Biegi, rajdy, skoki ze spadochronem. Wyjątkowe obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości

11.11.2018 | Biegi, rajdy, skoki ze spadochronem. Wyjątkowe obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości
11.11.2018 | Biegi, rajdy, skoki ze spadochronem. Wyjątkowe obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległości
Maciej Cnota | Fakty TVN
11.11.2018 | Biegi, rajdy, skoki ze spadochronem. Wyjątkowe obchody setnej rocznicy odzyskania niepodległościMaciej Cnota | Fakty TVN

Morze flag i jeszcze więcej pomysłów na świętowanie. To huczne: w paradach, biegach czy rajdach. I bardziej kameralne: na piknikach czy wystawach. Z jednym wspólnym mianownikiem: biało-czerwonym.

Masowe pochody przez miasto to była najpopularniejsza forma świętowania. W Łodzi paradowano z jedną z największych flag w Polsce, która miała powierzchnię aż 123 metrów kwadratowych i symbolicznie nawiązywała do okresu spędzonego przez Polaków pod zaborami.

- Jesteśmy tu pierwszy raz. Już mąż stwierdził, że będziemy przyjeżdżać co roku - zapewnia jedna z uczestniczek łódzkiej parady.

W drugi wiek niepodległości wjechano w Białymstoku w iście rajdowym tempie. Ponad 1918 koni mechanicznych, trzy tory i mnóstwo emocji.

Na sportowo świętowano w wielu miastach. Organizując między innymi niepodległościowe biegi uliczne. Start wyznaczono na symboliczną godzinę 11:11, a uczestnicy stworzyli poprzez swój ubiór żywe flagi, które opanowały chociażby Warszawę, Szczecin czy Poznań.

- Wynik nie jest najważniejszy. Najważniejsze jest, że mogłem uczcić ten dzień niepodległości tutaj w Warszawie - twierdzi jeden z uczestników warszawskiego biegu. - Atmosfera dzisiaj wyjątkowa. Wyjątkowo nas dużo w tym roku - dodaje inna uczestniczka.

100 balonów na 100-lecie

Gdynia to miasto, którego być może w ogóle by nie było, gdybyśmy 100 lat temu nie odzyskali niepodległości. Dlatego tam świętowanie miało szczególny wymiar. Jedną z atrakcji parady w Gdyni była czerwona warszawa. Niezwykle rzadkie auto w wersji pick-up przez dziewięć lat remontowano specjalnie na niedzielne święto.

- Robiono tylko kilkaset sztuk rocznie na potrzeby państwowych zakładów pracy. W rękach prywatnych praktycznie ich nie było - podkreśla wyjątkowość samochodu jego właściciel, pan Jarosław Ludwicki.

W Gliwicach w powietrze puszczono sto balonów. Oczywiście białych i czerwonych. Z kolei w Bielsku Białej drogę w odwrotnym kierunku, z naprawdę dużej wysokości, przebyli skoczkowie spadochronowi. Świętowali w sposób, który lubią najbardziej: wykonali aż 100 skoków.

- Inni biorą udział w marszach, biegach. A my będziemy oddawać sto skoków - stwierdziła Marta, która skakała ze spadochronem.

Niezależnie od tego w jaki sposób świętowano, wszystkie uroczystości spowodowały, że Polskę zalała biało-czerwona fala.

Autor: Maciej Cnota / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Przepełnione przychodnie, szpitale z rygorami, a w części aptek nadal brakuje leków. Końca fali grypowej nie widać. W województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób.

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Źródło:
Fakty TVN

Gdy 12 lat temu abdykował papież Benedykt XVI, świat oniemiał, bo po raz ostatni coś takiego wydarzyło się 700 lat wcześniej. W Watykanie mówi się coraz głośniej o możliwej abdykacji Franciszka. Obecnie choruje. Ostatnio zdecydował, że siostra Raffaella Petrini zostanie w marcu przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego.

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Źródło:
Fakty TVN

Minus 41 stopni Celsjusza - taką temperaturę zanotowała w nocy z niedzieli na poniedziałek stacja pomiarowa w Litworowym Kotle w Tatrach Zachodnich. W innych miejscach aż tak ekstremalnych mrozów nie było, ale niska temperatura dała się we znaki właściwie w całym kraju. Mrozy jeszcze trochę potrzymają, warto więc zwrócić uwagę na różne zagrożenia, które mogą się z nimi wiązać.

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie wierzę w to, że da się błyskawicznie zakończyć wojnę w Ukrainie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anna Maria Dyner z Polityki Insight. Zdaniem generała Bogusława Packa wojna zakończy się "znacznie szybciej, niż przewidywaliśmy to jeszcze kilka tygodni temu". W jego opinii "jeszcze w tym roku". - Putin dobrze wie, że może dużo ugrać, ale może też stracić. I wie dobrze, że Trumpowi zależy, aby za wszelką cenę pokazać Amerykanom i światu swoje silne przywództwo - mówił.

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

Źródło:
TVN24

Europejczyków przestraszyła skala rozmów, które toczą się nad naszymi głowami, o sprawach, które dotyczą naszego europejskiego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Ukrainy - przyznała w "Faktach po Faktach" Katarzyna Pisarska, przewodnicząca Rady Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego, która uczestniczyła w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN