"Sytuacja największego zagrożenia". Lekarze alarmują: objawów PIMS u dzieci nie wolno zlekceważyć

25.11.2020 | "Sytuacja największego zagrożenia". Lekarze alarmują: objawów PISM u dzieci nie wolno zlekceważyć
25.11.2020 | "Sytuacja największego zagrożenia". Lekarze alarmują: objawów PISM u dzieci nie wolno zlekceważyć
Renata Kijowska | Fakty TVN
25.11.2020 | "Sytuacja największego zagrożenia". Lekarze alarmują: objawów PISM u dzieci nie wolno zlekceważyćRenata Kijowska | Fakty TVN

Zespół pocovidowy może być gorszy niż COVID-19 - ostrzegają lekarze. Objawy PIMS u dzieci zaczynają występować po kilku tygodniach od przejścia zakażenia koronawirusem. Chorobie mogą towarzyszyć różne objawy, dlatego lekarze alarmują, by ich nie bagatelizować.

8-letni Adaś już może siedzieć. Chłopiec ostatnio wiele wycierpiał, zdiagnozowano u niego między innymi zespół pocovidowy. Obecnie przebywa w szpitalu.

- Teraz już jest uśmiechnięty, mamy też towarzystwo kolegi - mówi Małgorzata Kosieradzka, mama Adama.

Lekarze alarmują, że zespół pocovidowy może być groźniejszy od samego COVID-19. Objawy choroby pojawią się trzy-cztery tygodnie po zakażeniu koronawirusem.

- To jest sytuacja największego zagrożenia w tej chwili u dzieci, jeśli chodzi o COVID-19 - twierdzi lekarz pediatra Lidia Stopyra ze Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie.

Specjaliści chorobę określają skrótem PIMS - pediatryczny wieloukładowy zespół zapalny tymczasowo związany z zakażeniem SARS-CoV-2.

Jakie mogą być objawy zespołu pocovidowego?

PIMS atakuje wiele narządów - u każdego z dzieci, u których zdiagnozowano chorobę, rozwój i towarzyszące objawy były inne. - Część z tych dzieci ma tak silne bóle brzucha, że lądują na oddziałach chirurgicznych, niekiedy nawet są operowane z podejrzeniem wyrostka robaczkowego - wyjaśnia dr Magdalena Okarska-Napierała z Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

W przypadku Zosi lekarze najpierw podejrzewali wyrostek robaczkowy, a potem zakażenie bakteryjne. Dziewczynka gasła w oczach.

- Żona wysłała do mnie takiego bardzo dramatycznego SMS-a, żebym przyjeżdżał, bo Zosia zapytała ją, czy umrze. To był stan dziecka, w którym mieliśmy najgorsze, najczarniejsze myśli - mówi Grzegorz Ikoniak, tata Zosi.

Mężczyzna po apelach, by rodzice i lekarze szybko reagowali na pierwsze objawy PIMS, dostawał nienawistne komentarze, że chorobę dziecka wymyślił. Apeluje jednak dalej, by niczego nie przeoczyć.

- Poza tymi bardzo dużymi bólami brzucha nastąpiła tak zwana przeczulica bólowa, nie można było wręcz dotknąć córki. Wyskoczył też rumień - dodaje mężczyzna.

Przykładowe objawy PIMS-TSFakty TVN

Dlatego jeśli dziecko oprócz wysokiej gorączki skarży się na ból brzucha, ma wysypkę, lub zaczerwienione oczy, pękają mu usta, puchną i bolą stopy, stawy i jest apatyczne, to należy sprawdzić, czy nie przechodziło wcześniej zakażenia koronawirusem.

- Ostrzegam tylko rodziców, żeby szybciutko reagować, do szpitala jechać i reagować. Nie czekać na teleporady - podkreśla Małgorzata Kosieradzka, mama Adasia.

"Z niepokojem patrzymy w przyszłość"

Zdaniem ekspertów szybka diagnoza może skrócić cierpienie dzieci, ale i niebezpieczeństwo powikłań. PIMS może na przykład trwale uszkodzić serce dziecka.

- Z niepokojem patrzymy w przyszłość, bo nie jesteśmy w stanie przewidzieć, u ilu z tych pacjentów dojdzie do powikłań w postaci na przykład tętniaków naczyń wieńcowych - przyznaje dr hab. Sebastian Góreczny, kierownik Oddziału Kardiologicznego Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Po fali zwiększonej liczby zakażeń koronawirusem lekarze spodziewają się teraz fali pacjentów z PIMS. Jednak zaznaczają, że mają skuteczną broń do walki z chorobą. Chodzi o immunoglobuliny podawane przez pompę.

- To są często dzieci duże, to są nastolatkowie, to musimy pomyśleć o tym, żeby tej immunoglobuliny zabezpieczyć, więc to jest czas, żeby się zwrócić wszędzie tam, gdzie możemy tych immunoglobulin szukać, żeby je zdobyć - mówi lekarz pediatra Lidia Stopyra.

Polscy lekarze jak dotąd walkę wygrywają. Zosia czuje się dobrze, wróciła już do domu, Adaś też na to czeka.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: SZPITAL SPECJALISTYCZNY IM. STEFANA ŻEROMSKIEGO W KRAKOWIE

Pozostałe wiadomości

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

Ukraińcy potrafią zadać dotkliwe straty rosyjskiej armii, ale kluczowe wydarzenia dla przebiegu wojny rozgrywają się teraz w Waszyngtonie. Kongres po raz kolejny ma głosować nad pakietem pomocy dla Kijowa. Jeśli będzie na nie, to - według szefa CIA - Ukraina może nie być w stanie dalej walczyć.

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

USA decydują o pomocy dla Ukrainy. Szef CIA przestrzega przed konsekwencjami braku wsparcia

Źródło:
Fakty TVN

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces, ale potrafi dać radość. Ta radość to na przykład lekkie mrugnięcie okiem, to ruch głowy albo wyprostowana noga. Chodzenie, albo jazda na nartach, to już pełnia szczęścia, ale takie szczęście po wybudzeniu ze śpiączki też się zdarza.

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Wybudzanie ze śpiączki to długi i trudny proces. "Cieszy nas każde mrugniecie, każde wyprostowanie nóżki"

Źródło:
Fakty TVN

Gruzja na politycznym rozdrożu: czy będzie kontynuacja kursu integracji z Europą czy raczej zwrot w kierunku rosyjskich standardów? Rząd w Tbilisi forsuje ustawę o tak zwanych agentach zagranicznych. To kopia rosyjskich przepisów, których celem jest stłamszenie głosu społeczeństwa obywatelskiego. Gruzini manifestują swój sprzeciw, masowo wychodząc na ulice.

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Gruzini masowo protestują przeciwko "rosyjskiej ustawie". "Nie chcemy, żeby w naszym kraju było takie prawo"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

"Showmen" to tytuł biografii Wołodymyra Zełenskiego, która była pisana w ciągu pierwszego roku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jej autorem jest Simon Shuster - dziennikarz "Time" o ukraińskich i rosyjskich korzeniach, który dorastał jednak w Stanach Zjednoczonych. Shuster postacią Zełenskiego zainteresował się jeszcze zanim ten rozpoczął karierę polityczną. Gdy został prezydentem i zaczęła się inwazja, towarzyszył Zełenskiemu i w schronie w Kijowie i w czasie wyjazdów na front. Shuster przeprowadził też rozmowy z osobami z najbliższego kręgu Zełenskiego. O tym, jak Zełenski z celebryty i komika stał się mężem stanu opowiedział "Faktom o Świecie" TVN24 BiS.

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Autor biografii prezydenta Ukrainy: Zełenski stał się przywódcą czasów wojny w stylu Churchilla

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24

30 lat temu powstała najbardziej popularna choreografia twista w historii światowego kina. Chodzi o taniec Umy Turman z Johnem Travoltą i kultową scenę z filmu "Pulp Fiction". Jedną z wielu kultowych. Bo film Quentina Tarantino stał się hitem nie tylko na miarę Hollywood i statuetki Oscara. Zaburzona chronologia fabuły, charakterystyczne dla Tarantino przeplatanie humoru i grozy, uwiodły publiczność na całym świecie. Ten film zmienił kino i zmienił życie aktorów, odtwórców głównych ról, którzy po trzech dekadach od premiery spotkali się, by powspominać dawne czasy na planie.

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

30 lat od premiery "Pulp Fiction". "To film ponadczasowy. Klasyk"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS