Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia
Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia
Joanna Stempień/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologiaJoanna Stempień/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Oparty na faktach film "Wstrząs" z Willem Smithem w roli głównej opowiada o lekarzu patologu, który odkrywa, że z powodu częstych urazów mózgu niektórzy zawodnicy futbolu amerykańskiego przedwcześnie zmarli. Do uszkodzenia mózgu może jednak dojść także podczas uprawiania innych, mniej kontaktowych dyscyplin.

- Miałam wstrząśnienie mózgu w czasie mistrzostw świata w 2021 i kolejne tydzień później. Przez kilka dni leżałam w szpitalu w zaciemnionym pokoju. Miałam trudności, żeby wstać z łóżka. Ale chcesz jak najszybciej stamtąd wyjść i wrócić na trasę. Teraz wiem, że nie wolno się z tym spieszyć - przyznaje Hattie Harden, kolarka górska i reprezentantka Anglii.

- Nie wyobrażam sobie uprawiania innego sportu. Wiem, że gdy patrzysz na to z zewnątrz, to kolarstwo górskie wygląda jak kompletne szaleństwo. Ale jest takie powiedzenie, że jeśli nie żyjesz na krawędzi, to nie żyjesz - dodaje Reece Wilson, były mistrz świata w kolarstwie górskim, reprezentant Szkocji.

Groźne mikrourazy

Dla nich kolarstwo górskie to całe życie ze wszystkimi, także zdrowotnymi, konsekwencjami. I wcale nie musi dojść do poważnego wypadku, nawet jeśli kolarz nie uderzył głową o kamień, to codzienne, wielogodzinne treningi na wyboistych, górskich szlakach też mogą prowadzić do mikrourazów mózgu.

W Szkocji grupa zawodowych kolarzy górskich testuje właśnie urządzenie, które monitoruje przeciążenia podczas jazdy. Niewielki czip jest przyczepiany do kasku. Mierzy i zlicza siły oddziałujące na głowę zawodnika. Gdy przeciążenie jest zbyt duże - uruchamia się system ostrzegawczy.

- Ludzie nie wiedzą, kiedy powinni przestać i czy mogą jechać dalej. Nie wiedzą, czy mieli wstrząśnienie czy nie. W mózgu nie ma receptorów bólu, ale informacje, które nasze urządzenie dostarcza, pomagają podjąć słuszną decyzję - mówi Euan Bowen, założyciel i projektant firmy HIT.

- Podobne badania prowadzą już w rugby. Wyzwaniem jest określenie dopuszczalnych przeciążeń. Nie mamy empirycznych dowodów na ten temat, więc naukowe określenie tych wartości, to jeden z naszych celów - mówi Angus Hunter, neurofizjolog z Uniwersytetu Nottingham Trent.

Ile razy piłkarz może odbić głową piłkę, by było to bezpieczne?

Ile razy piłkarz może odbić głową piłkę, by było to bezpieczne? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Zdaniem lekarzy ważne są indywidualne predyspozycje zawodnika - masa kości czy zdolność do regeneracji - a także czas ekspozycji, siła uderzeń i wcześniejsze urazy.

Wiadomo też, że w przypadku kobiet znaczenie ma faza cyklu menstruacyjnego. Zaobserwowano, że zwiększone wydzielanie hormonów potęguje ryzyko wystąpienia wstrząśnienia mózgu.

Dlatego w Walii zawodniczki rugby testują aplikację, która pomaga wykrywać niepokojące objawy, które są następnie zestawiane z fazą cyklu zawodniczki.

- Dzięki aplikacji wiem dokładnie w jakim etapie cyklu jestem. I czy mogę docisnąć na siłowni, czy mogę zrobić jeszcze kilka dodatkowych powtórzeń, czy też powinnam odpuścić. Fajnie przesuwać granicę swoich możliwości, ale trzeba też znać swoje ciało i go słuchać - mówi Natalia John, zawodniczka rugby.

- Coraz więcej kobiet zawodowo trenuje sport. Chcemy poznać specyfikę wyczynowego potencjału ich ciał. Chcemy osiągać jak najlepsze rezultaty, ale jednocześnie musimy zrozumieć wszystkie sygnały, które ciało wysyła - komentuje Jo Perkins, lekarka kobiecej reprezentacji Walii w rugby.

Otwarte złamanie nogi oznacza natychmiastowe wykluczenie z gry, ale chwilowe zawroty głowy często były bagatelizowane. Wstrząśnienia mózgu wreszcie przestają być w zawodowym sporcie tematem tabu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS