"Osiedle covidowe" tuż nad Bałtykiem ma zostać rozebrane. Jest decyzja nadzoru budowlanego

05.07.2021 | "Osiedle covidowe" tuż nad Bałtykiem ma zostać rozebrane. Jest decyzja nadzoru budowlanego
05.07.2021 | "Osiedle covidowe" tuż nad Bałtykiem ma zostać rozebrane. Jest decyzja nadzoru budowlanego
Jan Błaszkowski | Fakty TVN
05.07.2021 | "Osiedle covidowe" tuż nad Bałtykiem ma zostać rozebrane. Jest decyzja nadzoru budowlanegoJan Błaszkowski | Fakty TVN

Koniec z budową tak zwanego covidowego osiedla nad samym Bałtykiem. Według Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Pucku 10 domków nad brzegiem morza to nie sanatorium dla ozdrowieńców. Wójt gminy czeka, aż domki zostaną rozebrane, ale do tego droga może być jeszcze długa, bo inwestor od decyzji nadzoru budowlanego może się odwołać.

To zwykłe domy letniskowe, a nie lecznica dla chorych na koronawirusa - stwierdził nadzór budowlany i postawił szlaban na dalsze prace przy słynnym już na całą Polskę tak zwanym osiedlu covidowym nad samym brzegiem Bałtyku.

W poniedziałek - jak ustaliły "Fakty TVN" - do dewelopera i prokuratury została wysłana decyzja o wstrzymaniu budowy już niemal ukończonych atrakcyjnych domków przy plaży w Mechelinkach.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Pucku po kontroli stwierdził, że jedna komora hiperbaryczna na 10 domków to za mało, by uznać, że to miejsce ma służyć rehabilitacji ozdrowieńców.

- (Inwestycja - przyp. red.) była tylko pozornie prowadzona dla celów przeciwdziałania covidowi, bowiem inwestor w żaden racjonalny sposób nie uwiarygodnił, że ta inwestycja prowadzona jest właśnie w tych celach - informuje Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Inwestor może odwołać się od decyzji

Prawie rok temu na terenie objętym całkowitym zakazem budowy i obok nadmorskiego rezerwatu nad Zatoką Pucką zaczęły powstawać tak zwane domki covidowe. Deweloper wykorzystał specustawę, która pozwalała budować bez stosownych zezwoleń, jeśli dany obiekt służył walce z pandemią. Robił to mimo protestu lokalnych władz, które od początku uważały, że to samowola budowlana i nie powstaje tam sanatorium, ale zwykłe domy dla turystów.

- Oczekuję, że te budynki powinny zostać rozebrane. Uważam, że państwo w żaden sposób nie powinno doprowadzić do legalizacji tego typu inwestycji - komentuje Marcin Majek, wójt gminy Kosakowo.

Do rozbiórki droga daleka, bo inwestor może odwołać się od decyzji o wstrzymaniu budowy, a potem osiedle próbować zalegalizować.

Jedno jest pewne: mimo że domy są niemal ukończone, w tym sezonie nikt w nich nie zamieszka. Bez względu na to, czy jest turystą, czy też osobą wymagającą pocovidowego leczenia.

Autor: Jan Błaszkowski / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Bardzo bym się cieszył, gdyby to był Mariusz Błaszczak - tak prezes Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział na pytanie, kto mógłby go zastąpić. Temat przywództwa w PiS-ie wraca kolejny raz. Kolejny raz w czasie trudnym dla partii.

Mariusz Błaszczak na czele PiS? "Ma tyle właściwości politycznej, ile zada mu Jarosław Kaczyński"

Mariusz Błaszczak na czele PiS? "Ma tyle właściwości politycznej, ile zada mu Jarosław Kaczyński"

Źródło:
Fakty TVN

Trzymanie nóg na desce rozdzielczej może być potwornie niebezpieczne. Kiedy auto ma poduszkę powietrzną, a pasażer nogi rozprostowane pod szybą, może stać mu się to, co stało się pasażerce, uczestniczącej w wypadku koło Szczecina.

Prawo nie zabrania tej pozycji, ale konsekwencje mogą być poważne. "Apelujemy, aby zachować zdrowy rozsądek"

Prawo nie zabrania tej pozycji, ale konsekwencje mogą być poważne. "Apelujemy, aby zachować zdrowy rozsądek"

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy Prokuratura Krajowa szykuje za nim list gończy, on sam chce listu żelaznego. Jeśli sąd wyda na to zgodę, były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. nie zostanie aresztowany, ale w zamian będzie musiał złożyć oświadczenie, że stawi się do sądu lub do prokuratora w wyznaczonym terminie. O list żelazny zwrócił się także Paweł Szopa - właściciel firmy odzieżowej, który za czasów K. zaopatrywał agencję. Obaj są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Były prezes RARS chce listu żelaznego. "Obrona podejmie starania"

Były prezes RARS chce listu żelaznego. "Obrona podejmie starania"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Decyzji merytorycznych nie było, jest deklaracja, że koalicja rządząca będzie działać sprawnie. W tym celu powołano "małą koalicję", która ma rozwiązać problemy komunikacyjne między koalicjantami w sprawach takich jak składka zdrowotna czy kredyt zero procent. W przyszłym tygodniu ruszają prace nad budżetem.

"My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej". Rada koalicji ma to zmienić

"My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej". Rada koalicji ma to zmienić

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Putin tej wojny nie wygrał i nie wygra - stwierdził w "Faktach po Faktach" były zastępca dowódcy strategicznego NATO do spraw transformacji generał Mieczysław Bieniek. W sobotę Ukraina obchodzi 33. rocznicę niepodległości, jest to także 913. dzień inwazji zbrojnej Rosji na ten kraj.

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

"Ukrainę było stać, aby w sposób skryty zorganizować błyskotliwą operację wojskową"

Źródło:
TVN24

PO od lat mówi, że aborcja powinna być dostępna, legalna, bezpłatna i bezpieczna. Ale nie będziemy mydlić oczu wyborcom, że w przyszłym tygodniu przepchniemy ustawę przez Sejm, bo to będzie trudne - powiedziała wiceministra Aleksandra Gajewska z KO. Powiedziała, że trwają rozmowy z politykami PSL w sprawie aborcji, ale "liderzy są bardziej radykalni niż członkowie".

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Gajewska o PSL: rozmawiamy o aborcji, ale liderzy są bardziej radykalni niż członkowie

Źródło:
TVN24

Sytuacja w Strefie Gazy jest coraz trudniejsza, ale mieszkańcy liczą, że dojdzie do przełomu w sprawie rozmów pokojowych. Dramat przeżywają także rodziny osób przetrzymywanych przez Hamas. Oskarżają one rząd Benjamina Netanjahu o to, że przez odkładanie rozejmu niweczy szansę na ich powrót do domu żywych. W weekend zostaną przeprowadzone kolejne rozmowy o zawieszeniu broni.

Mieszkańcy Strefy Gazy liczą, że dojdzie do zawieszenia  broni. "To dla nas ostatnia szansa"

Mieszkańcy Strefy Gazy liczą, że dojdzie do zawieszenia broni. "To dla nas ostatnia szansa"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS