Projekt ustawy o możliwości aborcji do 12. tygodnia ciąży złożyła w Sejmie Koalicja Obywatelska, która mówi o obietnicy wyborczej i świadomym rodzicielstwie.
Jarosław Kaczyński domaga się nowych wyborów w odpowiedzi na - jak twierdzi - stalinowski wyrok na Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz gestapowskie tortury - stosowane rzekomo przez Donalda Tuska.
Wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, inspirował się podobnymi - choć na dużo mniejszą skalę - w Niemczech - zeznał przed sejmową komisją śledczą Jarosław Gowin.
W planach PiS jest demonstracja przed Sejmem i wotum nieufności wobec ministra Bartłomieja Sienkiewicza. W związku z tym obrady Sejmu zostały przełożone na kolejny tydzień.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się z marszałkiem Szymonem Hołownią, ale nie udało się panom dojść do porozumienia w sprawie mandatów Wąsika i Kamińskiego.
We wtorek odbędzie się posiedzenie komisji śledczej do spraw wyborów kopertowych. Pierwszym świadkiem zostanie Jarosław Gowin - były koalicjant Jarosława Kaczyńskiego.
Gestu, który widziała cała Polska, Jarosław Kaczyński nie widział. Utrzymuje za to, że to normalne, że dzwonił o 3 rano do prezesa TVP jak do znajomego.