"To są pojedyncze dni w roku, kiedy dzieci po próbach samobójczych nie przyjmujemy"

17.01.2022 | "To są pojedyncze dni w roku, kiedy dzieci po próbach samobójczych nie przyjmujemy"
17.01.2022 | "To są pojedyncze dni w roku, kiedy dzieci po próbach samobójczych nie przyjmujemy"
Magda Łucyan | Fakty TVN
17.01.2022 | "To są pojedyncze dni w roku, kiedy dzieci po próbach samobójczych nie przyjmujemy"Magda Łucyan | Fakty TVN

Od początku stycznia do końca listopada ubiegłego roku 1339 dzieci i nastolatków w wieku 7-18 lat próbowało popełnić samobójstwo - wynika z danych przekazanych przez Komendę Główną Policji. Jak twierdzą eksperci, wynika to z zapaści w psychiatrii dziecięcej. Są miasta, w których jedn lekarz przypada na niemal dwa i pół tysiąca pacjentów. Zdarza się, że na wizytę trzeba czekać miesiącami.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. Pod numerem 116 111 dostępny jest całodobowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży.

Codziennie co najmniej czworo dzieci w Polsce próbuje odebrać sobie życie. - My jako oddział pediatryczny przyjmujemy codziennie dziecko po próbie samobójczej. Właściwie to są pojedyncze dni w roku, kiedy tych dzieci po próbach nie przyjmujemy - mówi dr Aneta Górska-Kot, ordynator Oddziału Pediatrii Szpitala Dziecięcego im. prof. J. Bogdanowicza w Warszawie.

Jak wynika z policyjnych danych, od 1 stycznia 2021 roku do 30 listopada 2021 roku odnotowano 1339 prób samobójczych w grupie dzieci i młodzieży od 7. do 18. roku życia. To prawie 500 prób więcej niż przez cały 2020 rok.

- Statystyki są niepełne, statystki są zaniżone. Nigdy nie poznamy tej prawdziwej skali. Aż strach pomyśleć, ile razy trzeba je pomnożyć, żeby otrzymać właściwą, prawdziwą liczbę - podkreśla Janusz Schwertner, autor książki "Szramy", dziennikarz Onetu.

O wielu próbach samobójczych policja się jednak nie dowiaduje. Podobnie jak lekarze, których brakuje w całym kraju. Wiele dzieci jest więc pozostawionych samym sobie, co potęguje pandemia i zamknięcie w domach.

- Musimy pamiętać o tym, że wiele dzieci zostało zamkniętych w domu z wykonawcami przemocy domowej - zwraca uwagę Halszka Witkowska z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.

Znacznie większym problemem niż pandemia jest system. Brakuje lekarzy i miejsc na oddziałach. Szpitale są często kilkukrotnie przepełnione, zdarza się, że brakuje miejsc nawet na materacach kładzionych na korytarzach. - System psychiatrii dziecięcej jest w absolutnej zapaści - uważa Janusz Schwertner.

Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, aż w pięciu województwach nie ma ani jednego dziennego oddziału psychiatrii dziecięcej.

- Każdego dnia odbieramy telefony, gdzie dzwonią do nas rodzice dzieci po próbie samobójczej lub w kryzysie samobójczym i szukają wsparcia. Szukają wsparcia profesjonalnego, bo sami też sobie nie dają rady - przybliża Halszka Witkowska.

Telefon zaufania bez dofinansowania

Co w tej sytuacji robi rząd? - Rząd stara się przeprowadzić reformę psychiatrii środowiskowej. To jest naprawdę świetny plan, ale to niestety nie rozwiązuje tych problemów, które już mamy. Chodzi o przeludnione szpitale, braki kadry lekarskiej, bardzo trudny dostęp do specjalistów - uważa Janusz Schwertner, autor książki "Szramy", dziennikarz Onetu.

Najnowszą decyzją rządu - a raczej ciosem w dzieci w kryzysie - jest decyzja o niefinansowaniu telefonu zaufania 116 111.

- To oznacza brak jakiekolwiek finansowania ze środków budżetu państwa - wyjaśnia Paula Włodarczyk z Fundacji "Dajemy Dzieciom Siłę".

Fundacja, która prowadzi telefon zaufania od 14 lat i rocznie pomaga tysiącom dzieci, musi radzić sobie sama. - Zazwyczaj około 60 tysięcy połączeń rocznie, 10 tysięcy wiadomości rocznie, na które też odpisujemy, i jeszcze do tego są interwencje w sytuacji, kiedy reagujemy na zagrożenie życia bądź zdrowia dziecka - przybliża Włodarczyk.

W ubiegłym roku Fundacja "Dajemy Dzieciom Siłę" interweniowała aż 823 razy.

Autor: Magda Łucyan / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i jego byłego ministra obrony Joawa Galanta. Trybunał chce ich sądzić między innymi za używanie głodu jako broni w walce z Hamasem. Izrael po tym, jak rozpoczął operację odwetową, zamknął Palestyńczyków w Strefie Gazy i utrudniał dostęp do pomocy humanitarnej. Oddzielny nakaz aresztowania został wydany za przywódcą Hamasu Mohammedem Deifą. Ściganych za zbrodnie przeciwko ludzkości miało być w sumie trzech architektów zamachu z 7 pazdziernika, ale dwóch już nie żyje. Komentarz władz Izraela jest krótki: nakaz aresztowania to antysemityzm.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Nakaz aresztowania premiera Izraela. "Decyzja nie jest polityczna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS