Zaszczepieni na COVID-19 nauczyciele zgłaszają niepożądane objawy. Czy jest się czego bać?

18.02.2021 | Zaszczepieni na COVID-19 nauczyciele zgłaszają niepożądane objawy. Czy jest się czego bać?
18.02.2021 | Zaszczepieni na COVID-19 nauczyciele zgłaszają niepożądane objawy. Czy jest się czego bać?
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
18.02.2021 | Zaszczepieni na COVID-19 nauczyciele zgłaszają niepożądane objawy. Czy jest się czego bać?Katarzyna Górniak | Fakty TVN

Warto pamiętać, jakie objawy mogą się pojawić po szczepieniu. Lekarze przypominają, że niepożądane odczyny poszczepienne (NOP) są czymś normalnym, a poważne powikłania są bardzo rzadkie.

Część osób, które przyjęły szczepionkę przeciw COVID-19, zgłasza, że pojawiły się u nich objawy grypopodobne. Pojawiły się więc też obawy, że po szczepieniu może być nieprzyjemnie.

- Występują drobne objawy, one są dokuczające - przyznaje Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz medycyny rodzinnej.

Niektórzy nauczyciele po przyjęciu swojej dawki zgłaszali gorączkę sięgającą 38 stopni Celsjusza, dreszcze, ból głowy, bóle mięśniowe i wysypkę. - Czułam się na tyle nieprzyjemnie, że musiałam zadzwonić do lekarza i poprosić o zwolnienie - powiedziała nauczycielka Joanna Sadowska.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

Odczyn poszczepienny jest niepożądany, ale jest też zupełnie normalny.

- To jest wynik reakcji organizmu na substancję obcą - tłumaczy internista i kardiolog dr Piotr Gryglas. Sam przyjął szczepionkę firmy Pfizer. - Miałem przez prawie tydzień ból mięśni - przyznaje.

- Jak mamy takie objawy, to ja bym się cieszyła, bo to znaczy, że szczepionka naprawdę została podana i działa - komentuje lekarz dr Magdalena Wiśniewska, prezes Okręgowej Rady Lekarskiej w Szczecinie.

Podano dotychczas w Polsce blisko dwa miliony czterysta tysięcy dawek szczepionek przeciw COVID-19. Niepożądanych odczynów poszczepiennych zgłoszono natomiast 2131. Mniej niż promil wszystkich szczepień.

O NOP-ie zrobiło się głośno przy okazji szczepień nauczycieli szczepionką firmy AstraZeneca, ale nie jest to wina konkretnego rodzaju szczepionki. - W przypadku wszystkich szczepionek mogą wystąpić podobne objawy - wyjaśnia dr Piotr Gryglas.

Czytaj więcej: Szczepienia na COVID-19 - raport tvn24.pl

Zgłoszone objawy

Przyjrzeliśmy się dokładnie danym od grudnia do początku lutego, kiedy szczepiono pracowników medycznych i seniorów.

Zgłoszone niepożądane odczyny poszczepienne to 4 przypadki wstrząsu anafilaktycznego, 9 hospitalizacji i 9 zgonów - choć nie ma dowodów na to, że ich przyczyną była szczepionka.

Ból i zaczerwienienie w miejscu ukłucia jest najczęstszym odczynem u Polaków. Zgłoszono 1231 takich przypadków.

Daleko w tyle jest gorączka (89), osłabienie (51), bóle mięśni i stawów (39). Są też duże rumienie w miejscu ukłucia (37), bóle głowy (35), obrzęk i drętwienie twarzy, języka i gardła (33), omdlenia (32), powiększenie węzłów chłonnych (32) oraz wysypki (32).

- Jeśli (niepożądane odczyny poszczepienne - przyp. red.) są burzliwe, to zalecamy kontakt z lekarzem, przy drobniejszych dolegliwościach zalecamy przyjęcie paracetamolu - mówi Joanna Zabielska- Cieciuch.

- Po 3 dniach od szczepienia czuję się bardzo dobrze - mówi nauczyciel Mirosław Róg.

Po szczepieniu lepiej jest też w pracy. - Jesteśmy spokojniejsze, na pewno nam się pracuje łatwiej - powiedziała nauczycielka Agnieszka Gierlik.

Wszyscy nasi rozmówcy zadeklarowali, że zgłoszą się po swoją drugą dawkę. - Lepiej przez dzień-dwa mieć objawy paragrypowe, niż zmierzyć się potem z chorobą COVID-19 - podsumowuje dr Magdalena Wiśniewska.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Pracowali przy jednej z flagowych inwestycji Orlenu i zostali bez pieniędzy, ubezpieczenia, dokumentów i bez pozwolenia na pracę. Libin i Balu - dwaj pracownicy z Indii - opowiedzieli, jak wyglądało ich zatrudnienie przy budowie zakładu petrochemicznego za 25 miliardów złotych.

Pracownicy z Indii byli nieludzko traktowani na budowie kompleksu Orlenu. "Nie mieści się w głowie"

Pracownicy z Indii byli nieludzko traktowani na budowie kompleksu Orlenu. "Nie mieści się w głowie"

Źródło:
Fakty TVN

Polska Straż Graniczna rozbiła międzynarodową grupę przestępczą, zajmującą się organizowaniem przerzutu ludzi z Syrii i Iraku do Białorusi, a potem do Polski. Szef gangu, Ahmad R., został właśnie zatrzymany w Niemczech. Jak wykazało śledztwo, ogromne środki były dzielone nie tylko pomiędzy członów grupy, ale wysyłane na konta dobrze znanych organizacji terrorystycznych.

Zatrzymano Syryjczyka, który kierował przerzutem imigrantów przez polsko-białoruską granicę

Zatrzymano Syryjczyka, który kierował przerzutem imigrantów przez polsko-białoruską granicę

Źródło:
Fakty TVN

Śmierć 8-letniego Kamilka wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Częstochowy, ale całą Polską. Rok po tej tragedii wracają pytania o rozliczenie odpowiedzialnych i o to, co zmieniło się w systemie opieki nad dziećmi. W środę pamięć skatowanego chłopca uczcili mieszkańcy Częstochowy, którzy przeszli ulicami miasta.

Pierwsza rocznica śmierci skatowanego Kamilka. W Częstochowie odbył się marsz, działa już ustawa

Pierwsza rocznica śmierci skatowanego Kamilka. W Częstochowie odbył się marsz, działa już ustawa

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Maj to miesiąc świadomości czerniaka. To najpoważniejszy rodzaj nowotworu złośliwego skóry. Blisko 60 tysięcy ludzi umiera rocznie z powodu tej choroby. Jeśli nowotwór zostanie wcześnie wykryty, można go wyleczyć. Warto zbadać się teraz, przed nadejściem lata. We Wrocławiu mieszkańcy mogli przebadać swoje znamiona na placu Solnym. Akcję profilaktyczną zorganizowali lekarze z Dolnośląskiego Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii.

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Wrocławianie mogli na placu Solnym sprawdzić, czy mają czerniaka. Kilka osób faktycznie go miało

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To, że wyjazd Tomasza Szmydta był zorganizowany, możemy przyjąć za rzecz dosyć oczywistą - powiedział w "Faktach po Faktach" wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski (Polska 2050), odnosząc się do sprawy sędziego, który zwrócił się o azyl do białoruskich władz. Prezydencki minister Wojciech Kolarski zapewnił, że "wszyscy, którzy traktujemy bezpieczeństwo Polski jako sprawę poważną, mówimy jednym głosem".

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Sprawa Tomasza Szmydta. "Dzisiaj ta zdrada państwa polskiego ma imię i nazwisko"

Źródło:
TVN24

- Jest ogromną rolą państwa polskiego, by przygotować Polskę na to, że zacznie być płatnikiem netto do budżetu Unii Europejskiej, a nie tylko będzie korzystać z funduszy unijnych - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Katarzyna Pisarska. Jak dodała, "Unia Europejska to nie są tylko fundusze".

Profesor Pisarska: Unia Europejska to nie tylko fundusze

Profesor Pisarska: Unia Europejska to nie tylko fundusze

Źródło:
TVN24

To będzie wielka impreza, ale niestety tam, gdzie futbol jest na najwyższym poziomie, tam zbyt często też jest rasizm. Tym razem jednak piłkarze mogą liczyć na wsparcie policji.

"Zanim zrobisz coś tak głupiego, to wyobraź sobie, co może czekać cię za kilka miesięcy". Rasiści ostrzeżeni

"Zanim zrobisz coś tak głupiego, to wyobraź sobie, co może czekać cię za kilka miesięcy". Rasiści ostrzeżeni

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Polski sędzia zbiegł na Białoruś - tak brzmią nagłówki w czołowych światowych mediach o sprawie Tomasza Szmydta. Te zachodnie podkreślają, że to ucieczka do kraju autokratycznego, któremu blisko do Putina. Przekazują, że to zachowanie w Polsce jest odbierane jako zdrada. Wschodnie media z kolei skupiają się na słowach sędziego i sugerują, że w Polsce nie mógł swobodnie wypowiadać się o sytuacji w swoim kraju.

Ucieczka polskiego sędziego na Białoruś komentowana i na Zachodzie, i na Wschodzie. "Niecodzienna historia"

Ucieczka polskiego sędziego na Białoruś komentowana i na Zachodzie, i na Wschodzie. "Niecodzienna historia"

Źródło:
Fakty  o Świecie TVN24 BiS