Daniel Obajtek zamierza pozwać "Gazetę Wyborczą" za naruszenie jego dóbr osobistych. Sprawą ujawnioną w "taśmach Obajtka" - podejrzeniami, że Daniel Obajtek jako wójt Pcimia nielegalnie kierował prywatną spółką - zajmie się także prokuratura. Prokuratorem generalnym jest Zbigniew Ziobro, którego od lat reprezentuje prawnik Maciej Zaborowski. Ten sam prawnik będzie reprezentował Daniela Obajtka.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński nie skomentował w piątek sprawy nagrań z udziałem Daniela Obajtka, obecnego prezesa Orlenu. Wiceprezes PiS Joachim Brudziński był oburzony, że dziennikarz go o to zapytał. - Czy pan się aby na pewno dobrze czuje? - powiedział.
Inne nagrania - te z udziałem polityków obecnej opozycji - Joachim Brudziński nazywał taśmami prawdy. Na nagraniach opublikowanych przez "Gazetę Wyborczą" Daniel Obajtek sam mówił, że jest w firmie. Jego wypowiedź wprost wskazuje, że zajmował się biznesem, a prawo zabrania tego wójtom. "Gazeta Wyborcza" bardzo precyzyjnie ustaliła datę i godzinę rozmowy - 18 sierpnia 2009 roku, godzina 15.10. Daniel Obajtek był wtedy wójtem Pcimia.
- Jakość kadr PiS-owskich jest taka, jaka jest. Tam w tle są dosyć poważne zarzuty dotyczące ewentualnego kłamania w sądzie, to trzeba wyjaśnić - skomentował sprawę nagrań prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej.
To ma zbadać prokuratura, której szefem jest polityk Solidarnej Polski, a Solidarna Polska tak broni Daniela Obajtka. - Ja go bardzo szanuję. Szanuje go wielu ludzi, z którymi jestem związany - powiedział minister Michał Wójcik, także poseł Solidarnej Polski.
- Reakcją prokuratury Ziobry na sprawę pana Obajtka będzie zero reakcji - oceniła Barbara Nowacka, posłanka Koalicji Obywatelskiej.
- To, co się dzieje, jest to lincz medialny, który może dotknąć każdego z nas - uważa Maciej Zaborowski, pełnomocnik Daniela Obajtka.
Nie chodzi o język Daniela Obajtka, a o to, że "Gazeta Wyborcza" ujawniła, jak Daniel Obajtek zajmował się biznesem w czasie, gdy nie mógł tego robić, nie łamiąc prawa. Ponadto Daniel Obajtek nie mówił o tym prawdy przed sądem.
Jarosław Kaczyński jednym tchem mówił o "układzie zamkniętym" i bronił Daniela Obajtka od lat, stawiając go za wzór. W końcu prezes PiS postawił Obajtka na czele jednego z największych państwowych koncernów.
Pełnomocnik, który "cieszy się zaufaniem"
Pełnomocnikiem Daniela Obajtka jest Maciej Zaborowski, który od lat reprezentuje Zbigniewa Ziobrę oraz Patrycję Kotecką, żonę Zbigniewa Ziobry. Ponadto Maciej Zaborowski zasiada w radzie nadzorczej spółki PZU, której głównym akcjonariuszem jest Skarb Państwa. Patrycja Kotecka zasiada w zarządzie spółki zależnej od PZU.
Klub Parlamentarny PiS, do którego należy Zbigniew Ziobro, rekomendował Macieja Zaborowskiego do Trybunale Stanu i został on wybrany. Teraz ten sam Maciej Zaborowski, blisko współpracujący ze Zbigniewem Ziobrą, reprezentuje Daniela Obajtka, którego sprawę ma zbadać prokuratura podlegająca Zbigniewowi Ziobrze.
- Polityczny, podziemny, prawicowy krąg, gdzie ręka rękę myje - ocenił poseł Lewicy Tomasz Trela.
- Pan mecenas jest znanym warszawskim adwokatem. Oczywistym jest, że z naszym środowiskiem także współpracuje, że cieszy się zaufaniem Solidarnej Polski - skomentował wiceminister sprawiedliwości Michał Woś, także poseł Solidarnej Polski.
- Tak było w przypadku SKOK-ów i senatora Bieleckiego. To są umarzane sprawy zaraz, jak PiS wygrał wybory. Tak było w przypadku pana Kaczyńskiego, kiedy w sprawie dwóch wież w ogóle nawet nie wszczęto postępowania - skomentowała posłanka PO Izabela Leszczyna.
Opozycja nie wierzy, by prokuratura pod kierownictwem Zbigniewa Ziobry postawiła zarzuty Danielowi Obajtkowi, którego reprezentuje ten sam człowiek, który reprezentował Zbigniewa Ziobrę.
Autor: Jakub Sobieniowski / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24