"Agencja Badań Medycznych powstała w jednym celu: żeby wyprowadzać pieniądze"

23.12.2021 | "Agencja Badań Medycznych powstała w jednym celu: żeby wyprowadzać pieniądze"
23.12.2021 | "Agencja Badań Medycznych powstała w jednym celu: żeby wyprowadzać pieniądze"
Paweł Płuska | Fakty TVN
23.12.2021 | "Agencja Badań Medycznych powstała w jednym celu: żeby wyprowadzać pieniądze"Paweł Płuska | Fakty TVN

Posłowie Michał Szczerba i Dariusz Joński dotarli do dokumentów, z których wynika, że spółka, w której prezesem jest brat byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, otrzymała wielomilionowe dotacje z Agencji Badań Medycznych, na której czele stoi były asystent i doktorant Łukasza Szumowskiego. Prezes firmy, która technologią mRNA zajmuje się od 20 lat i która nie przystąpiła do konkursu, uważa, że ABM promowała działania pozorne.

Opozycja przygotowuje dokumenty dla ewentualnej komisji śledczej, która miałaby zbadać dotacje, które otrzymały firmy powiązane z byłym ministrem zdrowia. Dotacje z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, a ostatnio też z Agencji Badań Medycznych, którą do życia powołał właśnie minister Łukasz Szumowski.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba mówi o kwocie 220 milionów złotych. - 0,5 procenta budżetu NFZ przepompowywane jest do Agencji Badań Medycznych, na czele której stoi były szef gabinetu Szumowskiego, jego doktorant, a beneficjentem w tej chwili są spółki, a konkretnie spółka, gdzie brat jest prezesem - wyjaśnia. - Agencja Badań Medycznych powstała w jednym celu: żeby wyprowadzać pieniądze - dodaje.

- Nie mam zwyczaju komentować tego, co mówi pan poseł Szczerba. Myślę, że to trochę nie licuje z powagą mojego urzędu - odpowiedział doktor habilitowany Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych.

To prezes agencji, która - jak opisali dziennikarze "Gazety Wyborczej" - rozpisała konkurs na tak zwane polskie mRNA, czyli przygotowanie szczepionek i leków takich, jakie między innymi dziś podaje się na COVID-19.

- Byłoby bardzo fanie, gdyby Polska mogła stać się nie tylko importerem tego rodzaju rozwiązań, ale również aktywnym graczem na światowym rynku - przekonuje profesor Marcin Moniuszko, przewodniczący Rady Agencji Badań Medycznych, prorektor do spraw nauki i rozwoju Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

"Pozorne działania"

Firma, która badania nad mRNA prowadzi od dwudziestu lat, nie przystąpiła do konkursu. Jak mówi jej prezes, profesor Jacek Jemielity, powodem był regulamin konkursu, który gwarantował doprowadzenie projektów tylko do pierwszej fazy badań klinicznych.

- Nie możemy podejmować działań, które są pozorne, dlatego próbowaliśmy negocjować z ABM, ale bezskutecznie, więc zdecydowaliśmy się nie wystartować - wyjaśnia profesor Jacek Jemielity, prezes spółki ExploRNA Therapeutics.

W konkursie wystartowały firmy, które nigdy nie zajmowały się mRNA, i dostały na badania, jak w oficjalnym piśmie podaje agencja, nieco ponad 291 milionów złotych. Wśród nich jest firma, której prezesem jest brat byłego ministra zdrowia, Marcin Szumowski. Od agencji, której prezesem jest były asystent i doktorant Łukasza Szumowskiego, firma brata Łukasza Szumowskiego dostała 37 milionów złotych "na odkrycie i opracowanie nowych leków przeciwwirusowych".

- To jak w soczewce pokazuje PiS-owskie rozumienie świata. Niestety, jest tak, że w pandemii niektórzy umierają, a inni zarabiają, to jest rzecz niesłychana - komentuje europoseł PO i były minister zdrowia Bartosz Arłukowicz.

- Ten konkurs nie był po to, żeby wyłonić firmy, które zrobią szczepionki. Tylko ten konkurs był po to, żeby przekazać znajomym pieniądze - mówi Dariusz Joński, poseł Inicjatywy Polska i Koalicji Obywatelskiej.

- Te zarzuty są dosyć abstrakcyjne. Zważywszy na to, że pomimo tego, że oczywiście znam się z panem ministrem Szumowskim, to ani pan minister Szumowski nie jest stroną, ani też ja nikomu pieniędzy nie daję. Zwracam uwagę, że konkurs, który był realizowany w zakresie technologii RNA, był konkursem ocenianym wieloetapowo przez międzynarodowych ekspertów - przekonuje Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych.

Posłowie Joński i Szczerba przygotowują zawiadomienia do prokuratury i Najwyższej Izby Kontroli, a także dokumenty dla przyszłej komisji śledczej. Jeśli taka kiedykolwiek powstanie.

Autor: Paweł Płuska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS