Śledztwo i masowe kontrole. "Zapytania Finlandii mogą się dla nas źle skończyć"

29.01.2019 | Śledztwo i masowe kontrole. "Zapytania Finlandii mogą się dla nas źle skończyć"
29.01.2019 | Śledztwo i masowe kontrole. "Zapytania Finlandii mogą się dla nas źle skończyć"
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
29.01.2019 | Śledztwo i masowe kontrole. "Zapytania Finlandii mogą się dla nas źle skończyć"Katarzyna Górniak | Fakty TVN

Finlandia jako pierwsza pyta o podejrzane polskie mięso. I nie jest jedyna. O chorych krowach przerabianych na mięso piszą Brytyjczycy i Czesi. Pytają o to Niemcy. Dziennikarz "Superwizjera" TVN zatrudnił się w ubojni i pokazał produkcję mięsa z chorych i padłych zwierząt. I padł strach na największych odbiorców polskiej wołowiny.

Chore krowy trafiają do rzeźni i na nasze stoły - takie są wnioski z głośnego materiału "Superwizjera". Trafiają też za granicę? Kupcy polskiej wołowiny zadają pytania.

- Zamiast spać spokojnie, zrobiłam objazd wokół rzeźni, postałam tam - opowiada poruszona reportażem "Superwizjera" dr n. wet. Wioletta Chałas-Stercuła, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Gostyniu.

Po emisji programu od razu zrobiła kontrolę w jednej z rzeźni. Nic nie znalazła ani w nocy, ani potem - już podczas normalnej kontroli, za dnia. Doktor Wioletta Chałas kontrolę w ubojni pod Poznaniem zaliczyła pozytywnie. Podobne kontrole ruszyły w całym kraju.

Zobacz reportaż "Superwizjera" o mięsie chorych krów >

- To jest wszystko barbarzyństwo i nie powinno mieć miejsca - mówi lek. wet. Grzegorz Kawiecki, zastępca małopolskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.

- Ten proceder to jest... to jest kryminał - ocenia z kolei Piotr Zdralewicz z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Gdańsku.

Kontrole po reportażu "Superwizjera"

Powiatowi lekarze weterynarii sprawdzą ubojnie bydła, ale nie tylko. - Również zwrócimy uwagę na tak zwanych pośredników - precyzuje dr n. wet. Maciej Prost, zachodniopomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii. Oraz na to, w jaki sposób pośrednicy szukają do skupu chorych zwierząt, zwanych "leżakami".

- Powiatowi lekarze weterynarii śledzą lokalne portale internetowe, w których mogłyby się ewentualnie pojawić takie ogłoszenia - tłumaczy Piotr Zdralewicz z Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Gdańsku.

Prześledzone zostaną również poczynania samych weterynarzy. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tego, jak nagrana ubojnia mogła narażać życie konsumentów, dostawcy krzywdzić zwierzęta, a lekarz - fałszować dokumentację. Prokuratorzy sprawdzą dzienniki przed- i poubojowe, a także decyzje wydane po wnioskach o pozwolenia na ubój zwierząt.

Producenci mięsa już liczą straty?

Sprawa dotyczy nie tylko weterynarzy i prokuratorów, ale i producentów mięsa.

- Służby weterynaryjne Finlandii podjęły już takie zapytania, które mogą się dla nas źle skończyć - mówi Jerzy Rey, przewodniczący rady Związku Polskie Mięso.

Fińscy urzędnicy pytają, czy trafiła do nich podejrzana wołowina. Bo Polska jest drugim największym dostawcą mięsa na rynek fiński. Ale nie tylko tam. Polacy jedzą rocznie znacznie mniej wołowiny niż średnia unijna. Dlatego osiemdziesiąt procent polskiej wołowiny jedzie za granicę. To pieniądze - teraz zagrożone. Bo o polskiej aferze piszą też media w Niemczech i Wielkiej Brytanii - czyli największych odbiorców polskiej wołowiny.

- Niektórzy się wstrzymują z podpisaniem kontraktów. Został wstrzymany transport na teren Wielkiej Brytanii po artykule w "Guardianie" - mówi Jerzy Rey, przewodniczący rady Związku Polskie Mięso. Tylko wołowina, i tylko do Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku przyniosła polskim producentom ponad miliard złotych zysku.

Warto przeczytać: Chore krowy trafiają do rzeźni i na nasze stoły. "Ludzie nie świnie, zjedzą wszystko"

"Celowe zadawanie cierpienia ze szczególnym okrucieństwem" - reakcje po reportażu

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Superwizjer" TVN

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS