnych zabytków, a z drugiej - chronić je przed zniszczeniem.

- To, co robimy na Malcie, to regularnie sprawdzamy wraki, czy nikt ich nie uszkodził kotwicami czy sieciami - wyjaśnia prof. Timmy Gambin z Uniwersytetu Maltańskiego.

Wrak polskiego niszczyciela leży przewrócony na burtę. Na dno wysypała się amunicja, więc Kujawiak to na razie tykająca bomba w głębinach.

- Możemy niemalże dotknąć ten wrak i jakby tylko na niego popatrzeć, więc tam trzeba by spędzić godziny, żeby go całego zbadać - zaznacza Tomasz Stachura, płetwonurek.

Kolejnym krokiem w odkrywaniu wraku będzie wpłynięcie do jego wnętrza. Na razie jest to jednak zbyt niebezpieczne.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Karol Nawrocki zaczął na spotkaniach z wyborcami mówić o "apartamencie miłości", czyli o swoim własnym domu. W ten sposób próbuje zmienić postrzeganie sprawy bezpłatnej rezerwacji apartamentu deluxe w Muzeum II Wojny Światowej. W tych muzealnych pokojach znalazł czas na lekturę książek, przekonuje też, że podejmował tam decyzje. Tej kluczowej, o zapłacie za pobyt, jednak nie podjął.

Co robił w muzealnym apartamencie? Trzy różne wersje Nawrockiego

Co robił w muzealnym apartamencie? Trzy różne wersje Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Studenci AGH z Krakowa stworzyli i wysłali w kosmos satelitę. To niewielkie urządzenie dostarcza cennych danych. - Możemy obserwować zanieczyszczenie powietrza, wybuchy wulkanów, pożary lasów - wylicza Jakub Kopeć, jeden ze studentów. Może to mały krok w historii podboju kosmosu, ale jaki wielki dla tych genialnych młodych ludzi.

Sukces polskich studentów. "Kosmicznym autobusem" wysłali własnego satelitę

Sukces polskich studentów. "Kosmicznym autobusem" wysłali własnego satelitę

Źródło:
Fakty TVN

Słowacka opozycja składa wniosek o wotum nieufności wobec rządu premiera Roberta Ficy i domaga się ogłoszenia przedterminowych wyborów. Głośno i coraz liczniej protestują też zwykli obywatele. Nie chcą niszczenia demokracji i bratania się z Rosją. Fico ma problem, bo koalicja rządząca się chwieje, odchodzą posłowie, a społeczne poparcie spada. 

Nie chcą "kalki metod rosyjskich i węgierskich". Opozycja nie odpuszcza, coraz więcej osób protestuje

Nie chcą "kalki metod rosyjskich i węgierskich". Opozycja nie odpuszcza, coraz więcej osób protestuje

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Politycy Koalicji Obywatelskiej chcą, by Karol Nawrocki zapłacił za swój pobyt w luksusowym apartamencie w Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku, z którego korzystał, gdy był tam dyrektorem. Kandydat PiS na prezydenta spędził w apartamencie 201 dni. Nie zapłacił ani grosza. Gdy sprawa pojawiła się w mediach, zapowiedział, że może zapłacić. Do tej pory tego jednak nie zrobił.

Politycy KO chcą, by Nawrocki zapłacił za noclegi w luksusowym apartamencie. "Najwyższa pora"

Politycy KO chcą, by Nawrocki zapłacił za noclegi w luksusowym apartamencie. "Najwyższa pora"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Stać go, niech za te apartamenty zapłaci i przestańmy się tym wreszcie zajmować - powiedziała w środę w "Faktach po Faktach" kandydatka Nowej Lewicy w wyborach prezydenckich Magdalena Biejat. Wicemarszałkini Senatu odniosła się w ten sposób do sprawy korzystania przez Karola Nawrockiego z apartamentu w muzealnym kompleksie hotelowym, gdy był dyrektorem Muzeum II Wojny Światowej. Biejat zwróciła się też z apelem do Rafała Trzaskowskiego w związku z jego propozycją niewypłacania 800 plus obywatelom Ukrainy, którzy nie pracują i nie płacą podatków w Polsce.

Biejat z "poradą gratis" dla Nawrockiego

Biejat z "poradą gratis" dla Nawrockiego

Źródło:
TVN24

- Ocalali z Auschwitz nie przyjechali po to, żeby tylko wspominać. Oni tu przyjechali dla nas i to, że dzisiaj mówią językiem ludzi mocno zaniepokojonych, to bardzo wiele świadczy - powiedział w "Faktach po Faktach" w dniu 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu zagłady dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński. Zapytany, jak opowiadać o Holokauście, żeby to w nas zostawało trwale, mówił, że fundamentalna jest edukacja, natomiast "druga rzecz to jest nauczenie nas samych, co to jest pamięć". Podkreślił, że "nauka historii to nie jest to samo, co nauka pamięci".

"Za mało wzmacnialiśmy odporność młodych pokoleń na demagogię i populizm"

"Za mało wzmacnialiśmy odporność młodych pokoleń na demagogię i populizm"

Źródło:
TVN24

Totalitarne pranie mózgów Koreańczyków z Północy w połączeniu z rosyjskim lekceważeniem życia - to skutkuje ich ogromnymi stratami w rosyjskim obwodzie kurskim. Ukraińcy, którzy od miesięcy prowadzą działania na małym fragmencie rosyjskiego terytorium, muszą odpierać kolejne szturmy żołnierzy Kima - rzadko udaje się schwytać jeńców żywcem. Chociaż Koreańczycy nie za dobrze radzą sobie z atakami dronów i mają braki w podstawowym wyposażeniu, to nawet ukraińscy żołnierze sił specjalnych muszą przyznać, że są fizycznie sprawni i potrafią całkiem dobrze strzelać.

"Młodzi i odporni", ale zindoktrynowani przez reżim. Żołnierze Kima "przygotowani tylko na realia lat 80."

"Młodzi i odporni", ale zindoktrynowani przez reżim. Żołnierze Kima "przygotowani tylko na realia lat 80."

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Gdyby nie takie ośrodki i lekarze, wiele dzieci by umarło - mówi matka Weroniki, urodzonej w 24. tygodniu ciąży. Dziewczynka niedawno przeszła operację serca i znajduje się pod opieką kijowskich lekarzy. Zabieg został wykonany przez specjalistów z największego szpitala dla dzieci w Ukrainie, który latem został zbombardowany przez Rosjan. Placówka nadal działa, chociaż została poważnie uszkodzona. Leczy się w niej około pół tysiąca pacjentów. 

W zbombardowanym szpitalu walczą o życie noworodków. "Gorsze warunki, ale pacjentów tyle samo"

W zbombardowanym szpitalu walczą o życie noworodków. "Gorsze warunki, ale pacjentów tyle samo"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS