"Nie potrafię opisać tego uczucia, ale moje serce pękło"

17.03 | "Nie potrafię opisać tego uczucia, ale moje serce pękło"Donbas Frontliner/Instagram/alexlourie.photo

Rosja walczy z całym państwem ukraińskim i z milionami konkretnych ludzi. Każdy z nich ma swoją historię. Są podobne, bo życie ich wszystkich zmieniło się 24 lutego, gdy na Ukrainę spadły pierwsze bomby, ale każda jest też wyjątkowa.

Jeden z amerykańskich fotografów na zdjęciu uchwycił moment ucieczki 86-letniej kobiety po tym, jak jej dom zaatakowali Rosjanie. Jak mówi Dmitrij, wnuczek kobiety, on sam czuł ból, gdy zobaczył to zdjęcie. - Nie potrafię opisać tego uczucia, ale moje serce pękło - wspomina.

Dmitrij jest marynarzem. Gdy z nim rozmawialiśmy, był na statku. Z Charkowa wyjechał kilka tygodni przed wybuchem wojny. Jego babcia mieszkała w Charkowie od urodzenia. W czasie II wojny światowej jej dom zbombardowali Niemcy. Wtedy jako mała dziewczynka straciła trzy palce u dłoni. Teraz też musiała uciekać.

- Wiele osób zna moją babcią, wiele osób ją kocha, tak jak ja. Od zawsze zastępowała mi matkę, której nie mam - opowiada Dmitrij i dodaje, że jego babcia jest już bezpieczna i czeka na ewakuację z ostrzeliwanego przez Rosjan miasta.

Ich życie zmieniło się po wybuchu wojny

Trwająca od trzech tygodni wojna to miliony historii osób, których życie 24 lutego zmienili Rosjanie. Ta wojna to dramat rodziny Sergieja, jego żony Tatiany i dwójki dzieci - Mykyty i Alisy. Sergiej o śmierci żony i dzieci, którzy zginęli w ostrzale Irpienia, dowiedział się z internetu.

- Pojawił się news na Twitterze, że w wyniku ataku zginęła rodzina, dwójka dzieci i rodzice. Na zdjęciu rozpoznałem moje dzieci, ich walizkę i rzeczy - opowiada Sergiej Perebyinis.

Alisa miała 9 lat lubiła tańczyć i rysować. Mykyta miał 18 lat i był na drugim roku studiów. Chciał zostać specjalistą od IT. Cała rodzina miała plany i marzenia.

- (Żona - przyp.red.) była bardzo wesołą osobą. Była dyrektorem finansowym w dużej amerykańskiej spółce. Jako rodzina spędzaliśmy mnóstwo czasu razem. Lubiliśmy jeździć na rowerach, zimą na nartach - wspomina Sergiej.

W tej wojnie nie ma anonimowych ofiar Putina. Nie ma też anonimowych cywilnych bohaterów, którzy każdego dnia tak, jak Ksenia i jej córka pomagają organizować codzienne życie rodzinie i sąsiadom.

- Na podwórkach urządzamy kuchnie polowe. Ludzie się schodzą, przygotowują jedzenie, kto co ma. Jakieś zupy, wrzątek na herbatę, bo w mieszkaniach nie ma ogrzewania - mówi Ksenia Domaszenko.

W przesłanym do nas w czwartek nagraniu Ksenia opowiedziała o swoim mieście niszczonym i niemal cały czas bombardowanym przez Rosjan, ale nawet tam jest w stanie znaleźć chwile dla córki. - Spacerujemy zanim nie zacznie się godzina policyjna i póki jest cisza na ulicy - mówiła na nagraniu Ksenia.

ATAK ROSJI NA UKRAINĘ. RELACJA NA ŻYWO NA PORTALU TVN24.PL

RAZEM Z UKRAINĄ! POMOC, INFORMACJE, PORADY

JAK POMÓC UKRAINIE - LISTA ZBIÓREK

ROSYJSKA INWAZJA NA MAPACH

TVN24 PO UKRAIŃSKU

UWAGA NA FAKE NEWSY

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Donbas Frontliner/Instagram/alexlourie.photo

Pozostałe wiadomości

Trwa śledztwo w sprawie przecięcia dwóch kabli telekomunikacyjnych na dnie Bałtyku. Szwedzka marynarka wojenna prowadzi oględziny miejsca zdarzenia. "To nie pierwszy taki przypadek" - mówi reporterowi TVN24 dowódca Stałej Grupy Morskiej.

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Co uszkodziło kable na dnie Bałtyku? "Nie wiemy jeszcze, czy to sabotaż"

Źródło:
Fakty TVN

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS