Wszyscy psychiatrzy Kliniki Psychiatrii Dziecięcej w Warszawie oprócz jednego złożyli wypowiedzenia

Wszyscy psychiatrzy Kliniki Psychiatrii Dziecięcej w Warszawie oprócz jednego złożyli wypowiedzenia
Wszyscy psychiatrzy Kliniki Psychiatrii Dziecięcej w Warszawie oprócz jednego złożyli wypowiedzenia
Ewa Koziak | Fakty po południu TVN24
Wszyscy psychiatrzy Kliniki Psychiatrii Dziecięcej w Warszawie oprócz jednego złożyli wypowiedzeniaEwa Koziak | Fakty po południu TVN24

Alarmujące doniesienia z Kliniki Psychiatrii Dziecięcej w Warszawie. Na sześciu lekarzy specjalistów pięciu złożyło wypowiedzenia z powodu niskich płac i braków kadrowych. Jeśli oni odejdą, nie będzie miał kto leczyć dzieci. Tymczasem nie brakuje pacjentów. Oficjalnie klinika ma 28 łóżek, ale obecnie ma 40 pacjentów, chociaż co do zasady na oddział są przyjmowani tylko ci, którzy znajdują się w stanie bezpośrednio zagrażającym życiu.

Łukasz Szostakiewicz jest lekarzem Kliniki Psychiatrii Dziecięcej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie. On i czworo innych lekarzy właśnie złożyło wypowiedzenia. Jeśli odejdą, w klinice leczącej dzieci pozostanie tylko jeden specjalista. - Teraz takim punktem zapalnym rzeczywiście stały się negocjacje płacowe - wyjaśnia Łukasz Szostakiewicz.

Lekarze specjaliści - tacy jak pan Łukasz - na etacie zarabiają na rękę około 5000 złotych miesięcznie. Znacznie mniej zarabiają psychologowie w trakcie szkolenia. - Pracuję na pół etatu i za poprzedni miesiąc dostałam 1500 złotych netto - mówi Magdalena Gołuchowska, psycholog w Klinice Psychiatrii Dziecięcej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

Jednak nie tylko o płace chodzi. - Mamy za dużo pacjentów, za mało personelu. Lekarze są źle opłacani, ale myślę, że terapeuci, psychoterapeuci mają jeszcze gorszą sytuację, co powoduje, że tam trudno budować jest zespół, że zespół ciągle się zmienia - tłumaczy Łukasz Szostakiewicz.

Mało miejsca, dużo pacjentów

Pacjentów przybywa. Szczególnie po 1 września, kiedy do szkół wrócili uczniowie - po wielu miesiącach zdalnej nauki i brak bezpośredniego kontaktu z koleżankami i kolegami z klasy. - Wczoraj było 12 dostawek. Na 28 łóżek, które są, jest 28 pacjentów i jeszcze 12. Są to pacjenci przyjęci w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, bo właściwie tylko takich teraz przyjmujemy - wyjaśnia dr hab. n. med. Barbara Remberk, szefowa Kliniki Psychiatrii Dziecięcej Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.

Zdarza się, że pacjenci leżą na korytarzu. Łóżko przy łóżku. - Na korytarzu, którym chodzi personel, którym jest dostarczane jedzenie na oddział. To nie są warunki, w których można leczyć kogoś, kto jest w kryzysie zdrowia psychicznym - alarmuje Łukasz Szostakiewicz.

Do kliniki trafiają nastolatkowie od 14. do 18. roku życia. - Takim sygnałem alarmowym, który powoduje, że się rodzice czy młodzież sama zgłasza, no to są myśli, zamiary samobójcze - mówi dr hab. n. med. Barbara Remberk.

Jeśli nie dojdzie do porozumienia specjalistów z dyrekcją Instytutu, dzieci potrzebujące leczenia psychiatrycznego w Warszawie mogą pozostać bez pomocy. - Klinika przestanie istnieć, bo nie da się leczyć pacjentów w momencie, kiedy nie ma profesjonalistów - przekonuje dr hab. n. med. Barbara Remberk.

- To jest oddział młodzieżowy jedyny w Warszawie, a na Mazowszu jeden z trzech, ale my obsługujemy dwa województwa, bo województwo mazowieckie oraz województwo podlaskie. To jest 1/5 młodzieży w Polsce - mówi Łukasz Szostakiewicz.

Odejście specjalistów to będzie też poważny problem dla lekarzy rezydentów. - Nie będą mieli opiekunów, co po prostu destabilizuje pracę całego oddziału - wyjaśnia Magdalena Gołuchowska.

Raport NIK o psychiatrii dziecięcej

Psychiatria dziecięca w całej Polsce jest w kryzysie. Wykazał to raport NIK z 2020 roku. System lecznictwa nie zapewnia dzieciom i młodzieży kompleksowej i powszechnie dostępnej opieki psychiatrycznej. W 2020 roku w pięciu województwach nie funkcjonował żaden oddział psychiatryczny dzienny, a w województwie podlaskim brakowało oddziału całodobowego.

Mapa.jpeg

- Zrozumiałe jest to, że lekarze specjaliści nie chcą brać odpowiedzialności za niedociągnięcia systemu, nie chcą się niejako przykładać do walącej się ruiny - mówi Anna Bazydło z Porozumienia Rezydentów, która jest w trakcie specjalizacji z psychiatrii.

Niedobory kadrowe są ogromne. Szacuje się, że jest ponad 400 specjalistów w całym kraju, a dzieci potrzebujących pomocy jest 400 tysięcy. Samobójstwa to druga po wypadkach przyczyna zgonów u najmłodszych.

- Potrzebujemy skoordynowanej opieki pomiędzy środowiskiem domowym, szkołą, przedszkolem, czasami też uniwersytetem, w przypadku niektórych, a lecznictwem szpitalnym. Potrzebujemy terapeutów, psychologów, pedagogów, dopiero na końcu tej ścieżki powinien być psychiatra - wylicza Anna Bazydło.

Rząd zapowiada, że będzie więcej lekarzy, ale to nie nastąpi od razu. - Więcej specjalistów jest kształconych w tym obszarze, ale, oczywiście, ten efekt przyjdzie dopiero za kilka lat, bo zwiększenie limitów na kierunki medyczne przenosi się na efekty dostępu do zawodu medycznego po wielu latach - wyjaśnia Piotr Müller
, rzecznik rządu.

- Jest mało lekarzy psychiatrów, to jest bardzo trudna specjalizacja i to mówię jako lekarz. Trzeba kolejnych zachęt, żeby młodzi lekarze chcieli iść na tę specjalizację, trzeba stabilności zatrudnienia, możliwości funkcjonowania godnego - uważa Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes PSL.

Autor: Ewa Koziak / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy zdarzyło się, że Sejm musi ustalać, czy posłowi ściganemu listem gończym należy wypłacać na konto wynagrodzenie. I wychodzi na to, że na razie tak. Jeżeli chodzi o miejsce, do którego mógł uciec Marcin Romanowski, to ustalono, że raczej nie do ośrodka Opus Dei, bo organizacja oficjalnie oświadczyła, że go nie ukrywa.

Gdziekolwiek przebywa Romanowski, dostaje uposażenie i dietę. "Nikt nie przewidział takiej sytuacji"

Gdziekolwiek przebywa Romanowski, dostaje uposażenie i dietę. "Nikt nie przewidział takiej sytuacji"

Źródło:
Fakty TVN

Po trzech miesiącach od powodzi na południu Polski najważniejsze jest, by pomóc ludziom odbudować ich domy i przygotować się na nadejście, może najtrudniejszej w tych warunkach, zimy ich życia. Ale już teraz trzeba też wskazać te miejsca, gdzie kolejna taka katastrofa właściwie jest nieuchronna i budowa czegokolwiek byłaby zbyt ryzykowna.

W niektórych miejscach podtopienia i powodzie są pewne. Politycy rozmawiają o "czerwonych strefach"

W niektórych miejscach podtopienia i powodzie są pewne. Politycy rozmawiają o "czerwonych strefach"

Źródło:
Fakty TVN

Historia z Olsztyna powinna przypomnieć nam, jak ważna jest umiejętność udzielania pierwszej pomocy. Wszystko działo się w restauracji. W pewnym momencie kobieta zaalarmowała, że jej dziecko się dusi. Niemowlę zadławiło się. Traciło oddech. Z pomocą ruszył funkcjonariusz z Mrągowa.

"Usłyszałem krzyk przerażonej kobiety. Wiedziałem, że muszę działać szybko". Policjant uratował życie dziecku

"Usłyszałem krzyk przerażonej kobiety. Wiedziałem, że muszę działać szybko". Policjant uratował życie dziecku

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Bezradność i frustracja mieszkańców wsi pod Poznaniem. Mówią, że w powietrzu nad posesjami latają kule, a hałas nie pozwala na normalne życie. Chodzi o strzelnicę. Według jej właściciela wszystko jest zgodnie z przepisami, a za zagubione kule mogą odpowiadać myśliwi.

W Skrzynkach pod Poznaniem pan Bóg kule nosi. Ale skąd? Konflikt między mieszkańcami a lokalną strzelnicą

W Skrzynkach pod Poznaniem pan Bóg kule nosi. Ale skąd? Konflikt między mieszkańcami a lokalną strzelnicą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ważą się losy ministra nauki Dariusza Wieczorka (Lewica), który miał ujawnić dane sygnalistki rektorowi Uniwersytetu Szczecińskiego. Wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic przyznała, że sytuacja utrudnia prekampanię Magdaleny Biejat. - To jest dla niej bardzo trudne, mamy tego świadomość. Im szybciej zostanie podjęta konkretna decyzja, tym lepiej - mówiła posłanka. Dodała, że według niej Wieczorek "powinien oddać się do dyspozycji premiera". Senator Krzysztof Kwiatkowski (KO) zaznaczył, że "Lewica ponosi odpowiedzialność za tego ministra".

Co dalej z ministrem Wieczorkiem? Kucharska-Dziedzic: powinien oddać się do dyspozycji premiera

Co dalej z ministrem Wieczorkiem? Kucharska-Dziedzic: powinien oddać się do dyspozycji premiera

Źródło:
TVN24

- Jest mi smutno, że doprowadziliśmy nasze państwo do takiej sytuacji - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar. Odniósł się do sprawy byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który jest poszukiwany listem gończym.

Bodnar o liście gończym za Romanowskim: jest mi smutno

Bodnar o liście gończym za Romanowskim: jest mi smutno

Źródło:
TVN24

Jest autorką najkrótszej i najtrafniejszej diagnozy rosyjskiego stylu negocjacji: żądaj niemożliwego, nie ustępuj na krok, a na Zachodzie zawsze znajdą się tacy, którzy pójdą na ustępstwa. Kaja Kallas to nowa wysoka przedstawiciel Unii Europejskiej do spraw polityki zagranicznej. Z punktu widzenia wschodniej flanki nie mogliśmy trafić lepiej. Kallas była premierem Estonii, jak jej ojciec, który był też pierwszym estońskim komisarzem unijnym, a jej dziadek dowodził estońskim wojskiem w walce z sowietami i trafił do niewoli. Jej głos brzmi więc wiarygodnie, ale by nie zabrzmiał fałszywie, Kallas będzie musiała reprezentować też interesy południa Europy.

Symbol nowego sposobu myślenia w Europie. Co wyróżnia Kaję Kallas na tle jej poprzedników?

Symbol nowego sposobu myślenia w Europie. Co wyróżnia Kaję Kallas na tle jej poprzedników?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jest ulubieńcem prawicy i pupilkiem przyszłej amerykańskiej administracji. Był pierwszym zagranicznym gościem, który odwiedził Donalda Trumpa po wygranej w wyborach, a za wzór stawia go Elon Musk. Javier Milei rządzi Argentyną już rok. W tym czasie wprowadził swój radykalny program gospodarczy. Obciął wydatki rządowe, inwestycje publiczne i dotacje dla instytucji państwowych. Wielu Argentyńczyków straciło pracę, ale inflacja, która rok temu wynosiła 25 procent miesiąc do miesiąca, wyhamowała do 3 procent mdm.

Prezydent Argentyny cieszy się popularnością w kraju i za granicą. "Lewicowe ideologie napotykają opór"

Prezydent Argentyny cieszy się popularnością w kraju i za granicą. "Lewicowe ideologie napotykają opór"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS