Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN
Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"
Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"
Katarzyna Górniak/Fakty TVN
Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Odzwyczaili się i niemal zapomnieli. - Przez trzy lata nie rejestrowaliśmy żadnego przypadku - przyznaje Cyryla Frankowska-Staszewska z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu.

Ale już rejestrują i to tak poważne: - Jedna z naszych pacjentek walczy o życie w oddziale intensywnej terapii dziecięcej. Wymagała intubacji i wentylacji mechanicznej - informuje dr Kamila Ludwikowska z Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

To skutki odry, której ogniska wystąpiły we Wrocławiu, Poznaniu czy w Warszawie. Od początku roku w całej Polsce zachorowało blisko sto osób, głównie dzieci. Dla porównania, w ostatnich latach zachorowań było średnio trzykrotnie mniej i to przez cały rok.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Choroba, której miało już nie być

Z roku na rok przybywa niezaszczepionych dzieci

- Odra wróciła, ponieważ spadł odsetek wyszczepienia wśród populacji - tłumaczy dr hab. Ewelina Gowin z Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego Wielkopolskiego Centrum Pediatrii. I właśnie okazało się, że spadł poniżej krytycznej granicy.

- Odporność populacyjna nie jest osiągalna. Niestety należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach - przyznaje Wojciech Konieczny, wiceminister zdrowia.

ZOBACZ TEŻ: Szczepienia przeciwko HPV w szkołach? "Logistycznie to duże wyzwanie", ale prace trwają 

Granicą odporności populacyjnej jest 95 procent wyszczepialności w społeczeństwie. W Polsce już takiej nie mamy. - Jeżeli jest zaszczepionych 95 procent i powyżej, to ta odra się nie rozprzestrzenia. Osoby zaszczepione chronią te kilka procent niezaszczepionych - informuje dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych.

Ale w Polsce z roku na rok przybywa niezaszczepionych dzieci. W ciągu 20 lat ta liczba wzrosła prawie osiemnastokrotnie. Dziesięć lat temu na tysiąc dzieci niezaszczepione było jedno. Teraz na tysiąc dzieci niezaszczepionych jest 12.

"Nie spodziewałam się, że będę jeszcze oglądać odrę"

- To się sumuje, prawda? Takich dzieci w Polsce dzisiaj, które są nieuodpornione, łącznie - w grupie od urodzenia do 18. roku życia - może być nawet około miliona - podaje dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej do spraw Zagrożeń Epidemicznych.

Odrę uważa się za najbardziej zakaźną ze wszystkich chorób zakaźnych. Udało się ją pokonać dzięki skutecznym szczepieniom. - Kiedy zaczynałam pracę na tym oddziale 10 lat temu, nie spodziewałam się, że będę jeszcze oglądać odrę - przyznaje dr Kamila Ludwikowska z Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.

ZOBACZ TEŻ: Rośnie liczba zachorowań na odrę. Rodzice o "przerażających" objawach

Powrót groźnej choroby zakaźnej
Powrót groźnej choroby zakaźnejTVN24

Ale lekarze znów ją oglądają i wiedzą dlaczego. - Jedną z przyczyn tej zarazy, która się rozlewa, są teorie antyszczepionkowe - mówi Włodzisław Giziński, lekarz i poseł Koalicji Obywatelskiej. A wśród nich teoria szczególnie rozpowszechniona właśnie o odrze. - Bo to jest szczepionka, którą kiedyś, zupełnie niezgodnie z prawdą, powtarzam: zupełnie niezgodnie z prawdą, podejrzewano o autyzm. Absolutna bzdura - kwituje dr Michał Sutkowski.

Antyszczepionkowcy chcieli wejść na czwartkowe posiedzenie sejmowej komisji zdrowia. Nie zostali wpuszczeni. - Dopóki ja będę przewodniczącym tej komisji, oni progu drzwi komisji zdrowia nie przekroczą. Szkoda kasy na bilety, niech nie jeżdżą na darmo po Polsce - deklaruje Bartosz Arłukowicz, lekarz i poseł Koalicji Obywatelskiej.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: meteo

Pozostałe wiadomości

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

W minionym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tysiące osób w Polsce. W 2023 nie było nawet tysiąca zachorowań. To oznacza 35-krotny wzrost liczby chorych. Lekarze mówią o epidemii krztuśca, ale dodają, że łatwo się przed tym ochronić - wystarczy się zaszczepić.

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

"Jedna osoba może zakazić nawet 17 osób". Szef GIS: to najpoważniejszy kryzys od ponad 50 lat

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

- Wydawało się, że gdzieś są granice, których nie można przekroczyć, a okazuje się, że nie, że kandydat PiS-u może te granice przekroczyć - oceniła wydarzenia na Jasnej Górze posłanka Monika Rosa (KO). - Złe jest to, że w tę pielgrzymkę tak mocno zaangażowali się ojcowie paulini - komentował Piotr Zgorzelski (PSL). Tematem rozmowy w "Faktach po Faktach" była również sprawa ekshumacji polskich ofiar na Wołyniu.

"Wydawało się, że gdzieś są granice, których nie można przekroczyć"

"Wydawało się, że gdzieś są granice, których nie można przekroczyć"

Źródło:
TVN24

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Klapsy zamiast braw - mówi premier Słowacji, komentując incydent w słowackim pałacu prezydenckim. Słowacki student odebrał od prezydenta nagrodę, ale odmówił podania mu ręki. Wytłumaczył się potem w mediach, że jest przeciwny antyukraińskiej i antyunijnej polityce słowackich liderów politycznych. Prezydent się nie obraził, co innego premier. Robert Fico, który stawia na zbliżenie z Rosją, skomentował, że student powinien za brak szacunku dostać nauczkę.

Słowacki student odebrał od prezydenta nagrodę, ale odmówił podania mu ręki 

Słowacki student odebrał od prezydenta nagrodę, ale odmówił podania mu ręki 

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Księżna Kate w ostatnich miesiącach mierzyła się z nowotworem. Część z tego trudnego czasu rozgrywała się w londyńskim szpitalu, gdzie poddawana była chemioterapii i walczyła o zdrowie. Teraz wróciła tam z kamerami, żeby podziękować bohaterom jej historii, czyli lekarzom i służbom medycznym. Czy wróciła zdrowa? "To ulga wiedzieć, że się jest w remisji" - napisała księżna.

Księżna Kate o swojej chorobie: to ulga, że ​​teraz jestem w remisji

Księżna Kate o swojej chorobie: to ulga, że ​​teraz jestem w remisji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS