To będzie wyjątkowo trudny rok dla dyrektorów szkół, nauczycieli, rodziców i uczniów. Lista problemów, z którymi muszą się zmierzyć, jest bardzo długa. Na pewno łatwiej byłoby je rozwiązywać, gdyby władza nie udawała, że ich nie ma. To nie bojkot podręcznika do HiT-u, ale także tysiące wakatów. - Problemem, który należy jak najszybciej rozwiązać, to jest problem uposażenia nauczycieli - powiedziała 1 września Agata Kornhauser-Duda, pierwsza dama.
Nauczyciele wchodzą w nowy rok szkolny z całą listą problemów w polskim systemie oświaty. - Kryzys kadrowy, uczniowie i uczennice z Ukrainy, nowa matura, nowy przedmiot historia i teraźniejszość - wylicza doktor Iga Kazimierczyk, nauczycielka z kampanii "Wolna Szkoła".
Dodatkowo panuje drożyzna, a nauczycielskie pensje nie rosną tak szybko jak inflacja. We wrześniu rusza pogotowie protestacyjne. Nauczyciele zyskali sprzymierzeńca.
- Problemem, który należy jak najszybciej rozwiązać, to jest problem uposażenia nauczycieli. Jest to absolutnie niezbędne dla umacniania przede wszystkim kondycji i prestiżu zawodu nauczyciela - stwierdziła Agata Kornhauser-Duda, pierwsza dama.
Inaczej młodzi do zawodu nie przyjdą, a starzy uciekną. Choć dyrektorzy szkół wykorzystują każdą okazję, by zapełnić wakaty, to dla Ministerstwa Edukacji i Nauki problem jest przejściowy, by nie powiedzieć, że nieistniejący. - Trwa ruch służbowy - uważa Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji i nauki.
- Liczniki ze stron kuratoriów zniknęły, więc musimy to liczyć ręcznie, ilu tych nauczycieli, nauczycielek brakuje, ale nadal jest to około 20 tysięcy osób - mówi doktor Iga Kazimierczyk.
HiT-y nowego systemu?
W 2023 roku do matury podejdzie pierwszy rocznik czteroletnich liceów. Uczniowie będą się uczyć strzelania i nowego przedmiotu historia i teraźniejszość, ze słynnego podręcznika. Choć władza wciąż jest pewna tego, że przedmiot zaciekawi uczniów, to rodzice pikietujący przed szkołą, którą odwiedził minister Czarnek, zdanie o tym, co czeka ich dzieci, wyrobili sobie zawczasu.
- Moja córka w tym roku poszła po raz pierwszy do liceum. Dotarła do takiego etapu, że na wszystkie możliwe zmiany się załapała, między innymi HiT zwany "shitem". Tego po prostu nie będzie się uczyć - zapowiada Monika Jaskulska, mama trojga dzieci.
Nauczyciele mają podejrzenie, dlaczego podręcznik do HiT-u wzbudza takie kontrowersje. - Uczniowie oczekują czegoś więcej od szkoły niż XIX-wiecznych pomysłów - wyjaśnia Mariusz Sokołowski, dyrektor Szkoły Podstawowej numer 20 w Białymstoku.
Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24