Jeśli śladami Centrum Onkologii imienia profesora Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy pójdą kolejne placówki, to wykrywanie i leczenie nowotworów będzie dużo skuteczniejsze. Wczesne wykrycie raka płuc jest kluczowe.
Andrzej Fraszkiewicz jest już po operacji wycięcia guza płuca. Wszystko poszło w ekspresowym tempie. Sam pan Andrzej jest zdziwiony, jak szybko.
Wyglądało to następująco: lekarz rodzinny wysłał pana Andrzeja na prześwietlenie płuc, które wykazało guza. Dostał on zatem skierowanie do pierwszego takiego w Polsce ośrodka - do Centrum Leczenia Raka Płuca w Bydgoszczy. - Bardzo szybko to wszystko szło. Wpierw na badanie tomografem, bo takie są, jak mi tłumaczył, procedury, następnie badanie PET, które wykazało szczegółowo, co ze mną jest - opowiada pan Andrzej.
Za mało jednak jeszcze było tych szczegółów, więc pacjent zaraz został skierowany na dalszą diagnostykę - mniej przyjemną, bo inwazyjną - na biopsję i bronchoskopię, czyli zaglądanie do płuc. Wszystkie wyniki były znane i opisane na drugi dzień. W wielu innych szpitalach na wyniki czeka się tygodniami.
Dokumentację przegląda nie jeden lekarz, tylko kilku na raz - podczas jednego spotkania w ramach tak zwanej komisji multidyscyplinarnej. Składa się ona z chirurga klatki piersiowej, radioterapeuty, onkologa, radiologa, pulmonologa i patomorfologa. - W tym gronie zastanawiamy się, jakie leczenie będzie najlepsze dla danego chorego. Chory, wychodząc z naszego oddziału, ma ustalony termin przyjęcia i wie, gdzie dokładnie i kiedy ma się zgłosić na podjęcie leczenia - opowiada Błażej Przybysławski, pulmonolog z Centrum Onkologii imienia profesora Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy.
Uznanie ekspertów i pacjentów
Pacjent nie błąka się, nie zapisuje się sam, nie stoi w kolejkach, o nic nie błaga, o nic nie walczy - lekarze sami go zapisują. Taki system zintegrowanej opieki skraca leczenie nawet o dwa miesiące, a w raku płuca liczy się często każdy dzień. Docenili to w Europie.
- Tytuł został nam nadany przez europejski instytut certyfikujący ośrodki onkologiczne, który znajduje się w Ulm w Niemczech. Podkreślono, że Centrum Onkologii jest jednym z najlepszych szpitali w Europie, które było odwiedzone przez audytorów - wyjaśnia profesor Janusz Kowalewski, dyrektor Centrum Onkologii imienia profesora Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy.
Ocenę niezależnych ekspertów potwierdza też pan Andrzej i cała jego rodzina spod Grudziądza. - Szwagier też był zszokowany, że jest to zapięte na ostatni guzik - dodaje.
Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24