Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać
Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadać
Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24
Objawy złamania kręgosłupa mogą nie być takie oczywiste. Jak dziecko mówi, że go bolą plecy, to warto to zbadaćKatarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24

Zbliża się koniec roku. Pora na podsumowanie najważniejszych, najbardziej interesujących tematów, którymi zajmowali się nasi reporterzy w "Faktach po Południu" TVN24. Wśród nich jest zdrowie, a dokładnie nasze kręgosłupy i ich złamania. Zdarza się, że objawy takiego urazu nie są oczywiste i nie zawsze do rozpoznania na pierwszy rzut oka. Kogo dotykają najczęściej i jak wygląda diagnostyka?

Mniej aktywności w sieci, a więcej fizycznej - dla dobra dziecka. - Mój syn regularnie od roku trenuje lekkoatletykę. Ma dziewięć lat - mówi Anna Burchard, mama Mikołaja. - Biegi, skok wzwyż, skok w dal - wymienia Mikołaj Burchard.

Myśląc i o dalszej i o bliższej przyszłości, reagujmy na to, co mówią aktywne ruchowo dzieci - alarmują eksperci. - Trzeba wsłuchać się w ból. Jak dziecko mówi, że bolą je plecki, to nie poklepać, tylko powinna się już lampka zapalić - wskazuje dr Krzysztof Guzowski, fizjoterapeuta.

Chociaż dziecko narzekające na utrzymujący się ból porusza się i jest sprawne, to może się okazać, że ma złamany kręgosłup. Może być mowa na przykład o kręgoszczelinie. Najczęściej dochodzi do niej w dwóch najniższych kręgach lędźwiowych - w czwartym i w piątym.

ZOBACZ TEŻ: Ostrzeżenie przed bakterią mykoplazmy. Wzrost liczby zachorowań w naszej części Europy - Powstawaniu tego typu uszkodzeniom sprzyjają ruchy kręgosłupa powtarzane zbyt często i ze zbyt dużą intensywnością. Mówimy przede wszystkim o ruchach przeprostu i rotacji, czyli odgięcia do tyłu ze skręceniem kręgosłupa - mówi Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa.

Żeby do takiego uszkodzenia doszło, wcale nie trzeba być młodym tenisistą, siatkarzem, koszykarzem, piłkarzem, gimnastykiem czy jeźdźcem. - Nie dotyczy to tylko zawodowych sportowców, bo powodem może być nawet prowadzony niewłaściwie WF - zauważa Krzysztof Guzowski.

Badania medycyny pracy mają być rozszerzone między innymi o PSA - żeby wykrywać raka prostaty
Badania medycyny pracy mają być rozszerzone między innymi o PSA - żeby wykrywać raka prostatyAdrianna Otręba/Fakty TVN

"Mówił, że go boli, ale nie myślałam, że to jest tak poważne"

Najbardziej na schorzenie narażone są nastolatki, ponieważ intensywnie rosną, a ich kości nie są jeszcze dojrzałe i wytrzymałe na urazy. Wśród pacjentów zdarzają się też kilkuletnie dzieci. Statystyki wskazują na to, że schorzenie występuje pięciu, a nawet 10 procent młodej populacji.

- Niewygojona kręgoszczelina, nieprawidłowo leczona lub po prostu nierozpoznana, może prowadzić do kręgozmyku, czyli do przesunięcia kręgów względem siebie, a to już jest choroba, która towarzyszy nam do końca życia - mówi Łukasz Antolak.

Podstawą diagnostyki schorzenia jest rezonans magnetyczny. Takie badanie pozwoliło na skuteczne leczenie pana Konrada. Dolegliwości zaczęły się u niego nasilać, jak miał 16 lat. - To nie był taki jednorazowy uraz (...). To były mikrourazy, które się na siebie nakładają - opowiada Konrad Tomasik. Nastolatek musiał zamienić deskorolkę na gorset.

- Mówił, że go boli, ale nie myślałam, że to jest tak poważne, w tamtym momencie - przyznaje Jadwiga Iskra-Tomasik, mama Konrada.

Konrad w gorsecie chodził przez kilka miesięcy. Udało się uniknąć operacji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Cezary Pazura ma "złamany kręgosłup". Żona aktora: jest pod opieką specjalistów i normalnie pracuje

- Błędem w sztuce jest taka fizjoterapia, że jak coś boli, to trzeba rozruszać, jakieś nastawianie tego kręgosłupa. To są rzeczy, które się czasami tragicznie kończą i powodują pogorszenie - mówi Krzysztof Guzowski.

Będąc w ruchu, kręgosłup nie ma kiedy się zrosnąć, a w przypadku kręgoszczeliny czas na fizjoterapię przychodzi później. Pan Konrad zaczął od ćwiczeń oddechowych. Po dwóch latach od diagnozy był już całkowicie zdrowy. Dziś pływa wpław, jeździ na rowerze i uprawia kitesurfing. Deskorolka poszła w odstawkę.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24