Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN
Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów
Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów
Arleta Zalewska/Fakty TVN
Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierówArleta Zalewska/Fakty TVN

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

- Mamy taki zwyczaj, że nie opowiadamy o tym, co się działo na komitetach politycznych - odpowiada Marek Suski, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zapytany o to, czy postawił warunek, że albo on, albo Maciej Wąsik znajdą się na liście do Parlamentu Europejskiego.

To właśnie poseł Marek Suski miał stać za zamianą miejsc na listach do Parlamentu Europejskiego. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, Marek Suski jako szef regionu mazowieckiego miał zażądać usunięcia Macieja Wąsika z mazowieckiej listy.

W tle jest ostry konflikt między politykami. Prokuratura potwierdziła w piątek, że Marek Suski jest wśród osób, które mogły być szpiegowane Pegasusem za rządów duetu Kamiński-Wąsik w służbach. Jak wyjaśnił tvn24.pl rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, wezwanie nie oznacza, że Suski był podsłuchiwany. - Jest to przedmiotem śledztwa - przekazał.

CZYTAJ WIĘCEJ: "Fakty" TVN: awantura na naradzie w siedzibie PiS i zamiana miejsc na listach do europarlamentu

Z powodu wspomnianej awantury Jacek Kurski musiał ustąpić miejsce numer jeden na Podlasiu Wąsikowi i objąć po nim miejsce numer dwa w okręgu mazowieckim.

- No dramat. Jak taki człowiek ma kogokolwiek przekonać w Brukseli, jak oni byli przedmiotem Parlamentu Europejskiego, bo łamali prawa człowieka, bo robili fabrykę hejtu w telewizji - ocenia Dariusz Joński, poseł i kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach do europarlamentu. - Czy Polacy chcą w Brukseli skazanych przestępców? Nie jestem przekonany - dodaje.

Sporów podczas czwartkowej narady w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości, gdzie zatwierdzano wszystkie nazwiska kandydatów na listach wyborczych, miało być jednak więcej. - Ja głosowałem inaczej niż większość komitetu - mówi Wojciech Szarama. Poseł PiS nie chciał jednak powiedzieć, czego konkretnie dotyczyły jego wątpliwości.

O mandaty powalczą byli premierzy

Swoje listy w piątek zatwierdzały też Lewica oraz Polskie Stronnictwo Ludowe.

- Wysyłamy ludzi, którzy się na Unii znają, którzy znają języki i którzy potrafią poruszać się po unijnych korytarzach - zapewnia Krzysztof Śmiszek, wiceminister sprawiedliwości z Nowej Lewicy.

Jak wynika z informacji "Faktów" TVN, obok wiceministrów Krzysztofa Śmiszka, Joanny Scheuring-Wielgus i Andrzeja Szejny oraz posłów Krzysztofa Koniecznego i Anny Marii Żukowskiej o mandat do Parlamentu Europejskiego powalczą też byli premierzy Marek Belka i Włodzimierz Cimoszewicz. I to przede wszystkim na nich Lewica chce zbudować kampanię, w której walczyć będzie o przekroczenie progu.

- To będzie walka o każdy głos, ale przede wszystkim przypomnę, że lewica wprowadziła Polskę do Unii Europejskiej - zwraca uwagę Andrzej Szejna, wiceminister spraw zagranicznych.

Liderzy Lewicy w wyborach do PEFakty TVN

Przymiarki Trzeciej Drogi

O mandaty wspólnie w ramach Trzeciej Drogi mają powalczyć obecni posłowie, między innymi Paweł Zalewski, Michał Kobosko, Magdalena Sroka, ale też Krzysztof Hetman i Bożena Żelazowska oraz senatorowie Ryszard Bober i Michał Kamiński.

Kosiniak-Kamysz: listy do europarlamentu gotowe w 97 procentach
Kosiniak-Kamysz: listy do europarlamentu gotowe w 97 procentachTVN24

- Mam nadzieję, że siedmiu, ośmiu europarlamentarzystów uda nam się w tych wyborach wypracować - mówi Szymon Hołownia, marszałek Sejmu.

- Staramy się dać najmocniejsze nazwiska po to, żeby też zmobilizować naszych wyborców do pójścia na te wybory - dodaje Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej.

W Trzeciej Drodze ostatnie rozmowy z kandydatami jeszcze trwają.

Liderzy list Trzeciej Drogi w wyborach do PEFakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Jaroslav Francisko / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN