Morawiecki podjęty jak prezydent. Twardych deklaracji zabrakło


Morawiecki i Orban ramię w ramię w Budapeszcie. W Brukseli to ma wyglądać jak sojusz. Pierwsza zagraniczna wizyta nowego polskiego premiera ma budować front i pomóc w konfrontacji z Unią. Mimo oczekiwań nie padło ze strony Viktora Orbana zapewnienie, że Węgry zawetują ewentualne sankcję nałożone na Polskę.

W dyplomatycznej grze gestów jest remis - jeden do jednego. Premier, lecąc z pierwszą wizytą zagraniczną do Budapesztu, wysłał jasny sygnał Unii Europejskiej, kto jest polskim kluczowym sojusznikiem. Viktor Orban tylko to potwierdził, organizując powitanie zazwyczaj zarezerwowane dla głów państw.

Jednak istotniejsze od gestów są deklaracje. Zwłaszcza polityczne deklaracje, których w Budapeszcie oczekiwano., a które - co zaskakujące - nie padły. Viktor Orban ani w trakcie przemówienia, ani potem, nie powiedział słowem o słynnym artykule 7. Część dziennikarzy chciała o to zapytać, ale nie mogła.

Premier Węgier nie powiedział, że gdy w Unii będzie zapadać decyzja o kolejnych prawnych krokach wobec Polski, to Węgry będą bezwzględnie wspierać polski rząd. Taka deklaracja, wypowiedziana w obecności polskiego premiera, miałaby swoją siłę. Większą niż bardzo ogólne słowa o Unii i jej przyszłości.

Problemu nie widzi wiceszef polskiego MSZ. - Stanowisko Budapesztu jest znane od miesięcy - stwierdził Konrad Szymański.

"Ryzykowny sojusz"

Ale Viktor Orban już raz udowodnił polskiemu rządowi, że gra do końca. Gdy Beata Szydło próbowała zablokować Donaldowi Tuskowi drugą kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej, była przekonana, że premier Węgier zagłosuje po myśli polskiego rządu. Zagłosował za Tuskiem.

Prezes PiS-u mówił wtedy o rozczarowaniu, a politycy PiS-u o "ryzykownym sojuszu". A to ten sam sojusz, na którym dalej opiera się polska polityka w Unii.

Polsko-węgierski front nie zmieni stanowisk, które premier Morawiecki usłyszał przed świętami w Brukseli. A one pokazują rozkład sił przy najważniejszym stole - w Brukseli. Działania Komisji Europejskiej popierają dwie najważniejsze stolice w Unii - Berlin i Paryż.

Kurs kolizyjny?

W sytuacji, w której spór Polski z Komisją Europejską jest poważnym konfliktem, pierwsza wizyta na Węgrzech, a nie choćby w Berlinie czy Paryżu, może budzić w Unii poczucie, że Polska szykuje się na polityczną konfrontację.

Brytyjski "The Guardian" pisał nawet o polsko-węgierskim froncie jako o największym wyzwaniu tego roku. Większym niż Brexit.

Ten front to także solidarne "nie" dla przyjmowania uchodźców. Między innymi dzięki tej polityce partia Orbana zmierza po trzecie z rzędu zwycięstwo wyborcze.

- Jemu zależy po prostu na polityce węgierskiej i Polska odgrywa w tym pewną rolę. I też w jakiś sposób jest używana - komentuje Paweł Kowal, były wiceszef MSZ. Za tydzień premier Morawiecki będzie w Brukseli. Spotka się z szefem Komisji Europejskiej. Tam temat praworządności będzie najważniejszy.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty z zagranicy TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

To Mateusz M. prowadził tira, który staranował 20 samochodów na drodze S7. W karambolu zginęło czworo dzieci - brat z siostrą i dwóch kolegów. Kierowca rozmawiał z reporterką "Faktów" TVN Renatą Kijowską. Opowiedział, co zapamiętał, i ze łzami w oczach prosił o wybaczenie. 

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Sprawca karambolu na S7 przeprasza i prosi o wybaczenie. "Sam przed sobą nie jestem w stanie tego wytłumaczyć"

Źródło:
Fakty TVN

Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras wierzy, że w Polsce można zorganizować igrzyska olimpijskie. Podkreśla, że to wielki projekt i zaprasza do niego wszystkich - nie tylko znanych, nie tylko sportowców, także zwykłych ludzi i polityków każdej opcji.

Minister sportu marzy o igrzyskach olimpijskich w Polsce. "Jesteśmy silnym krajem w Europie, więc dlaczego nie?"

Minister sportu marzy o igrzyskach olimpijskich w Polsce. "Jesteśmy silnym krajem w Europie, więc dlaczego nie?"

Źródło:
Fakty TVN

Wracają dawno zapomniane choroby. Rok do roku gwałtownie wzrosła liczba chorych na odrę, krztusiec czy szkarlatynę. Lekarze tłumaczą, że najlepszym sposobem na uniknięcie choroby są szczepienia, ale coraz częściej ludzie specjalnie się nie szczepią.

Wracają zapomniane choroby zakaźne. To między innymi efekt pandemii COVID-19 i spadku liczby szczepień

Wracają zapomniane choroby zakaźne. To między innymi efekt pandemii COVID-19 i spadku liczby szczepień

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przez trzy lata Dariusz Matecki, obecnie poseł PiS, miał się pojawić zaledwie pięć razy w pracy w siedzibie Lasów Państwowych w Warszawie. Zarobił blisko pół miliona złotych. Ponadto jego nazwisko pojawia się w aferze Funduszu Sprawiedliwości. Dwie fundacje, z którymi jest powiązany, miały dostać łącznie 17 milionów złotych. - To jest młody człowiek, przyszłość polskiego parlamentaryzmu, a te wszystkie historie on wielokrotnie wyjaśniał. To są historie, że się tak wyrażę, dęte - twierdzi poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk.

Lasy Państwowe składają zawiadomienie, koledzy z partii go bronią. "To jest młody człowiek"

Lasy Państwowe składają zawiadomienie, koledzy z partii go bronią. "To jest młody człowiek"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Ta sprawa pokazuje, że jest koniec z aresztami wydobywczymi. Z tą niechlubną PiS-owską praktyką - mówiła w "Faktach po Faktach" europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz (KO), komentując opuszczenie aresztu przez księdza Michała O., podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050) oceniła, iż dowody w tej sprawie są "na tyle jednoznaczne, że można pozwolić sobie na to, żeby ten areszt został przerwany".

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

"Myli się ksiądz, że wyszedł dzięki modlitwom. Wyszedł, bo została zmieniona przez nas praktyka"

Źródło:
TVN24

Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat wraz z grupą polityczek opuściła partię Razem. W "Faktach po Faktach" w TVN24 mówiła, że kiedy wstępowała do tego ugrupowania, to była partia o "zmianie świata na lepsze". - Dzisiaj ta droga do zmiany świata na lepsze nie wiedzie przez wieczne krytykowanie wszystkich naokoło - stwierdziła i dodała, że w partii widać "fundamentalny podział".

"Fundamentalny podział". Biejat o powodach rozłamu

"Fundamentalny podział". Biejat o powodach rozłamu

Źródło:
TVN24

Prawo do aborcji to temat, który może przesądzić o wyniku wyborów w USA. 50 procent głosujących twierdzi, że to będzie dla nich czynnik decydujący o wyborze kandydata. To za prezydentury Donalda Trumpa naruszony został kompromis aborcyjny. Od tego czasu konserwatywne władze niektórych stanów zaczęły ograniczać dostęp do aborcji. Demokraci chcą te zmiany zablokować.

Może zadecydować o wyniku wyścigu o Biały Dom. Aborcja wśród "ekstremalnie ważnych" tematów dla wyborców

Może zadecydować o wyniku wyścigu o Biały Dom. Aborcja wśród "ekstremalnie ważnych" tematów dla wyborców

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Czy Viktor Orban może stracić władzę? Na kilkanaście miesięcy przed wyborami opozycyjne ugrupowanie po raz pierwszy od 14 lat wychodzi w sondażach na prowadzenie. Dominuje w stolicy i zyskuje poparcie w dużych miastach.

Ciemne chmury nad partią Orbana. Opozycyjne ugrupowanie wyprzedza Fidesz w sondażach

Ciemne chmury nad partią Orbana. Opozycyjne ugrupowanie wyprzedza Fidesz w sondażach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS