"Wśród wszystkich dziewczyn, które brały udział w protestach, jest jakieś niedowierzanie"

16.06.2021 | "Wśród wszystkich dziewczyn, które brały udział w protestach, jest jakieś niedowierzanie"
16.06.2021 | "Wśród wszystkich dziewczyn, które brały udział w protestach, jest jakieś niedowierzanie"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
16.06.2021 | "Wśród wszystkich dziewczyn, które brały udział w protestach, jest jakieś niedowierzanie"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Czy rząd chciał użyć wojska podczas masowych protestów Strajku Kobiet w październiku 2020 roku? Tak miałoby wynikać z maila do premiera wysłanego z prywatnej skrzynki Michała Dworczyka. Tej, do której mieli włamać się hakerzy.

We wtorek wieczorem na kanale w rosyjskim komunikatorze Telegram pojawiła się treść domniemanej wiadomości wysłanej - jak wynika z publikacji - 27 października 2020 roku z prywatnej skrzynki mailowej Michała Dworczyka.

Szef KPRM miał napisać między innymi, że "użycie wojska byłoby porażką wizerunkową, sugerowałoby, iż rząd traktuje demonstrantów jako zagrożenie". W tym czasie trwały protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji.

- Wśród wszystkich dziewczyn, które brały udział w protestach, jest jakieś niedowierzanie - mówi o sprawie posłanka KO Barbara Nowacka, która od początku uczestniczyła w protestach Strajku Kobiet. - Jestem przerażona, że komukolwiek mogło przyjść do głowy, żeby na protestujące Polki wysyłać wojsko. To, że tego nie zrobili, to pewno jakieś resztki przyzwoitości w kimś zostały i obawy o wizerunek - dodaje.

Słowa posłanki to reakcja na publikacje, które we wtorek wieczorem ukazały się na stworzonym w Rosji komunikatorze internetowym. Wynika z nich, że 27 października 2020 roku, czyli pięć dni po wybuchu protestów, z prywatnej skrzynki mailowej Michał Dworczyk miał wysłać wiadomość do premiera i kilku jego współpracowników.

W domniemanym mailu minister miał opisać argumenty przeciwko wykorzystaniu wojska w kontekście Strajku Kobiet.

Minister Dworczyk, co opisały portale Onet, TVN24 i Gazeta Wyborcza", miał ostrzegać, że użycie wojska w aktualnej sytuacji rodzi liczne ryzyka prowokacji, oskarżeń oraz ogromnych strat wizerunkowych dla rządu i wojska.

Ani premier, ani minister Michał Dworczyk publicznie nie zaprzeczyli autentyczności maila.

- Chcemy poznać odpowiedź na pytanie w czyjej głowie urodził się pomysł, żeby przeciwko kobietom wyprowadzać wojsko - mówiła w Sejmie wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska.

Po południu do sprawy odniósł się rzecznik rządu, który miał być jednym z adresatów domniemanej wiadomości. - Nie było takich propozycji, taka informacja jest nieprawdziwa - poinformował Piotr Müller.

Rząd przekonuje, że nie będzie komentował konkretnych maili, bo zależy na tym służbom, które zhakowały konto ministra.

"Kompletnie różne porządki"

30 października - czyli trzy dni po dacie wysłania maila – na ulicach Warszawy pojawili się żołnierze Żandarmerii Wojskowej. 26 października premier Mateusz Morawiecki wydał zarządzenie, które pozwoliło ŻW udzielić policji pomocy "w zakresie ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego". Jako powód podano wzrost zachorowań na COVID-19.

Nieco ponad miesiąc później "Dziennik Gazeta Prawna" napisał, że w rządzie rozważany miał być scenariusz użycia Wojsk Obrony Terytorialnej.

- Wojsko i demonstranci to są kompletnie różne porządki - mówi Tomasz Siemoniak, były minister obrony z PO. - Ja bym nigdy nie pozwolił, żeby w ogóle takie dyskusje się toczyły. Należy zauważyć, że minister Dworczyk skutecznie odpiera argumenty - dodaje.

Na tym etapie nie ma możliwości zweryfikowania wiarygodności publikowanych maili. Rzecznik rządu ogólnie mówił dziś, że część z nich jest prawdziwa, cześć fałszywa, a w części są one spreparowane.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po roku od wprowadzenia dyrektywy work-life balance, czyli równowagi między życiem zawodowym a prywatnym, idziemy w dobrą stronę. Dyrektywa dała ojcom dodatkowy urlop rodzicielski. Na początku korzystał z niego zaledwie procent uprawnionych. Teraz jest to siedem procent. 

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Mija rok od wprowadzenia dyrektywy work-life balance. Jest coraz więcej urlopów ojcowskich

Źródło:
Fakty TVN

Wszystkich, którzy jej dożyją, czeka starość. Mamy jednak dobre informacje. Z badań opublikowanych przez Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne wynika, że czujemy się coraz młodsi, bo poprawia się jakość naszego życia.

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Siedemdziesiątka to nowa sześćdziesiątka. Tak wynika z najnowszych badań

Źródło:
Fakty TVN

Ukraiński rząd wprowadza nowe prawo dotyczące wydawania paszportów dla swoich obywateli. Zgodnie z nim mężczyźni w wieku 18-60 lat, którzy będą chcieli wyjechać z Ukrainy lub przebywają poza Ukrainą, będą mogli uzyskać paszport wyłącznie na terenie swojego kraju. Przepisy wchodzą w życie dopiero od 18 maja, ale placówki wydające dokumenty zaprzestają prac już teraz. W warszawskim centrum wydawania dokumentów dla Ukraińców zrobiła się awantura.

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Kijów uchwalił nowe prawo dotyczące wydawania paszportów. Ukraińcy w Polsce się zdenerwowali

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Mamy rosnącą falę zakażeń krztuścem wśród dzieci - alarmują lekarze i dodają, że to niewątpliwie skutki trendu na nieszczepienie dzieci. Z danych wynika, że jest coraz więcej rodziców i opiekunów, którzy nie chcą zabezpieczać dzieci nawet obowiązkowymi szczepieniami. Dziesięć lat temu ich decyzje dotyczyły ponad 12 tysięcy nieletnich, w ubiegłym roku prawie 90 tysięcy.

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Coraz więcej rodziców odmawia obowiązkowych szczepień dzieci. Rośnie liczba zakażeń krztuścem

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Jeżeli ktoś dopuszczał do tego, że prywatne rozmowy przewodniczącego Rady Europejskiej z jego adwokatem, bo ja wówczas reprezentowałem Donalda Tuska, znajdowały się w posiadaniu służb jakiegokolwiek kraju - bez względu na to, czy sojuszniczego, czy nie - to to jest szpiegostwo - mówił w "Faktach po Faktach" poseł KO i adwokat Roman Giertych.

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Giertych: podczas inwigilowania Pegasusem doszło do szpiegostwa, a to zbrodnia

Źródło:
TVN24

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Niemiecka policja zatrzymała asystenta jednego z czołowych polityków Alternatywy dla Niemiec. Mężczyzna jest podejrzany o szpiegowanie na rzecz Chin. To kolejny dowód na to, że europejscy populiści są narzędziem w rękach wrogich sił.

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Kolejne kłopoty AfD. Asystent jednego z jej czołowych polityków miał szpiegować dla Chin

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS