Adrenalina, czyste powietrze i piękne widoki. Tak pracują szyszkarze
Marta Balukiewicz | Fakty w Południe
Na czubku drzewa, kilkadziesiąt metrów nad ziemią, na świeżym powietrzu i bez szefa. To praca marzeń - przekonują szyszkarze. Ale też zaznaczają, że trzeba mieć stalowe nerwy, bo praca na wysokości nie jest dla każdego. Zbieracze szyszek właśnie mają swoje żniwa. Z zebranych leśnych plonów może powstać nawet pół miliarda nowych drzew.
Autor: Marta Balukiewicz / Źródło: Fakty w Południe
Źródło zdjęcia głównego: tvn24