Politycy odpowiedzialni za wykorzystanie środków z Funduszu Sprawiedliwości w celach partyjnych powinni ponieść odpowiedzialność karną - tak sądzą Polacy.
Gestu, który widziała cała Polska, Jarosław Kaczyński nie widział. Utrzymuje za to, że to normalne, że dzwonił o 3 rano do prezesa TVP jak do znajomego.