Stowarzyszenia sędziowskie spotkały się z prof. Gersdorf. "Sami nie jesteśmy w stanie skutecznie bronić praworządności"

25.07.2018 | Stowarzyszenia sędziowskie spotkały się z prof. Gersdorf. "Sami nie jesteśmy w stanie skutecznie bronić praworządności"
25.07.2018 | Stowarzyszenia sędziowskie spotkały się z prof. Gersdorf. "Sami nie jesteśmy w stanie skutecznie bronić praworządności"
Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN
25.07.2018 | Stowarzyszenia sędziowskie spotkały się z prof. Gersdorf. "Sami nie jesteśmy w stanie skutecznie bronić praworządności"Katarzyna Kolenda-Zaleska | Fakty TVN

Głosowanie w środku nocy i awantura za awanturą. To była już piąta nowelizacja ustaw o sądach i Sądzie Najwyższym, i to w dodatku z błędem. Nowy projekt senatorowie przyjęli bez poprawek. Nie chcieli słuchać opinii swoich prawników, a sam marszałek przyznał, że te opinie odbiegają od jego poglądów. W tej nocnej debacie nie wszyscy mieli głos i Platforma pójdzie z tym do sądu.

Ani sprzeciw opozycji, ani protesty przed sądami nie zatrzymały senackiego ekspresu. PiS nie ukrywał, że zmiana ustawy ma umożliwić szybki wybór następcy pierwszej prezes Sądu Najwyższego, której władza nie uznaje. Marszałek Karczewski tylko pilnował, by obrady za bardzo się nie przedłużały.

PiS nawet nie ukrywał, czemu tak się spieszy. - (Nowelizacja - przyp. red.) jest reakcją na zaskakującą obstrukcję środowiska sędziowskiego - mówił Aleksander Bobko, senator PiS.

Senatorowie PiS debatą zainteresowani raczej nie byli. - Nie ma nikogo, kto reprezentuje wnioskodawców - zauważył Aleksander Pociej, senator PO.

PiS chciał, by zmianę ustawy załatwić szybko. - Wzywamy państwa do tego, abyście się opamiętali (...), aby dać sobie szansę na refleksję - nawoływał Bogdan Klich, senator PO. Jednak ani refleksją, ani debatą, ani nawet analizami własnego biura prawnego senatorowie PiS również zainteresowani nie byli.

- Te opinie naszego biura, senackiego biura legislacyjnego, często odbiegają od moich poglądów - przyznał Stanisław Karczewski, marszałek Senatu.

Piąta już zmiana ustawy o Sądzie Najwyższym przeszła przez parlament jak burza.

Nie ma na to paragrafu

Na PiS-ie nie zrobiło wrażenia nawet to, że ustawa ma poważne błędy prawne. Błąd dotyczy przepisu, który osobom uczestniczącym w konkursie na sędziego SN daje możliwość uzupełnienia dokumentów w ciągu siedmiu dni. Ustawa odsyła do art. 31 par. 2a. Takiego paragrafu nie ma - na co zwracał uwagę rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar.

Czy konieczna będzie kolejna, szósta już nowelizacja? PiS twierdzi, że nie. - Opinie Biura Analiz Sejmowych są takie, że to nie wymaga nowelizacji - powiedział wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS).

Przyjęcie ustawy było przesądzone, ale protestujący przed budynkiem parlamentu w Warszawie i w innych miastach nie zamierzają składać broni.

- Prawo i wartości są wieczne. Że czasem przybywają Hunowie, czasem przybywają wandale i próbują to prawo zniszczyć. Udaje im się na dzień, rok, parę lat, ale zawsze prawo jest silniejsze - przekonywał przed sejmem Jacek Dubois, adwokat. - Mecz w sprawie sądów się jeszcze nie skończył - ocenił Andrzej Milczanowski, były minister spraw wewnętrznych.

Jest plan, ale KRS ma wakacje

O możliwych scenariuszach rozmawiały w środę stowarzyszenia sędziowskie z prof. Małgorzatą Gersdorf. - Stanęliśmy pod ścianą. Tak naprawdę, z punktu widzenia sędziów, mogę powiedzieć jednoznacznie, że sami już nie jesteśmy w stanie skutecznie bronić praworządności - oceniła Beata Morawiec, sędzia ze Stowarzyszenia Sędziów "Themis".

Protesty w tym tygodniu jednak nie były tak liczne jak rok temu, gdy ważyły się losy poprzednich PiS-owskich ustaw o sądach i Sądzie Najwyższym. Protestujący zamierzają zwrócić się do prezydenta z apelem o weto. Ale można się spodziewać, że prezydent, żeby nie zwiększać skali protestów, ustawę podpisze błyskawicznie.

Środowiska sędziowskie zamierzają zgłosić swoich kandydatów do Sądu Najwyższego. - Każda decyzja może być zaskarżona i to wstrzymuje oczywiście całe postępowanie nominacyjne - wytłumaczył sędzia Krystian Markiewicz se Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".

Sędziowie nie ukrywają, że chcą w ten sposób opóźnić proces wymiany składu Sądu Najwyższego. Do obsadzenia są 44 miejsca, ale wystarczy, że KRS skieruje do Sądu Najwyższego jedną osobę, która zgodzi się zostać pełniącym obowiązki pierwszego prezesa i zastąpić Małgorzatę Gersdorf. Ale KRS ma zebrać się dopiero we wrześniu i dopiero wtedy rozpatrzy kandydatury. Decyzja o zwołaniu KRS należy do jej przewodniczącego.

Już wkrótce władza wykonawcza będzie miała wpływ na wszystkie sądy w Polsce. Trudno wtedy będzie mówić o niezależności sądownictwa. Wiele, o ile nie wszystko, będzie zależało od postawy samych sędziów.

Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS