Była posłanka PiS zarabia ponad 130 tysięcy złotych miesięcznie. Daniel Obajtek też poprawił swoje zarobki

29.09.2021 | Była posłanka PiS zarabia ponad 130 tysięcy złotych miesięcznie. Daniel Obajtek też poprawił swoje zarobki
29.09.2021 | Była posłanka PiS zarabia ponad 130 tysięcy złotych miesięcznie. Daniel Obajtek też poprawił swoje zarobki
Arleta Zalewska | Fakty TVN
29.09.2021 | Była posłanka PiS zarabia ponad 130 tysięcy złotych miesięcznie. Daniel Obajtek też poprawił swoje zarobkiArleta Zalewska | Fakty TVN

Małgorzata Sadurska jako posłanka PiS zarabiała miesięcznie blisko 15 tysięcy złotych. Jako członek zarządu PZU w ubiegłym roku zarobiła 1,58 miliona złotych, co średnio miesięcznie dawało jej 132 tysiące złotych. To prawie 9 razy więcej. Z kolei Daniel Obajtek jako prezes Orlenu zarabia ponad 6 razy więcej, niż zarabiał wówczas, kiedy był wójtem Pcimia.

Zarobki rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych miesięcznie mogą robić wrażenie - tak jak w przypadku Małgorzaty Sadurskiej.

Jako posłanka PiS Małgorzata Sadurska zarabiała miesięcznie niecałe 15 tysięcy złotych. Jako członek zarządu PZU tylko w ubiegłym roku zarobiła ponad 1,5 miliona złotych, co średnio miesięcznie dawało jej prawie 132 tysiące złotych - czyli prawie 9 razy więcej niż w Sejmie.

Czy w PiS-ie czasem miało nie być kolesiostwa i nepotyzmu? Sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski stwierdził, że "nic mu na ten temat nie wiadomo".

Żona Krzysztofa Sobolewskiego do niedawna zasiadała w trzech radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Zrezygnowała dopiero niedawno.

- To jest nie tylko bogacenie się ludzi niekompetentnych, którzy na ogół nie znaleźliby żadnej roboty w prywatnym sektorze, ale to jest również kontrola nad zasobami tych spółek - ocenił poseł KO Dariusz Rosati.

Zarobki Daniela Obajtka

Dziennikarze "Gazety Wyborczej", Radia ZET i Onetu, analizując 5 tysięcy stanowisk we wszystkich państwowych spółkach, ujawnili, że ponad 900 posad zajmują ludzie związani z politykami PiS. Politycy PiS wyjaśniają, że wszyscy zatrudnieni mają odpowiednie kompetencje.

- Ja nie widzę akurat tam takich działań, które miałyby charakter za jakieś zasługi, bez kompetencji - powiedział Bolesław Piecha, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Widocznie tylu jest zdolnych ludzi merytorycznie w PiS-ie - ocenił poseł PiS Leonard Krasulski.

Jednym z najgłośniejszych transferów z samorządu na fotel prezesa państwowej spółki jest prezes Orlenu. Daniel Obajtek, który zanim wybory wygrało PiS, był wójtem Pcimia. Zarabiał wówczas ponad 6 razy mniej niż w państwowej spółce. Daniel Obajtek według sprawozdania zarządu za ubiegły rok średnio miesięcznie zarobił ponad 107 tysięcy złotych, nie licząc premii. Jako wójt Pcimia zarabiał nieco ponad 16 tysięcy złotych miesięcznie.

- To jest skandal, to jest oburzające, szczególnie w kontekście pensji nauczycielki, pielęgniarki, pensji w budżetówce - skomentował Maciej Konieczny, poseł Lewicy.

Nowa linia obrony PiS

Politycy PiS przyjęli nową linię obrony, którą powtarzali w środę na sejmowych korytarzach. Dotyczy tego, że za rządów PO-PSL w spółkach Skarbu Państwa zarabiało się jeszcze więcej. W 2014 roku Orlen wypłacił swojemu prezesowi ponad 1,67 miliona złotych. Daniel Obajtek w 2020 roku zarobił prawie 1,3 miliona złotych.

To wciąż jednak gigantyczne kwoty i to prezes Jarosław Kaczyński, walcząc o powrót do władzy, zapewniał walkę z "kolesiostwem". -

Ani premier Mateusz Morawiecki, ani wicepremier Jacek Sasin, odpowiedzialny w rządzie za nadzór nad spółkami Skarbu Państwa, nie chcieli skomentować tematu zarobków Małgorzaty Sadurskiej i Daniela Obajtka.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

Niemiecka partia AfD przestaje pudrować swój przekaz. Alice Weidel - oficjalnie kandydatka AfD na kanclerza Niemiec - użyła po raz pierwszy publicznie słowa "remigracja", a jej partia rozesłała do mieszkańców Karlsruhe ulotki w formie "biletów deportacyjnych".

"Tylko remigracja może uratować Niemcy". AfD podkreśla w kampanii jedną kwestię: deportacji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS