Samotny ojciec z córką zostali bez dachu nad głową. Na pomoc ruszyli sąsiedzi i przyjaciele

06.07.2020 | Samotny ojciec z córką zostali bez dachu nad głową. Na pomoc ruszyli sąsiedzi i przyjaciele
06.07.2020 | Samotny ojciec z córką zostali bez dachu nad głową. Na pomoc ruszyli sąsiedzi i przyjaciele
Renata Kijowska | Fakty TVN
06.07.2020 | Samotny ojciec z córką zostali bez dachu nad głową. Na pomoc ruszyli sąsiedzi i przyjacieleRenata Kijowska | Fakty TVN

Samotny ojciec z czteroletnią córką zostali bez własnego dachu nad głową, bo ten, który mieli, zniszczył pożar. Sąsiedzi ruszyli na pomoc rodzinie w czasie pożaru, teraz próbują pomóc im wybrnąć z dramatycznej sytuacji życiowej.

Pożar w Pieszycach na Dolnym Śląsku wybuchł 27 czerwca późnym wieczorem - właśnie wtedy, gdy życie pana Wojciecha Drożdżyka zaczęło się układać. Sąd przyznał mężczyźnie prawo do opieki nad czteroletnią córką Ingą i kupił on mieszkanie w domu wielorodzinnym, w którym dziewczynka miała spędzać szczęśliwe dzieciństwo.

W momencie wybuchu pożaru pan Wojciech z córką byli w mieszkaniu. - Czuliśmy z tyłu, że ten ogień może za chwilkę do nas wejść i priorytetem było dla mnie, żeby dziecko uratować - wspomina. - Jak była nawet ze mną na oknie, to strasznie mocno mnie za rękę trzymała. Widziałem już, że po prostu liczy na mnie, że ją uratuję - dodaje.

- Masakra. Koszmar. Wszystko płonęło, także współczuję. Strażacy działali. Nawet mój mąż z moim zięciem pomagali tam dzieci wyciągać - relacjonuje pani Maria, świadek pożaru i sąsiadka.

Schodami pan Wojciech z Ingą uciekać nie mogli, bo stanęły w płomieniach. Dwoje mieszkańców wielorodzinnego domu pożaru nie przeżyło. Dzięki pomocy strażaków i sąsiadów udało się ewakuować małą Ingę, jej koleżankę i pana Wojciecha. Fizycznie wyszli z nieszczęścia bez szwanku

- Zapytała, czy się uratował jej misiu kochany. Udało się uratować go. Mówiłem, że będziemy mieć nowy domek - mówi pan Wojciech.

Pomoc dla rodziny

Dom, który spłonął, był nowy. Inga czuła się w nim świetnie. Choć uratowały ich solidne drzwi wejściowe do mieszkania, to budynek prawdopodobnie zostanie rozebrany. To dla samotnego ojca dramat, bo musi mieć gdzie wychować dziecko. - Priorytetem jest dla mnie córka i to, żeby została przy mnie - podkreśla pan Wojciech.

Na razie mieszkania użycza im koleżanka. Inga przebywa obecnie na wakacjach. Władze Pieszyc też deklarują wsparcie.

- Będziemy rozmawiać i służyć pomocą na tyle, na ile nas stać, na ile możemy - deklaruje Krzysztof Galiak, zastępca burmistrza Pieszyc.

Wiadomo, że lokal zastępczy to rozwiązanie na chwilę. Dlatego sąsiedzi i przyjaciele zbierają fundusze na nowe mieszkanie pana Wojciecha i Ingi na platformie Pomagam.pl, albo na "bazarku" na Facebooku licytują darowane przedmioty.

- Spokojny, zaangażowany w wychowanie swojej córki. Moim zdaniem najbardziej stawia na to, żeby to dziecko miało jak najwięcej miłości - ocenia pana Wojciecha Natalia Gibała, sąsiadka i świadek pożaru.

Inga to bardzo wesołe, uczuciowe dziecko, dla którego pan Wojciech rzucił etat, założył firmę, pracował z domu, by być zawsze obok. Teraz pan Wojciech i jego przyjaciele liczą, że wszystko się ułoży.

Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: archiwum prywatne

Pozostałe wiadomości

Przeszły piekło rosyjskiej niewoli. Horror, który trudno sobie w ogóle wyobrazić, a co dopiero przeżyć. Nie chcą dłużej milczeć. Cztery Ukrainki dały świadectwo bestialstwu wroga, by świat usłyszał ich historie. By nigdy nie zapomniał i kiedyś rozliczył. Szczegóły są naprawdę drastyczne.

Cela metr na metr, tortury i gwałty. Ukrainki, które były więzione przez Rosjan, opowiedziały o swojej traumie

Cela metr na metr, tortury i gwałty. Ukrainki, które były więzione przez Rosjan, opowiedziały o swojej traumie

Źródło:
Fakty TVN

Fachowo to się nazywa prehabilitacja i jest niczym innym jak przygotowaniem pacjenta do leczenia. Na pytanie, po co mnożyć terapie i męczyć chorego dodatkowymi zabiegami, orędownicy tej metody z Poznania mają prostą odpowiedź: może zdziałać cuda.

Prehabilitacja ma liczne korzyści dla szpitala i pacjenta. "To ścieżka do szybszego, lepszego powrotu do zdrowia"

Prehabilitacja ma liczne korzyści dla szpitala i pacjenta. "To ścieżka do szybszego, lepszego powrotu do zdrowia"

Źródło:
Fakty TVN

Po alarmujących danych o rekordowym spożyciu alkoholu przez Polaków i aferze z alko-tubkami, Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany. Skandal z mocnym trunkiem w opakowaniu przypominającym owocowy mus dla dzieci wywołał gorącą dyskusję i poruszenie. W przygotowanym rozporządzeniu są nowe ograniczenia, dotyczące także sprzedaży.

Ile alkoholu spożywają Polacy? Ilości są duże, ceny trunków niskie. "Chyba coś poszło w złym kierunku"

Ile alkoholu spożywają Polacy? Ilości są duże, ceny trunków niskie. "Chyba coś poszło w złym kierunku"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzieci opuszczone, osierocone albo odebrane rodzicom - noworodki, zamiast trafić do pieczy zastępczej, nierzadko pozostają w murach szpitala, pod opieką lekarzy. Miesiącami czekają, aż znajdzie się dla nich nowy dom albo tymczasowa rodzina.

"Inna osoba kładzie je do łóżka, inna je wyciąga". Wiele porzuconych noworodków mieszka w szpitalu

"Inna osoba kładzie je do łóżka, inna je wyciąga". Wiele porzuconych noworodków mieszka w szpitalu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Janusz Palikot w mojej ocenie zrobił sporo dobrego w polskiej polityce. (...) Ale jako przedsiębiorca w ostatnich latach prawdopodobnie okazał się czarnym charakterem - mówił w "Faktach po Faktach" współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Biedroń o Palikocie: pogubił się

Biedroń o Palikocie: pogubił się

Źródło:
TVN24

- Nie każde wątpliwości dotyczące powołania organu państwa oznaczają, że ten nie istnieje czy że nie doszło do skutecznego powołania - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek. Dodał, że akt powołania prokuratura krajowego Dariusza Korneluka nie został podważony przez uchwałę Sądu Najwyższego. Jednocześnie wyraził opinię, że "podstawy prawne powołania budzą pewne wątpliwości".

RPO: jestem związany aktem powołania pana prokuratura Dariusza Korneluka

RPO: jestem związany aktem powołania pana prokuratura Dariusza Korneluka

Źródło:
TVN24

Reżim na Kremlu chce wsadzić do łagru współpracowników nieżyjącego już Aleksieja Nawalnego. Dokumentują oni korupcję władzy - za co Władimir Putin się mści. Rozpoczął się proces. Raport ONZ potwierdza, że w Rosji ludzie, którzy sprzeciwiają się Kremlowi, są prześladowani, więzieni i torturowani. Dotyczy to nie tylko opozycjonistów, ale też niekiedy prostych żołnierzy, którzy nie chcą umierać na wojnie Putina.

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina

Współpracownicy Aleksieja Nawalnego na celowniku reżimu Władimira Putina

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemcy przegrały - unijne kraje wbrew woli Berlina podtrzymały wolę nałożenia wysokich ceł na chińskie samochody elektryczne. To ma być odpowiedź na politykę Pekinu, który hojnie dopłaca swoim firmom do produkcji, czym zaburza konkurencję. Na ruch Brukseli Pekin nie pozostanie obojętny i odpowie swoimi cłami niekoniecznie tylko w sektorze motoryzacyjnym. Jest jeszcze szansa na uniknięcie wojny handlowej.

Europa stoi u progu wojny handlowej z Chinami 

Europa stoi u progu wojny handlowej z Chinami 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Od czasów napoleońskich utrzymywali dystans wobec militarnych sojuszy. Niesprowokowana agresja Rosji na Ukrainę zmieniła błyskawicznie 200-letnią politykę szwedzkiej neutralności. Szwecja jest już w NATO - wnosi do Sojuszu swój potencjał przemysłowy i militarny. Na Warsaw Security Forum naszemu dziennikarzowi opowiadał o tym minister obrony Szwecji Pål Jonson. Mówił także, że Sztokholm widziałby chętnie Ukrainę w NATO.

Minister obrony Szwecji: mając Ukrainę w NATO, zwiększymy swoje bezpieczeństwo

Minister obrony Szwecji: mając Ukrainę w NATO, zwiększymy swoje bezpieczeństwo

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS