Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN
Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"
Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"
Marek Nowicki/Fakty TVN
Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"Marek Nowicki/Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale dzieci potrzebujących pomocy nie ubywa.

Święty Mikołaj do Kliniki Kardiochirurgii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego już zaglądał, najważniejszego prezentu jednak nadal nie ma - dwuletni Mikołaj już od ponad roku czeka na nowe serce.

- Jego stan na tyle się pogorszył, że zagrażało jego życiu, więc musiał mieć wstawioną sztuczną komorę serca - mówi Maja Węgierska, matka Mikołaja.

Komora u Mikołaja jednak nie może pracować bez końca, ostatecznie musi być zamieniona na normalne serce, takie jak dostał Piotruś leżący w sali obok Mikołaja. Do Piotrusia ten najdroższy prezent trafił dzień po Mikołajkach. - Czuje się dobrze, jest coraz lepiej i wraca do zdrowia - mówi Martyna Sosnowska, matka Piotrusia. - Piotruś miał więcej szczęścia - dodaje.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce
Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej PolsceMarta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

To szczęście polegało na tym, że serce od zmarłego dawcy było na miarę i wagę Piotrusia: dla leżącego obok Mikołaja - za duże. Na większe serce, niż to potrzebne chłopcom, czeka nastolatka, także podpięta do sztucznej komory serca, którą pcha na wózeczku. Czeka na spełnienie życzeń swoich i profesora Mariusza Kuśmierczyka.

- Ja chciałbym życzyć, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami, bo zostało jeszcze parę dni. Dla nas nie ma wolnego, więc jeżeli dostaniemy zgłoszenie, nie ma dni wolnych tylko przeszczepiamy. I to jest nasze marzenie - mówi prof. Mariusz Kuśmierczyk, kierownik Kliniki Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Liczby, które napawają nadzieją

W tym roku tylko w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie udało się przeszczepić 32 serca. W zeszłym - 24.

- To jest bardzo duża liczba, która przerosła nawet moje wyobrażenia, bo nie wyobrażałem sobie, że w ciągu dwóch lat ten zespół - zarówno pediatryczny jak i dorosłych - jest w stanie zrobić tyle przeszczepów serca, w tym 11 przeszczepów serca u dzieci. W tym roku siedem przeszczepów serca jednokomorowego. To jest naprawdę bardzo dobry wynik - podsumowuje Mariusz Kuśmierczyk.

CZYTAJ TAKŻE: Połączyli dwie metody, z tego jedną nieznaną w kardiochirurgii. Tak lekarze uratowali pana Stanisława

Ratujemy więc coraz więcej ciężko chorych dzieci. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba przeszczepów serca u dzieci wzrosła o 150 procent. To są liczby, które napawają nadzieją także bliskich Mikołaja, bo na ten przeszczep czeka cała rodzina.

- Zmieniam się z mężem co 24 godziny, więc to jest też dla mnie odpoczynek i dla niego. I mam starszego syna, który też tu z nami jest. I jest babcia. Więc wszyscy tu jesteśmy razem przez cały rok - mówi Maja Węgierska.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN