"Za tym idą frukta i pieniądze". Opozycja pyta o cenę zgodności w Zjednoczonej Prawicy

13.05.2022 | "Za tym idą frukta i pieniądze". Opozycja pyta o cenę zgodności w Zjednoczonej Prawicy
13.05.2022 | "Za tym idą frukta i pieniądze". Opozycja pyta o cenę zgodności w Zjednoczonej Prawicy
Arleta Zalewska | Fakty TVN
13.05.2022 | "Za tym idą frukta i pieniądze". Opozycja pyta o cenę zgodności w Zjednoczonej PrawicyArleta Zalewska | Fakty TVN

Kolejna burza w obozie władzy zażegnana, czego dowodem były czwartkowe głosowania w Sejmie dotyczące wyboru spośród sędziów członków Krajowej Rady Sądownictwa i ponownego wyboru Adama Glapińskiego na prezesa NBP. Opozycja uważa, że za tą zgodnością w Zjednoczonej Prawicy "idą frukta i pieniądze", jak to określił Krzysztof Gawkowski, poseł klubu Lewicy. - Nie było żadnego targu o żadne stanowiska - odpowiada lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro.

- Przy każdym kryzysie partii rządzącej przychodzi ktoś, kto oferuje kolejne posady, i musimy te patologie władzy pokazywać - mówi Miłosz Motyka, rzecznik Polskiego Stronnictwa Ludowego. To on rok temu stworzył listę "tłustych kotów" - członków rodzin byłych i obecnych polityków, a także działaczy PiS zatrudnionych w państwowych spółkach.

Teraz Miłosz Motyka listę weryfikuje, bo choć - jak mówi - kilka nazwisk z listy wypadło, to pojawiają się nowe - mimo zapewnień prezesa PiS z lipca ubiegłego roku.

- To jest syndrom tłustych kotów. (...) Jeżeli tego nie zmienimy, to, szanowni państwo, nie mamy żadnych szans na to, żeby wygrać wybory - mówił wówczas Jarosław Kaczyński.

- Oczywiście, że Jarosław Kaczyński nie poradził sobie z "tłustymi kotami". On je wyhodował, sypał im karmę - ocenia Szymon Hołownia, lider Polska 2050.

Twarzami nepotyzmu i kolesiostwa w PiS-ie są z jednej strony byli znani posłowie, jak Małgorzata Sadurska, która obecnie zasiada w zarządzie PZU, albo były wójt Pcimia Daniel Obajtek, który dziś pełni funkcję prezesa Orlenu.

Według sprawozdań finansowych za ubiegły rok średnie miesięczne wynagrodzenie prezesa Obajtka to ponad 109 tysięcy złotych. W przypadku byłej posłanki PiS-u to ponad 150 tysięcy złotych miesięcznie.

Z drugiej jednak strony są setki radnych i działaczy w całej Polsce, którzy po wygranych przez PiS wyborach awansowali do zarządów spółek albo na dyrektorskie stanowiska, albo weszli do rad nadzorczych.

- Korupcji politycznej i nepotyzmu do takiej skali, do jakiej doprowadził PiS, to nikt w Polsce nie zrobił. Nikt nie doprowadził do tego, że wspólny nasz majątek, czyli spółki Skarbu Państwa, jest obstawiony żonami, ciotkami, kochankami, krewnymi w siódmym stopniu - ocenia Szymon Hołownia, lider Polska 2050.

- W zarządach, tam, gdzie są te bardzo wysokie wynagrodzenia, jeżeli zdarzały się takie przypadki, że ktoś blisko rodzinnie związany z ważnym politykiem PiS-u był, to te przypadki zostały zakończone - twierdzi Marcin Horała, wiceminister infrastruktury.

Cena zgody?

Temat stanowisk w państwowych spółkach wraca po czwartkowej decyzji Sejmu, gdy po tygodniach poszukiwań władze PiS znalazły w końcu wystarczającą liczbę posłów, którzy podnieśli rękę za kandydaturą Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa NBP.

- Za tym idą frukta i pieniądze. Z tego, co wiadomo, to pan Glapiński zgodził się, żeby jednym z nowych wiceprezesów Narodowego Banku Polskiego był człowiek Ziobry - mówi Krzysztof Gawkowski, poseł klubu Lewicy.

- Nie było żadnego targu o żadne stanowiska. Nie rozmawiałem o jakiejkolwiek funkcji, nawet o funkcji sekretarki albo odźwiernego w Narodowym Banku Polskim. Proszę być pewną, że takich rozmów nie było - odpowiada na zarzuty opozycji Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski.

Opozycja przypomina przypadek posła Lecha Kołakowskiego, który najpierw z klubu PiS wyszedł, potem wrócił i dostał stanowisko w państwowym banku, a potem w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS