"Wczoraj był dla nas bardzo ważny dzień, ponieważ nikt nie umarł". Ognisko COVID-19 w domu seniora

20.10.2020 | "Wczoraj był dla nas bardzo ważny dzień, ponieważ nikt nie umarł". Ognisko COVID-19 w domu seniora
20.10.2020 | "Wczoraj był dla nas bardzo ważny dzień, ponieważ nikt nie umarł". Ognisko COVID-19 w domu seniora
Paweł Szot | Fakty TVN
20.10.2020 | "Wczoraj był dla nas bardzo ważny dzień, ponieważ nikt nie umarł". Ognisko COVID-19 w domu senioraPaweł Szot | Fakty TVN

Kiedyś to był po prostu dom seniora w Jaworznie. Obecnie to miejsce, w którym o życie walczą niemal wszyscy pensjonariusze. U ponad 40 z nich potwierdzono zakażenie koronawirusem. Dziewięć osób zmarło. Do pomocy w ośrodku zaangażowani zostali ratownicy z GOPR-u oraz żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Kombinezon, na dłoniach podwójne rękawiczki. Do tego maska, gogle i przyłbica - jeden ratownik w ciągu doby zużywa 12 takich zestawów. Są one jednorazowe.

Dopiero w takim zestawie dziennikarze przygotowujący materiał dla "Faktów" TVN mogli wejść do Domu Seniora "Jesień na Letniej" w Jaworznie.

W ośrodku zakażenie koronawirusem potwierdzono u 41 osób. Wszyscy z nich są w grupie najwyższego ryzyka. Zmarło już 9 osób.

- Sytuacja jest niezwykle elastyczna. To są osoby starsze. Mają dużo chorób współistniejących - wyjaśnia Jacek Dutkiewicz, lekarz i ratownik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

- Wczoraj (poniedziałek - przyp. red.) to był dla nas bardzo ważny dzień, ponieważ nikt nie umarł, z czego bardzo się cieszyliśmy, bo to znaczy, że to, co tutaj robimy, daje jakiś efekt - mówi szeregowa Katarzyna Gąsiorek, pielęgniarka i żołnierz Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Podczas każdej wizyty mierzymy temperaturę, ciśnienie, saturację, puls - tłumaczy sierżant sztabowy Piotr Nowak, policjant i ratownik GOPR.

Osobom w najgorszym stanie podawany jest tlen.

- Szukamy miejsca w szpitalach zakaźnych, co nie jest łatwe. Zderzamy się ze ścianą: nie ma miejsc, nie ma łóżek. Wiek też robi swoje. Im starszy człowiek, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że w tym szpitalu miejsce się znajdzie - mówi Ewelina Błajda, zastępca dyrektora Domu Seniora "Jesień na Letniej" w Jaworznie.

"Mam dość tego cierpienia"

COVID-19 ograniczył także liczbę personelu w Domu Seniora "Jesień na Letniej" w Jaworznie. Pracownicy ośrodka chorują bądź są na kwarantannie. Zdolnych do pracy po 12 godzin na dobę zostało czworo opiekunów. - Jest trudno. Nie tylko ze względu na to, że boimy się zarażenia, ale też ze względu na to, że jest mało opiekunów - przyznaje wicedyrektorka.

Ze wsparciem do ośrodka przybyli ratownicy Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. W sumie jest ich ośmioro. W skład zespołu wchodzi lekarz, pielęgniarka, policjant i ksiądz - dla pensjonariuszy "Kapitan Ameryka". - Na ile czas pozwala, bo mam też obowiązki medyczne, to staram się usiąść i porozmawiać. Po prostu być z nimi - mówi ksiądz podporucznik Rafał Sfora, kapelan z Wojsk Obrony Terytorialnej.

Ognisko COVID-19 w domu seniora w Jaworznie wystąpiło trzy tygodnie temu, ale pensjonariusze nie byli na zewnątrz od marca. Wielu z nich straciło już nadzieję. - Ja się już nie boję niczego. Ja bym chciała już odejść. Naprawdę. Nawet bym prosiła o pomoc, bo już mam dość tego cierpienia i tego życia - wyznaje jedna z pensjonariuszek ośrodka.

Personel i wolontariusze, którzy pomagają w domach seniora mają jeden przekaz dla tych, którzy w COVID-19 nie wierzą: zapraszają do ośrodków, przynajmniej na dwie godziny.

Autor: Paweł Szot / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prokuratura nadzorowana przez Zbigniewa Ziobrę umorzyła śledztwo - nie chciała zbadać gigantycznych zarobków w Orlenie, także Daniela Obajtka. Chodzi o ponad osiem milionów złotych wydane z pominięciem tak zwanej ustawy kominowej. Teraz jednak prokuratura wraca do sprawy i zainteresowała się też Jackiem Sasinem, który nadzorował Orlen.

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Gigantyczne pensje w Orlenie pod lupą prokuratury. "Każdy, kto złamał prawo, zostanie postawiony przed sądem"

Źródło:
Fakty TVN

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca, by cesarek było średnio 15 procent. W Polsce jest to 50 procent. Dlaczego tak się dzieje? Lekarze wskazują, że kobiety nie chcą cierpieć w trakcie porodu, bo wciąż jest problem ze znieczuleniem zewnątrzoponowym. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w 2023 roku zaledwie 17 procent porodów naturalnych było w Polsce znieczulanych.

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Polki coraz częściej wybierają cesarskie cięcie. Główny powód to zła wycena znieczulenia przy porodzie

Źródło:
Fakty TVN

Najnowszy raport Głównego Urzędu Statystycznego pokazuje, że wskaźnik skrajnego ubóstwa w Polsce wzrósł o 2 punkty procentowe, osiągając poziom 6,6 procent. Tak źle nie było od 2015 roku, czyli przed wprowadzeniem świadczenia 500 plus, kiedy wskaźnik ten wynosił 6,5 procent. Eksperci obarczają winą poprzedni rząd, wskazując, że zaniedbał politykę społeczną.

Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wybory we Francji są bacznie obserwowane i w Unii Europejskiej, i za oceanem. Europejska prasa pisze o największej od lat porażce liberalnej demokracji i o policzku wymierzonym prezydentowi. "Macron się skończył. Czy ktoś zatrzyma Le Pen?" - to tylko jeden z nagłówków. Ameryka zastanawia się, jak ewentualny rząd Zjednoczenia Narodowego będzie współpracował z Macronem. W samej Francji obywatele dyskutują, co przyniesie druga tura.

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Komentarze po pierwszej turze wyborów we Francji. "Jest to więcej niż zły wynik dla prezydenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Piotr W., czyli generalny wykonawca ośrodka, który budowała Fundacja Profeto, opowiedział nam o ustawionym konkursie z Funduszu Sprawiedliwości - relacjonowała w "Faktach po Faktach" Maria Pankowska z OKO.press, dodając, że wcześniej można było to podejrzewać. Według Sebastiana Klauzińskiego z nowych ustaleń wyłania się obraz Funduszu, który służył "do tego, żeby wspierać swoich". - A chyba taką perłą w koronie tego była właśnie Fundacja Profeto - podkreślił.

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

"Chyba taką perłą w koronie była właśnie Fundacja Profeto"

Źródło:
TVN24

- Rozumiem, że jest przestrzeń do zadośćuczynienia na gruncie etycznym, moralnym i politycznym - powiedział w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24 były minister spraw zagranicznych Dariusz Rosati, pytany o kwestię reparacji wojennych od Niemiec. Jak dodał, "podejście PiS i Jarosława Kaczyńskiego gwarantowało, że niczego się nie załatwi".

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

"Duda na szczęście nie będzie mógł tego blokować"

Źródło:
TVN24

- Widać najwyraźniej, że Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu, które się wydaje bardzo mocnym bastionem PiS jak Małopolska, żeby utrzymać tam dyscyplinę - mówił w "Faktach po Faktach" Jan Grabiec, szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Komentował brak wyboru marszałka województwa małopolskiego przez sejmik, w którym bezwzględną większość ma PiS.

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

"Najwyraźniej Jarosław Kaczyński jest za słaby, żeby nawet w takim miejscu utrzymać dyscyplinę"

Źródło:
TVN24

Huragan Beryl przetacza się nad Karaibami i niszczy wszystko na swojej drodze. Wiatr wieje z prędkością nawet 290 kilometrów na godzinę i niemal wymyka się skali. Meteorolodzy już kwalifikują go jako huragan piątej kategorii, choć wcześniej prognozowano, że będzie to tylko burza tropikalna.

Rozwinął się najszybciej w historii, sieje spustoszenie na swojej drodze. "Totalna dewastacja"

Rozwinął się najszybciej w historii, sieje spustoszenie na swojej drodze. "Totalna dewastacja"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Węgry to kraj, który w Europie jest regularnie w kontrze wobec wszystkich, jeśli chodzi o stosunek do Rosji, Ukrainy, kwestię rządów prawa i wolności mediów. Teraz orbanowskie Węgry mają szansę nadawać ton w Europie. W Unii Europejskiej zaczyna się węgierska prezydencja.

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Węgry będą nadawać ton w UE. Jak to wykorzysta Orban?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS