Afera wokół zarobków w NBP. Interweniują nawet politycy PiS

07.01.2019 | Afera wokół zarobków w NBP. Interweniują nawet politycy PiS
07.01.2019 | Afera wokół zarobków w NBP. Interweniują nawet politycy PiS
Krzysztof Skórzyński | Fakty TVN
07.01.2019 | Afera wokół zarobków w NBP. Interweniują nawet politycy PiSKrzysztof Skórzyński | Fakty TVN

Senator PiS-u pyta o pensję w NBP. Czy to prawda, że współpracowniczka prezesa Glapińskiego dostaje 65 tysięcy złotych miesięcznie - o to pyta Jan Maria Jackowski i dodaje, że to niewyobrażalna kwota. Jego zdaniem to nic dziwnego, że wyborcy go o to pytają - wszak PiS obiecał, że będzie skromnie.

- Otrzymywałem listy, korespondencję i telefony od moich wyborców - przyznaje senator PiS Jan Maria Jackowski. - No przede wszystkim, że to jest niewyobrażalna kwota, jak to się ma do tych deklaracji, jakie obóz dobrej zmiany składał. I takich rozmów, niestety, podkreślam, miałem dużo - dodaje.

To raczej nie były przyjemne telefony od wyborców, skoro senator PiS upublicznił list, który trafił na biurko prezesa Narodowego Banku Polskiego. List z pytaniem o zarobki ludzi z jego otoczenia. W tym o zarobki jego bliskiej współpracowniczki - Martyny Wojciechowskiej, dyrektor Departamentu Komunikacji i Promocji NBP.

W oficjalnym piśmie skierowanym do Adama Glapińskiego pada nawet zdanie, że medialne informacje o zarobkach jednej ze współpracowniczek szefa NBP zbulwersowały osoby zwracające się do biura senatora PiS.

Pytania są konkretne: czy jej pensja to 65 tysięcy złotych miesięcznie, jaki ma ona zakres obowiązków, no i jakie ma kwalifikacje, by zajmować bardzo wysokie stanowisko w Narodowym Bank Polskim.

Brak odpowiedzi

- Chowanie głowy w piasek jest błędem. Wiadomość co do faktów powinna być przekazana polskiej opinii publicznej - uważa Jarosław Gowin, wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Prezes NBP po kolejnych informacjach o bajońskich zarobkach w banku powiedział tylko, że "90 procent tego, co jest pisane w mediach na ten temat, to są kompletne bzdury".

NBP w oświadczeniu poinformował tylko, że pensja dyrektor nie wynosi 65 tysięcy złotych miesięcznie, ale ani prezes, ani Bank, nie ujawnili, ile ona wynosi.

65 tysięcy złotych wyliczyła "Gazeta Wyborcza" na podstawie oświadczenia majątkowego, które dyrektor Wojciechowska musiała składać jako radna, a była radną PiS-u. To mogła być pensja z premią i dodatkami. Mało tego - OKO.Press doliczyło się kolejnych 11 tysięcy miesięcznie z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, do którego została delegowana przez prezesa NBP.

- Po pierwsze fakty. Jeżeli potwierdzą się, to, jak powiedział pan premier Gowin, wydaje się, że są to informacje dość skandaliczne i nie powinny mieć miejsca - zgadza się Jadwiga Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii.

- Warto by było, żeby ta sprawa została wyjaśniona. Czy to jest kłopotliwe dla PiS-u? Tak, bo to świadczy o ich pazerności - komentuje była premier i posłanka PO Ewa Kopacz.

Człowiek prezesa PiS

Senator PiS żąda konkretnych liczb, pełnej kwoty miesięcznej pensji, z dodatkami, premiami i wszystkimi ewentualnymi bonusami. Nie jest w tym żądaniu odosobniony, nawet w PiS-ie.

- Jeżeli mamy prawo wiedzieć to, kto ile zarabia w urzędzie gminy, miasta, to czemu nie w Narodowym Banku Polskim? - pyta retorycznie poseł PiS Waldemar Buda.

Prawu i Sprawiedliwości trudno bowiem całkowicie zdystansować się od wszystkiego, co dzieje się w Narodowym Banku Polskim, skoro Adam Glapiński został jego prezesem dzięki poparciu Prawa i Sprawiedliwości.

- Przecież prezes Glapiński jest człowiekiem z najbliższego otoczenia Jarosława Kaczyńskiego - mówi poseł Nowoczesnej Adam Szłapka.

- Kwestia wynagrodzeń nie powinna mieć wpływu na ocenę merytoryczną jego pracy w NBP - broni Glapińskiego poseł PiS Jan Mosiński.

Kontrolę zarobków w Narodowym Banku Polskim zlecił już prezes NIK.

Autor: Krzysztof Skórzyński / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS