W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie w tym roku udało się przeszczepić aż 101 nerek. To o wiele więcej niż w poprzednich latach. W skali całego kraju też padł rekord. Nie ma jeszcze pełnych danych za grudzień, ale już wiadomo, że lekarze przeszczepili w mijającym roku więcej nerek niż przez cały 2023 rok.
W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie świętują i lekarze, i pacjenci. Udało się tam w tym roku przeszczepić aż 101 nerek. To o wiele więcej niż w poprzednich latach.
- Mówimy o 101 przeszczepach, to jest ilość przeszczepów porównywalna z najlepszymi ośrodkami zachodnimi, to jest naprawdę duża ilość przeszczepów, biorąc pod uwagę sytuację, jak często zdarzają się jednak sytuacje, że do tych przeszczepów nie dochodzi - zwraca uwagę Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Wśród szczęśliwców, którzy dostali w Krakowie w tym roku nową nerkę, jest między innymi pani Katarzyna Doroszuk. - 19 grudnia od tego roku będę obchodzić swoje drugie urodziny, ponieważ dostałam wtedy przeszczep, czyli nowe życie, bez dializ, bez ograniczeń - mówi pacjentka.
CZYTAJ TEŻ: Lekarze w Warszawie w krótkim czasie przeszczepili serca u trzech niemowlaków. "Dla mnie to kosmos"
A dializy są ogromnym ograniczeniem w życiu, wie o tym między innymi pan Maciej, który właśnie czeka na przeszczep nerki. W tym roku najwięcej nerek - oprócz Krakowa - przeszczepiły ośrodki w Katowicach, Poznaniu, Gdańsku i Warszawie. Tylko dwa stołeczne szpitale kliniczne przeszczepiły ponad 200 nerek. To dwa razy więcej niż w Krakowie. W obydwu przypadkach to bardzo dobre wyniki.
- Wynik ponad stu transplantacji w tym roku pokazuje, że jesteśmy w gronie tych kilku najbardziej liczących się ośrodków transplantacyjnych w Polsce - podkreśla prof. Piotr Richter ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Rekord także w skali całego kraju
W skali całego kraju też padł rekord. Nie ma jeszcze pełnych danych za grudzień, ale już wiadomo, że lekarze przeszczepili w mijającym roku więcej nerek niż przez cały 2023 rok. Są to przede wszystkim transplantacje nerek od zmarłych dawców - tych od żywych, spokrewnionych, nadal jest mało.
- Około 1-2 procent w naszym ośrodku, ogólnie w Polsce wykonuje się około 50 na 1250 wykonanych już dzisiaj w ciągu roku. To są ilości procentowe - wskazuje Bogdan Niekowal ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Jest więcej przeszczepów od zmarłych dawców, ponieważ udało się poprawić kryteria kwalifikacji do transplantacji. Po prostu więcej narządów trafia do pacjentów.
Katarzyna Doroszuk, która jest już po przeszczepie, może teraz planować podróże, wcześniej było to niemożliwe, bo związane z koniecznością dializowania się. - Strasznie się cieszę, nie mogę się doczekać, ale jest mi tutaj tak dobrze, już wczoraj na wizycie powiedziałam, że ja się czuję tutaj jak na wakacjach. Wszyscy są tak mili, rozczulający, jak wakacje w pięciogwiazdkowym hotelu - mówi pani Katarzyna.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24