Lekarze z Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego mogą mówić o sukcesie. W krótkim czasie przeszczepili serca trójce dzieci, które nie ukończyły pierwszego roku życia. Dla Antosi i Cecylii - jak mówią ich mamy - to ogromna szansa.
Antosia Żek skończyła czternaście miesięcy i z lekkim opóźnieniem uczy się chodzić, ale daje sobie doskonale radę. Za dwa dni wyjdzie ze szpitala i pomaszeruje wreszcie do domu. - W wieku 6 miesięcy została stwierdzona choroba, która nazywa się kardiomiopatia rozstrzeniowa. Miała pierwszą operację, banding, która nie zdała egzaminu i zdecydowano się podjąć przeszczep serca - mówi Katarzyna Żek, mama dziewczynki.
Czytaj też: Rekordowa liczba przeszczepów płuc w Polsce. "Sukces jest tym bardziej cenny, że wcale nie przybyło dawców"
Dwa miesiące temu lekarze zdecydowali się na przeszczep serca także u ośmiomiesięcznej wówczas Cecylii. Jej własne serce było w tak opłakanym stanie - pompowało krew tylko w dwunastu procentach - że w pewnym momencie stanęło. - Serce Cecylki zatrzymało się, była prawie godzinę reanimowana. Dzięki temu, że była w tym miejscu, w którym była, właściwie nie to, że była w szpitalu, tylko że była w tym szpitalu, który posiada ECMO, to przeżyła - wspomina Irena Suchocka, mama Cecylii.
Wkrótce po reanimacji i odłączeniu ECMO u dziewczynki wykonano przeszczep serca. W sumie lekarze z Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego w krótkim czasie przeszczepili serca trójce dzieci, które nie ukończyły pierwszego roku życia.
Lekarze mówią o sukcesie
- W ciągu półtora miesiąca przeszczepiliśmy trzech dziesięciokilogramowych pacjentów. Dla mnie to kosmos - mówi prof. Mariusz Kuśmierczyk, kierownik Kliniki Chirurgii Serca, Klatki Piersiowej i Transplantologii Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.
Jak wielki jest to kosmos, widać po ujęciach, które nakręciliśmy czternaście lat temu w Zabrzu w familoku, w którym mieszkał kilkumiesięczny Alan. Był wówczas najmłodszym w Polsce dzieckiem z przeszczepionym sercem. Transplantacja serca u niemowlęcia wykonana przez zespół profesora Mariana Zembali była wtedy niezwykłym wydarzeniem. Teraz podobne zabiegi są standardem i w Zabrzu, i w Warszawie.
Zobacz także: Lekarze ze szpitala w Warszawie w jednym dniu przeszczepili 12 organów. "To nie jest wyczyn"
- Do tej pory wykonywało się około 10 transplantacji serca u dzieci do 18. roku życia. W zeszłym roku wykonaliśmy ich w całym kraju 14 albo 15, a więc o 50 procent ta liczba się zwiększyła - zwraca uwagę prof. Kuśmierczyk.
Lekarze uratowali tą metodą w Polsce o 50 procent więcej dzieci. Dla niemowląt takich jak Antosia czy Cecylka i wszystkich innych z kardiomiopatią rozstrzeniową, czyli niewydolnością serca, nie ma innego skutecznego sposobu leczenia. - Biorąc pod uwagę naturalną historię tej choroby, to w perspektywie czasami roku, czasami dwóch, czasami pięciu lat, te dzieci żyją z wyrokiem śmierci - zaznacza dr Michał Buczyński, dyrektor medyczny Szpitala Dziecięcego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego WUM.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN