Wątroba to jedyny organ w ludzkim ciele, który ma zdolność do regeneracji - może odrosnąć z pojedynczego płata. W Polsce właśnie przeprowadzono pierwszy przeszczep wątroby od dorosłego dawcy dla dorosłego biorcy. Jak wielki to przełom?
Ten mecz piłkarz czwartoligowego klubu Granat Skarżysko-Kamienna zdecydowanie wygrał. Stawką było jego zdrowie i życie. Od pięciu dni żyje z nową wątrobą, którą podarowała mu jego starsza siostra.
- Myślałem, że będzie dużo gorzej przed operacją - przyznaje Wiktor Pluta, biorca wątroby. - 12 lat grałem, sport pewnie pomógł w regeneracji, że jest tak w miarę dobrze - ocenia. Teraz Wiktor chce jak najszybciej wrócić do grania. I chce też zdać maturę, jest w piątej klasie technikum w Skarżysku.
Pierwsza taka operacja
Do tej pory lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Warszawie przy współpracy z Centrum Zdrowia Dziecka pobierali wątroby od dawców dorosłych dla dzieci. Rodzinny przeszczep wątroby dorosłego dawcy dorosłemu biorcy odbył się po raz pierwszy.
- To są trudne operacje, niezwykle obciążające i dla zespołu, który pobiera fragment wątroby, bo operuje się zdrowego człowieka, który nie potrzebuje operacji, ale jednak ryzyko związane z oddaniem fragmentu wątroby jest i jest ono dużo większe niż na przykład ryzyko związane z pobraniem nerki od żywego dawcy - mówi prof. Michał Grąt z Kliniki Chirurgii Ogólnej, Transplantacyjnej i Wątroby Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
CZYTAJ TAKŻE: Pani Justyna walczy z czerniakiem. Ostatnią dla niej szansą jest leczenie za granicą. Trwa zbiórka
Dorosły biorca potrzebuje więcej nowej wątroby niż dziecko. Dlatego lekarze od siostry pana Wiktora musieli pobrać aż 65 procent jej własnej wątroby. Zgodziła się na to bez wahania. Dziś przy łóżku wracającego do zdrowia piłkarza zebrała się cała jego rodzina.
- Czuję dumę z moich dzieci. Przeszliśmy tragedię, ale cieszymy się, że wszystko idzie ku dobremu - mówi Grzegorz Pluta, ojciec Wiktora i Karoliny.
Wątroba to wyjątkowy narząd
Ten przeszczep to początek nowego programu transplantacyjnego w Polsce, w ramach którego dorośli będą mogli darować swoim bliskim dorosłym fragment wątroby.
- Ośrodki przeszczepiania fragmentów wątroby od żywego dawcy na świecie wykonują 400, a nawet 500 tego typu operacji, więc jest to cała dostępna nowa pula narządów, praktycznie nieograniczona - wskazuje profesor Grąt.
Wątroba ma to do siebie, że odrasta i to bardzo szybko, więc lekarze liczą, że w najbliższych tygodniach okrojony organ dawczyni, Karoliny, siostry Wiktora, podwoi swoją objętość.
- Po prostu tak trzeba było zrobić, żeby ratować życie Wiktora. Córka zrobiła gest przepiękny, no i udało się wszystko. I teraz jesteśmy dobrej myśli, że wszystko się ułoży i wrócimy do domu - mówi Aneta Pluta, matka Wiktora i Karoliny.
Pani Karolina już została wypisana ze szpitala.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: UCK WUM