W Pałacu Prezydenckim we wtorek zaprzysiężono nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego. Wicepremierem oraz ministrem rolnictwa został Henryk Kowalczyk, ministrem sportu i turystyki - Kamil Bortniczuk, ministrem klimatu - Anna Moskwa, ministrem funduszy i polityki regionalnej - Grzegorz Puda, a ministrem rozwoju i technologii - Piotr Nowak.
Kamil Bortniczuk został we wtorek nowym ministrem sportu. Aby mógł nim zostać, PiS musiało zaledwie po roku wycofać się z decyzji o likwidacji Ministerstwa Sportu. Wszystko po tym, jak poseł Bortniczuk opuścił Jarosława Gowina, by wesprzeć PiS.
Partia Adama Bielana, obecnego na zaprzysiężeniu nowych ministrów w Pałacu Prezydenckim, stała się nowym koalicjantem Prawa i Sprawiedliwości.
- Ministerstwo sportu jest potrzebne. Jest nowa konfiguracja większości parlamentarnej koalicjantów i, rzeczywiście, (...) to jest główny powód - przyznał szczerze Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów, poseł PiS.
Nowym wiceministrem sportu po rekonstrukcji rządu został poseł Łukasz Mejza, który do Sejmu wszedł z list PSL-u, ale niemal od początku głosował z PiS-em.
- Jeżeli rząd straci większość, to straci władzę, w związku z tym kupuje głosy w Sejmie: za ministerstwo, albo za to, że ktoś zostaje wiceministrem i nie jest ważne, że trzeba na ten cel utworzyć specjalnie ministerstwo sportu - zaznacza Cezary Tomczyk, poseł Koalicji Obywatelskiej.
- Decyzje dotyczące układu rządowego to są decyzje pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego i ministra Zbigniewa Ziobro. My (Solidarna Polska - przyp. red.) jesteśmy zwolennikami przede wszystkim twardej reformy sądownictwa i zmiany polityki energetycznej - podkreśla Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski.
Dymisja ministra klimatu i środowiska
Spory wokół polityki energetycznej miały być jedną z przyczyn dymisji Michała Kurtyki ze stanowiska ministra klimatu i środowiska. Oficjalnie minister Kurtyka odchodzi z powodów rodzinnych.
Nieoficjalnie jednak do odejścia Kurtyki miały się przyczynić trwające od dawna spory z ministrem Zbigniewem Ziobrą między innymi o pakiet klimatyczny, a także o trwający spór z Czechami wokół kopalni Turów.
- Mi się akurat dobrze współpracowało z panem ministrem, ale są różne oceny związane z decyzjami klimatycznymi, a to nie resort klimatu za większość decyzji odpowiadał - mówi wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba, poseł Solidarnej Polski.
Michała Kurtykę na stanowisku ministra klimatu i środowiska zastąpi Anna Moskwa.
Nowy wicepremier i szef resortu rolnictwa
Jednak dla prezesa PiS zmiana w resorcie rolnictwa jest dziś kluczowa. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, Grzegorz Puda miał stracić stanowisko po porażce programu "Piątka dla zwierząt", której Jarosław Kaczyński był twarzą. Kolejnym powodem miały być słabnące notowania PiS-u wśród rolników.
Nowy minister ma to poparcie PiS-owi odbudować, również dzięki silniejszej pozycji w rządzie, bo Henryk Kowalczyk będzie też wicepremierem.
- Problemy rolnictwa, rozwoju wsi, terenów wiejskich, na których żyje, mieszka, pracuje, kształci się ponad 40 procent naszych obywateli, to tak kluczowy temat, że chciałbym, aby ranga jego była jak najwyższa - powiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki o nominacji Henryka Kowalczyka na funkcję wicepremiera.
Odchodzący minister rolnictwa przejdzie do resortu funduszy i polityki regionalnej, a nowym ministrem rozwoju został Piotr Nowak.
- To nie jest jakaś rewolucja w rządzie. Część tych zmian wymuszona jest sytuacją w koalicji, część ma charakter czysto techniczny, ale najważniejsze, że rząd dysponuje stabilną większością - podsumował rekonstrukcje rządu eurodeputowany PiS Joachim Brudziński.
Przeprowadzone we wtorek w rządzie zmiany osłabiają przede wszystkim jego szefa, bo to ludzie związani z premierem Mateuszem Morawieckim musieli ustąpić ze stanowisk, a zastąpili ich ministrowie wybrani przez prezesa PiS.
Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: tvn24