Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku
Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 roku
Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24
Coraz więcej Polaków żyje w skrajnym ubóstwie. Tak źle nie było od 2015 rokuMichalina Czepita/Fakty po Południu TVN24

Najnowszy raport Głównego Urzędu Statystycznego pokazuje, że wskaźnik skrajnego ubóstwa w Polsce wzrósł o 2 punkty procentowe, osiągając poziom 6,6 procent. Tak źle nie było od 2015 roku, czyli przed wprowadzeniem świadczenia 500 plus, kiedy wskaźnik ten wynosił 6,5 procent. Eksperci obarczają winą poprzedni rząd, wskazując, że zaniedbał politykę społeczną.

Po jedzenie, ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy codziennego użytku. Do takich miejsc jak do Fundacji Weź Pomóż we Wrocławiu, codziennie zgłasza się ponad 300 osób. - To nie są osoby, które są bezdomne, ale to są ludzie, którzy pracują, to są kobiety, które mają po dwoje, troje dzieci i mówią, że liczą każdy grosz - wskazuje Jan Piontek z Fundacji Weź Pomóż.

Przychodzą, bo bez pomocy po prostu trudno byłoby im żyć. - Tych ludzi nowych przybywa - dodaje Jan Piontek.

Skrajne ubóstwo dotyka coraz więcej z nas. Najnowszy raport Głównego Urzędu Statystycznego pokazuje, że tak źle nie było od 2015 roku. - Poprzedni rząd nie zdał egzaminu z polityki społecznej lub zdał go na dwóję, bo o dwa punkty procentowe wzrosło ubóstwo egzystencjonalne, czyli to ubóstwo skrajne - podkreśla dr hab. Sławomir Kalinowski, ekonomista z Instytutu Rozwoju Wsi Rolnictwa PAN.

ZOBACZ TEŻ: Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

W 2023 roku niemal dwa i pół miliona osób w Polsce żyło w skrajnym ubóstwie, czyli nie było w stanie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb, co zagraża ich zdrowiu i życiu. - Skrajne ubóstwo to to, że Kacper, który ma swoją siostrę Julkę, nie je codziennie gorącego posiłku. To jest tak, że wraca w zimie do nieogrzewanego mieszkania. To jest to, że chodzi tylko i wyłącznie w ubraniach, które ktoś mu podarował. To oznacza, że często na lekcje idzie głodny i to oznacza, że nie ma siły ćwiczyć na WF - mówi Joanna Sadzik, prezeska zarządu Stowarzyszenia Wiosna, które odpowiada za organizację Szlachetnej Paczki.

Incydent pod supermarketem i problem biedy w Polsce
Incydent pod supermarketem i problem biedy w PolsceTVN24

Ubóstwo wśród dzieci

Niepokojące jest także to, że do pół miliona wzrosła liczba dzieci, które żyją w szczególnie złych warunkach. - W tych gospodarstwach, które wychowują dwójkę dzieci, ta sytuacja jest dramatyczna, bo ponad 9 procent takich gospodarstw żyje w skrajnym ubóstwie, co oznacza, że w klasie każdego z naszych dzieci znajduje się jedno, dwoje dzieci, które żyją w skrajnym ubóstwie - zwraca uwagę Joanna Sadzik.

- Jeśli popatrzymy terytorialnie, to obszary wiejskie położone w oddali od dużych miast, są bardziej zagrożone niż mniejsze miejscowości czy też wsie położone wokół tych dużych miast. Największy wzrost zanotowali rolnicy, wśród których ubóstwo znacząco wzrosło i wynosi ponad 11 procent - wskazuje dr hab. Sławomir Kalinowski.

W Katowicach działa socjalne bistro. Miejsce powstało z myślą głównie o osobach samotnych i seniorach, ale przyjść tam może każdy, kto chce zjeść tani i ciepły posiłek. - My dajemy nie tylko tani posiłek, ale dajemy też rozmowę. Mamy też terapeutów, psychologów, którzy pomagają ludziom, którzy są w trudnej sytuacji życiowej - informuje Mikołaj Rykowski, prezes Fundacji Wolne Miejsce.

CZYTAJ TAKŻE: Bieda w Polsce ma konkretne twarze. Raport "Szlachetnej Paczki"

Żeby takich osób było jak najmniej, potrzebna jest mądra polityka społeczna. Jak mówią eksperci, nie chodzi o to, żeby zwiększać liczbę świadczeń i programów pomocowych, ale żeby te programy dopasowywać do prawdziwych potrzeb.

My, jako społeczeństwo, też powinniśmy być bardziej czujni i otwarci zwłaszcza na dzieci. - Warto rozmawiać z ludźmi i pytać: co u ciebie? Warto zauważać takie dzieci w szkole, które nie mają kanapki na drugie śniadanie, które nie chodzą na obiad w szkole - mówi Joanna Sadzik.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Kolejne relacje tych, którzy stracili domy, samochody i dorobek życia. Wiele domów spłonęło doszczętnie. Walka z żywiołem trwa.

Polacy mieszkający w Kalifornii też stracili dobytek w pożarach. Inni nasi rodacy organizują wsparcie

Polacy mieszkający w Kalifornii też stracili dobytek w pożarach. Inni nasi rodacy organizują wsparcie

Źródło:
Fakty TVN

Na ten telefon panowie mogą dzwonić w każdej sprawie - gdy mają problemy psychiczne, finansowe, albo w relacjach rodzinnych. I dzwonią - telefon zaufania dla mężczyzn jest w Polsce jeden, a przez trzy lata pomógł już tysiącowi osób. Czasem chodzi o ważną poradę, a czasem tylko o rozmowę.

Z prośbą o pomoc mężczyźni często czekają do ostatniej chwili. Ten telefon został stworzony z myślą o nich

Z prośbą o pomoc mężczyźni często czekają do ostatniej chwili. Ten telefon został stworzony z myślą o nich

Źródło:
Fakty TVN

Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta i szef Instytutu Pamięci Narodowej, spotkał się na Jasnej Górze z kibicami. Były kontrowersyjne okrzyki, teraz są krytyczne komentarze. Sam Nawrocki problemu nie widzi.

Okrzyki kibiców na spotkaniu z kandydatem PiS. "To jest namawianie do zabójstwa tak naprawdę"

Okrzyki kibiców na spotkaniu z kandydatem PiS. "To jest namawianie do zabójstwa tak naprawdę"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Już teraz otwieramy serca i portfele, zasilamy wirtualne puszki i licytujemy. Na koncie Orkiestry jest już ponad 9 milionów złotych, a to dopiero początek. WOŚP w tym roku gra dla onkologii i hematologii dziecięcej.

Jedni szyją serduszka, inni ćwiczą repertuar. Przygotowania do 33. Finału WOŚP idą pełną parą

Jedni szyją serduszka, inni ćwiczą repertuar. Przygotowania do 33. Finału WOŚP idą pełną parą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki powiedział, że "dziś nie widzi Ukrainy w żadnej strukturze - ani w Unii Europejskiej, ani w NATO". W "Faktach po Faktach" Marcin Bosacki z Koalicji Obywatelskiej ocenił, że "pomyliły mu się wektory", a ta wypowiedź oznacza, że jest "bliżej Kremla, a nie walczącej z Kremlem Ukrainy". - Widać ewidentnie, że Karol Nawrocki skręca w prawo. Po co on to robi? Tylko po to, żeby w drugiej turze wyborów zgarnąć wyborców Konfederacji - mówiła z kolei Magdalena Sroka (PSL, Trzecia Droga).

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

"Panu Nawrockiemu pomyliły się wektory"

Źródło:
TVN24

Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy, stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24, że premierowi Donaldowi Tuskowi "brakuje determinacji", jeżeli chodzi o przeforsowanie w koalicji rządzącej ustaw dotyczących aborcji i związków partnerskich. Zdaniem europosła szef rządu, nie dyscyplinując ministrów, którzy sprzeciwiają się tym zmianom, "daje na to przyzwolenie".

Biedroń: Tuskowi brakuje determinacji, coś jest nie tak

Biedroń: Tuskowi brakuje determinacji, coś jest nie tak 

Źródło:
TVN24

To, jak bardzo wielowymiarowa jest sprawa odpowiedzialności za sytuację w Strefie Gazy, pokazuje historia Amal, architekt, która w dniu napadu Hamasu na Izrael urodziła swojego drugiego syna. Kobieta w najtrudniejszym momencie, gdy rozpętała się wojna, została sama z dwójką małych dzieci. Drugi rok stara się ocalić je przed śmiercią głodową lub w bombardowaniu. Historia, którą nam opowiedziała, mocno odbiega od oficjalnej narracji Izraela o tym, że w ramach walki z Hamasem nie atakuje cywilów.

Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

Urodziła syna w dniu ataku Hamasu na Izrael. "Obudził mnie huk eksplozji"

Źródło:
jzb/dln

Deklaracja polskiego rządu w sprawie premiera Izraela została odnotowana w mediach na całym świecie. W sprawie nie tylko chodzi o pamięć żydowskich ofiar nazistów, ale o międzynarodowy system sprawiedliwości. Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze jeszcze w listopadzie wydał za Benjaminem Netanjahu i ministrem obrony Izraela list gończe, zupełnie jak za Władimirem Putinem. Świat mocno podzielił się w sprawie tej decyzji, a amerykański kongres wprost ją potępił.

Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina Netanjahu

Światowe media zwróciły uwagę na deklarację polskiego rządu w sprawie Benjamina Netanjahu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS