Szczepienie krzyżowe to propozycja, która jest już rozważana w wielu krajach Europy. Niemieccy eksperci radzą, by osobom zaszczepionym pierwszą dawką AstraZeneki podać w drugiej dawce preparat BioNTech/Pfizer albo Moderny. Ich zdaniem to może wzmocnić odporność i jeszcze skuteczniej chronić przed koronawirusem.
Szczepienie krzyżowe - czyli to, co zaproponowali i rekomendują Niemcy - ma sprawić, że mutacje koronawirusa nie będą w stanie przełamać ochrony organizmu. Najnowsze zalecenia ekspertów to nic innego, jak poszukiwanie najlepszego wyjścia, gdy kolejne mutacje wirusa - jak aktualnie wariant Delta - atakują coraz ostrzej.
- Ta siła wytwarzania przeciwciał, czyli inaczej mówiąc językiem medycznym immunogenność tego miksu szczepionek, wydaje się być większa - podkreśla prof. Maria Gańczak, epidemiolog z Europejskiego Towarzystwa Zdrowia Publicznego.
Siła wytwarzania przeciwciał miałaby być większa niż po podaniu dwóch dawek tej samej szczepionki.
Szczepienie krzyżowe to propozycja, która jest już rozważana w wielu krajach Europy. Być może stanie się normą, ale na razie normą i programem minimum są dwie dawki tej samej szczepionki. Jedna - jak mówią eksperci - nie jest już barierą, której wirus w swych kolejnych odmianach nie jest w stanie przełamać.
- Szczepionki nadal działają na wszystkie znane nam warianty, jeżeli chodzi o wariant Delta to szczepionki działają nieco słabiej, ale ta ochrona nadaj jest na bardzo wysokim poziomie po dwóch dawkach - wyjaśnia Emilia Cecylia Skirmuntt, wirusolożka ewolucyjna z Uniwersytetu Oksfordzkiego.
- Prawie na 100 procent te osoby, które się zaszczepiły, nie podlegają hospitalizacji, nie mają powikłań, nie trafiają do szpitala, nie umierają w końcu. Więc szczepionki na Delta i Delta plus działają - dodaje dr Michał Sutkowski z Kolegium Lekarzy Rodzinnych w Polsce.
Pytania o trzecią dawkę
Coraz częściej padają sugestie, że konieczna będzie trzecia dawka szczepionki - pytanie tylko, kiedy i jaka. Na pewno musi być odpowiedzią na mutującego wirusa - podkreślają eksperci.
- Wprowadzamy jeszcze do tej szczepionki mRNA takie fragmenty, które by generalnie zabezpieczały nas przed tą wersją Alfa, Beta i Delta, i żeby to podawać jako trzecią dawkę - mówi prof. Marcin Drąg z Katedry Chemii Biologicznej i Bioobrazowania Politechniki Wrocławskiej.
Tymczasem w Polsce nadal mamy problemy z tym, by skutecznie dwiema dawkami zaszczepić większość społeczeństwa. W punktach szczepień nie brakuje preparatów, ale chętnych.
- Myślę realnie, że te 30 parę procent osób, które jeszcze nie były uprzejme się pokazać w punktach szczepień, to jednak do tych punktów szczepień dotrą, a być może te punkty szczepień dotrą do nich - ocenił w programie "Sprawdzam" w TVN24 profesor Andrzej Horban, główny doradca premiera do spraw COVID-19 i członek Rady Medycznej.
W sobotę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 107 nowych, potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem i śmierci 18 osób.
Szczepienia na COVID-19 - czytaj raport specjalny tvn24.pl
Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN